Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ginny Weasley

Dodane przez raven dnia 17-04-2015 19:43
#105

Jakoś za nią nie przepadałam, już od pierwszego tomu. Owszem, była dla sagi istotna, ważność jej roli w drugiej części nie ulega wątpliwości, ale w ogólnym rozrachunku uważam ją za postać nudną, mdłą i niepotrzebną. W jakichś wywiadach Rowling mówiła o niesamowitej mocy, jaką dysponowała Ginny - jakieś pitolenie o pokoleniach mężczyzn, ona jako siódme dziecko, pierwsza dziewczynka (bla, bla, bla, nie pamiętam, o co chodziło) - to wszystko miało świadczyć o jej wyjątkowości, zdolnościach, mocy. W książce przedstawiono ją jednak jako osobę naiwną (dziennik Riddle'a), morderczynię kogutów, z talentem do rzucania upiorogacków (litości!) i średnimi zdolnościami do gry w quidditcha (Harry docenił jej talent, ale jednak uznał, że sam złapałby znicza lepiej, a ja mu wierzę). Do tego ta jej naiwna dziecięca nudna miłość do Wybrańca - ugh. Zdecydowanie negatywnie oceniam też wybór Bonnie Wright do zagrania tej roli. Ginny, mimo że nudna jak flaki z olejem, miała być przynajmniej ładna. Bonnie natomiast jest wizualnie grubo poniżej przeciętnej.
Podsumowując: nie ma w niej kompletnie NICZEGO, za co mogłabym ją polubić, a jej związek z Harrym uważam za pomyłkę, nieco tylko mniejszą niż związek Hermiony z Ronem.