Dodane przez niewesolypagorek dnia 03-07-2009 17:18
#7
W większości przypadków nie czytam łańcuszka, tylko go ignoruję. Co mi za różnica co, kto napisał, jeśli w to nie wierzę.
Czasami wymyślam głupie i wysyłam do koleżanek, które stale mnie tym molestują, żeby sprawdzić jak szybko dojdzie do mnie w 7345664456 egzemplarzach. [hm, dochodzi bardzo szybko.]
A co Wy o tym sądzicie?
W zasadzie nic nie sądzę, ponieważ to jest jedna, z wielu rzeczy które mnie nie interesują. :}