Dodane przez Zosia dnia 27-04-2012 18:39
#68
Kooooocham lody !!!! <33333
Zimą trochę mniej, ale jak się ledwo ociepli, a nawet jak nie, to zaczynam odnawiać mój nałóg. Mój sezon lodowy zaczyna się przeważnie w lutym, kończy w październiku, ale to tak na maxa, bo codziennie jeden to minimum, a maksymalnie jeszcze nie wiem, bo zawsze chcę więcej ;)
Ogólnie to podczas każdej wizyty nad morzem ( a one zdarzają się latem dość często, bo mam blisko) obowiązkowym elementem jest największy amerykański kręcony lód. Taki na 15 cm, najlepiej waniliowo-czekoladowy, w dużym wafelku, a i tak zjem w góra 10 minut. Najbardziej lubię śmietankowe, waniliowe, toffi, czekoladowe, ale nie przepadam za owocowymi. No, ale jak tylko takie są, no to trudno - poświęcam się :D
Aha, no i ubóstwiam McFlurry z McDonald's - we wszystkich kombinacjach, ale moja ulubiona to Daim i polewa toffi. Ale inne też są boskie, nawet zwykłe wafel-czekolada ;)
Tak więc jak już mówiłam, kocham, czczę wielbię itd. i to oczywiście zaznaczyłam w ankiecie.
Ogólnie, to wolę lody od czekolady :)