Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Hogwart najbezpieczniejszym miejscem?

Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 16-08-2008 15:51
#1

W pierwszym tomie Hagrid nazywa Hogwart najbezpieczniejszym miejscem na świecie ("Bank Gringotta to najbezpieczniejsze miejsce pod słońcem, jeśli masz coś cennego... oczywiście z wyjątkiem Hogwartu." str.70). Jednak jeszcze w tym samym tomie trójka pierwszorocznych bez większych problemów przechodzi obok trójgłowego psa - Puszka, pokonuje kolejne przeszkody i dociera do Kamienia Filozoficznego.
Skoro dokonały tego dzieci to tym bardziej mógł to zrobić dorosły i wykwalifikowany czarodziej. Więc jak to jest z tym bezpieczeństwem? Co Wy o tym sądzicie?

Dodane przez ladybird dnia 26-08-2008 03:16
#2

Nie wiem. Szczerze to jak się nad tym zastanowić to nie było to takie bezpieczne miejsce. Skoro trójka 11-latków do tego doszła.

Dodane przez Penelope dnia 26-08-2008 13:46
#3

Nie należy zapominać, że to nie są zwykłe dzieci.. One potrafią czarować.. Zresztą, wiele różnią się od innych uczniów.. Bystrość, waleczność etc. to tylko cząstka cech, które mają o wiele bardziej rozwinięte niż reszta uczniów. Więcej, są one wyższe nawet od niektórych dorosłych czarodziejów. Trójka przyjaciół miała także pomoc od starszych od siebie. Weźmy, za przykład Hagrida. To on powiedział im, co trzeba zrobić, by ominąć Puszka bez zbędnych ceregieli. Ale kiedy już do niego doszli, pomógł im Quirrell, usypiając psa. Następnie, kiedy znaleźli się w kolejnej pułapce, Hermiona, dzięki swojej wiedzy pomogła im wybrnąć z tego cało. Kiedy byli w sali z kluczami, to Harry był najlepszy w lataniu, więc to on złapał ten największy. Potem, kiedy doszli do Szachów Czarodziejów w większej, niż normalna skala, tym razem to dzięki Ronowi przeszli dalej. Pod koniec Harry był zdany tylko na siebie, to fakt. Ale czy nie jest on na tyle odważny, być może głupi, żeby pokonać tego Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać? Więc.. Chyba jasne jest, co chciała nam przekazać Rowling.. ;) Hogwart jest najbezpieczniejszym miejscem.. Na_pewno. Nie ma żadnych wątpliwości.. Jeśli by tak nie było.. To powiedzcie? Dlaczego tylko ta trójka i Quirrell (który znał sekret, jako nauczyciel) doszli, aż tak daleko?

Dodane przez Carielle dnia 26-08-2008 20:16
#4

popieram Penelope

Dodane przez Ari dnia 27-08-2008 16:42
#5

Myślę, że Hogwart nie był nigdy bezpiecznym miejscem. Ten kto tam się dostał zwyczajnie mógł zrobić wszystko, co mu się podobało. Trzeba było oczywiście nie zostać rozpoznawalnym jak Voldemort. Odrobinę sprytu, błyskotliwości i pomysłowości i proszę ... gdzie się znajdujesz ... hmm .. w Hogwarcie.

Dodane przez Kathleen Riddle dnia 27-08-2008 16:46
#6

Mimo to, że Harry, Ron i Hermiona dostali się do kamienia według mnie Hogwart jest bezpiecznym miejscem.

Dodane przez Hermiona_Lily_tusia dnia 27-08-2008 17:02
#7

No tak, ale problemem miało być dostanie się do Hogwarto, a skoro oni byli już w nim to mieli sprawę ułatwioną.

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 27-08-2008 20:51
#8

Może, wydaje się to przez ten Kamień, że ułatwiony dostęp do niego miały osoby, które się znajdowały obecnie w Hogwarcie. Bezpieczny jest z wielu powodów: nie mogą, przede wszystkim, teleportować, deportować albo i tam aportować się do niego, bo chroniły go zaklęcia. I tych zaklęć się trzymam. Hogwart to bezpieczne miejsce wg mnie

Dodane przez Red Crayon dnia 30-08-2008 09:52
#9

Mi się wydaje, że bezpiecznym w sensie tych zaklęć chroniących sam ZAMEK. Bardzo trudno było się tam dostać. :) A co do zdolności bohaterów, co powiedziała jakaś poprzedniczka, nie wierzę w nią. :) Po prostu byli wścibscy. To wszystko.

Dodane przez Yennefer dnia 31-08-2008 20:08
#10

Tak, ale wśród tych pierwszoroczniaków był także Harry Potter, chłopiec który przeżył, wybraniec i tak dalej. To jasne, że Harry jest wyjątkowy i wszystko mu się udaje. :D

Dodane przez Penelope dnia 31-08-2008 20:17
#11

Kate.. To nie dlatego wszystko mu się udaje. ^^

Dodane przez Syriusz_Black dnia 01-09-2008 18:25
#12

Trzeba dodać, że byli wyjątkowo zdolni. Myślę, że to zmienia obrót rzeczy. A tak na serio to okazuje się, że Hogwart nie był aż tak bezpieczny. Wystarczyło, że nie było dyrektora i od razu wszystko wywracało się do góry nogami.

Dodane przez Camelia Potem dnia 01-09-2008 20:19
#13

Nie można zapominać, że to nie były byle jakie dzieciaki. To przecież przyszli wybawiciele magicznego świata. Cechowali się nie tylko wiedzą i umiejętnościami, ale i odwagą, sercem, oddaniem. Zresztą tak naprawdę nic nie jest zupełnie bezpieczne.

Edytowane przez Ariana dnia 13-03-2009 20:31

Dodane przez DominiKa812 dnia 09-09-2008 22:14
#14

Oni do tego doszli bo Hagrid się im wygadał .. Ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo uczniów to chyba jedyne takie miejsce?

Dodane przez Lady Shadow dnia 09-09-2008 22:20
#15

A może Hagrid im tak tylko powiedział, żeby czuli się bezpiecznie w murach szkoły albo naprawdę miał rację co do tego miejsca ale ja jednak uważam iż najbardziej bezpiecznym miejscem jest Gringott. A co do tego psa czy nawet Komnaty Tajemnic to jakoś nie mam pojęcia iż było ta takie niebezpieczeństwo, położenia Komnaty nikt praktycznie nie znał a z tym psem to widocznie nie było za dobrze strzeżone.

Edytowane przez Ariana dnia 13-03-2009 20:32

Dodane przez Villemo dnia 07-10-2008 08:04
#16

Ja tam Hogwartu wcale nie uważam za tak bezpieczne miejsce. Praktycznie mógł się tam dostać każdy kto chciał np. w trzecim tomie Syriusz dostał się tam bez problemu, tak samo jak śmierciożercy w szóstym. Wystarczyło mieć trochę rozumu i zdolności. No i znajomości wewnątrz. xD

Edytowane przez Ariana dnia 13-03-2009 20:34

Dodane przez Nefri dnia 02-11-2008 21:06
#17

Mimo wszystko Hogwart to najbezpieczniejsze miejsce przecież nie wszędzie jak się chce czegoś pilnować to ustawia się trójgłowe psy na straży.

Edytowane przez Ariana dnia 02-11-2008 21:29

Dodane przez Albus Potter dnia 03-11-2008 00:27
#18

No nie zapominajmy, że to nie są zwykłe dzieciaki. Poza tym najlepszy jest "atak" z zaskoczenia kto by podejrzewał, że 11 latkowie mogą chcieć coś takiego zrobić, kto by potraktował ich poważnie. Najbezpieczniejszym względem, że nikt nie powołany nie dostanie się do środka. Ile to zaklęć nauczycieli stworzeń uczniów strzeże terenów tego starego zamczyska? Ile Draco musiał się natrudzić aby to "obejść?. W ostateczności jednak do zamku nie dostał się nikt nie powołany. Carrowowie dostali się bo Snape był dyrektorem, pomagierzy Draco przez szafkę, Dolores dzięki Albusowi, ( miał problem ze znalezieniem nauczyciela ), Sami-Wiecie-Kto dzięki Quirrellowi ( byli wręcz nie rozłączni ;) ) . I to chyba wszyscy którzy próbowali się dostać i im się to udało. Zresztą do Gringotta też się włamano 2 krotnie (1 raz do skrytki z której zabrano KF po raz 2 kiedy szukano horkrusów przy pomocy goblina zresztą).

Edytowane przez Ariana dnia 13-03-2009 20:39

Dodane przez Shetanka dnia 15-11-2008 11:37
#19

1.
Hagridowi chodziło o to, że DO zamku nie jest się łatwo dostać komuś z zewnątrz, a nie że jak jest się uczniem to trudno coś wykraść...

2.
Myślę, że Rowling nie chciała pokazać, że Harry, Ron i Hermiona byli jakoś niezwykle wybitni, moim zdaniem chodziło Jej o siłę przyjaźni. Ani Harry, ani Ron, ani Hermiona w pojedynke nie przeszli by wszystkich zadań, ale razem mogli wszystko.

Dodane przez antybratek dnia 23-11-2008 14:10
#20

Moim zdaniem chodzio to o Dumbledora. Choć on takze został przechytrzony przez własnego nauczyciela, więc to także w koncu nie ma sensu... ale moze zaklęcia obronne zamku?
Poza tym każdy się myli.

Dodane przez Lord Harry Potter dnia 12-12-2008 22:13
#21

Myślę że był najbezpieczniejszym miejscem a tej trójce udało się przejsć ponieważ nikt nie myślał że oni chcieli tam dojść a jakby się zjawił Voldemort to wszyscy by wiedzieli.

Dodane przez GinyH dnia 23-12-2008 21:51
#22

Ja uważam że Ron , Hermiona i Harry ..dla tego dostali się do kamienia ponieważ Hagrid powiedział im jak uspać puszka ..a myślę ..Że nie każdy wie o takiej metodzi tylko Ci którzy się interesują takimi i innymi zwierzętami ..a nie każdego to intryguje!. I wydaje mi się że Hogwart jest rzeczywiście bezpiecznym miejscem ..!

Dodane przez Ami dnia 02-02-2009 19:29
#23

Moim zdaniem nie było to za bardzo bezpieczne miejsce. Jeżeli jedenastolatki się tam dostały.

Dodane przez Harry 14 dnia 02-02-2009 20:39
#24

Moim zdaniem ani Bank Gringotta, ani Hogwart nie był bezpiecznym miejscem ponieważ do Hogwartu bez problemu włamał się Syriusz Black, szukając Parszywka w trzeciej części Harry'ego Pottera. Natomiast w Banku Gringotta - no cóż było tu bezpieczniej ale sami wiecie że w siódmej części Harry'ego on sam się tam włamał by zabrać horkruksa.

Edytowane przez Ariana dnia 02-02-2009 20:42

Dodane przez Feltonka dnia 02-02-2009 20:41
#25

Hagrid po prostu chciał bardziej przekonać Harry'ego do Hogwartu... Tak myśle

Dodane przez Lady-In-Black1 dnia 03-02-2009 12:23
#26

Czy Hogwart jest takim 'najbezpieczniejszym miejscem pod słońcem'? Moim zdaniem nie do końca. Wielokrotnie przebywali tam ludzie Lorda Voldemorta, co roku miały tam miejsce niezwykłe, a zarazem straszne wydarzenia, mimo że nad bezpieczeństwem uczniów czuwał Dumbledore. W kolejnych częściach HP widzimy, że za każdym razem dzieje się coś niepokojącego, zatem bezpieczeństwo w Hogwarcie było ograniczone. Z drugiej strony, dopóki Harry nie pojawił się w szkole, takich strasznych sytuacji raczej nie było. A jednak to dzięki Harry'emu zawsze znowu zapanował spokój, chociażby na pewien czas. Czyli mamy paradoks - Harry często jest przyczyną zburzenia poczucia bezpieczeństwa (chociaż nie bezpośrednio, bo przez Voldemorta), a jednocześnie dzięki niemu to bezpieczeństwo zostaje przywrócone. Dopiero po ostatecznym zwycięstwie Harry'ego w końcu jest święty spokój :D

Dodane przez Lucyfer dnia 07-02-2009 00:19
#27

Hagrid po prostu mówił o tym, że tam gdzie jest Dumbi tam można żyć spokojnie nie ważne w jakich czasach i, że Voldi boi się tylko Albusa Dumbledore'a
P.S. przecież wiecie jaką czcią go otaczał!!

Dodane przez Ann Black dnia 07-02-2009 16:38
#28

No nie wiem. Moim zdaniem bezpieczniejszy jest bank Gringotta, bo tam można się łatwo zgubić i potrzeba goblina, żeby dostać się do skrytek, a poza tym są tam smoki. No a wątpię, czy jacyś 11-latkowie pokonaliby smoka ;) No niby Hogwart ma Dumbledora, ale dyrektor, też może czasem wyjść ze szkoły tak jak wtedy.
No a jeśli chodzi o to, że drzwi mogł dotknąć tylko goblin, to zastanawiam się, jak wtedy mogło dojść do włamania do krypty 713, skoro włamywał się czarodziej, a wątpię, żeby zabrał ze sobą goblina (no chyba, że poddał go zaklęciu imeprius ;)).

Dodane przez Severus Tobiasz Snape dnia 08-02-2009 02:16
#29

No to jest najbezpieczniejsze miejsce na świecie! Chronione potężnymi zaklęciami, jakie zna Ministerstwo, Zakon i sam Albus Dumbledore :). To nie podlega wątpliwości.

Ach... trójka jedenastolatków zdobyła Kamień... jak oni mogli to dorosły też. No właśnie nie. Zabezpieczenia były na prawdę silne. Sam Puszek to diabeł. Zauważcie, że gdyby nie Hagrid to i Quirrell, i nasze trio nic by nie zrobiło. Potem diabelskie sidła. Tutaj można było polec jeśli nie uważało się na zielarstwie. Poza tym wyobraź sobie, że leżysz na czymś miękkim, a to zaczyna się ruszać i cię plątać. W pojedynkę byś wpadł w panikę i zgubił różdżkę. Potem klucze. Harry ledwo go wynalazł, a co dopiero jakiś laik. Szachy... to było chyba najtrudniejsze. Logiczne myślenie. Potem troll (ogromne bydle z maczugą!) no i eliksiry. Trzeba mieć szczęście by to przejść, a nasze trio miało dużo farta, bo akurat na tym się znało. Ale na końcu niespodzianka! Ain Eingarp i tu plan leży! Harry przypadkiem zdobył Kamień. Voldek nie wiedział jak, bo tu nie chodziło o siłę, spryt czy inteligencję. Na takie rozwiązanie można wpaść totalnie przypadkiem. No właśnie.

Dlatego wątpię czy jakiś dorosły czarodziej typu (chociażby) Percy przeszedłby to. A trio to trio. Voldek to Voldek. A Dumbi to Dumbi. To ewenementy.

Edytowane przez Ariana dnia 13-03-2009 20:41

Dodane przez Ariana Malfoy dnia 11-02-2009 17:36
#30

Uczniowie osiągnęli tyle ponieważ byli wewnątrz Hogwartu , już za zaklęciami ochronnymi. Może i był on najbezpieczniejszym miejscem ale do czasu aż jego zaklęć i murów nie przekroczyły niepożądane osoby i do momentu aż Draco nie wpuścił ich przez małą lukę o której nikt nie pomyślał a która od lat spoczywała w Hogwarcie. Szkoda tylko że coś takiego właśnie jemu przypadło do zrobienia ale wiadomo że nie robił tego tak całkiem z własnej nie przymuszonej woli. Niestety na każde zabezpieczenia znajdzie się ktoś i coś co je przełamie i nic na to nie można poradzić.....

Dodane przez Ginny W dnia 03-05-2009 18:27
#31

"Najbezpieczniejsze miejsce", czyli miejsce, którego najbardziej boją się czarnoksiężnicy. Hogwart jest chroniony niezwykle potężnymi zaklęciami, do tego znajdują się w nim nauczyciele, którzy zapewne trochę się na magii znają. No i oczywiście w Hogwarcie mieszka Dumbledore - najpotężniejszy i najmądrzejszy czarodziej na świecie. Tylko jego bał się Voldemort, i to Dumbledore nauczył Harry'ego, w jaki sposób może Voldemorta pokonać.

Dodane przez Niewidka dnia 12-05-2009 22:23
#32

No cóż moim zdaniem Hogwart jest bezpiecznym miejscem. A że Harry, Hermiona, Ron się tam dostali to jedynie... szczęście
(?) No cóż ale też tam dużo osób Voldemorta przebywało.. więc już tak bezpiecznym miejscem nie było. Więc Hagrid się trochę mylił.

Dodane przez Domaa dnia 29-06-2009 14:16
#33

Do psa przecież nie trudno było im się dostać. Byli w zamku, a drzwi były otwarte. Każdy miał prawo tam wejść niespodziewanie lub przypadkiem tak jak to zrobili oni. Może niektórzy też tam wchodzili ? A co do samego Hogwartu wydaje mi się być bezpiecznym miejscem. W Hogwarcie raczej bym nie bala się przebywać. No oczywiście całe bezpieczeństwo trochę się burzy w ostatnim tomie, ale na ogół ciężko tam jest wejść. Ani się nie deportujesz, ani nic.

Dodane przez Voldzia dnia 15-07-2009 14:26
#34

Zależy jak się patrzy na to bezpieczeństwo. W kwestii strzeżenia różnych rzeczy i organizmów żywych jest bardzo dobra. W tą całość nie wliczamy Potter'a i spółki. Oni nie są zwykłymi czarodziejami (i mugolami). Dlatego nie powinno się ich trojga mierzyć tą samą miarą z resztą ludności szkoły. Takie jest przynajmniej moje zdanie.
Wracając do tematu, bezpieczeństwo, jeżeli chodzi o ochronę tych biednych, uczących się dzieci, jest dobre. Powiedziałabym nawet zadowalające. Niestety nadal uważam, że nie tak dobre, jak bank Gringotta. W późniejszych częściach zostaje to wielorako (istnieje takie słowo.? O.o) udowodnione.
Pomimo wszystko wiedząc, że szkołę prowadzi nie kto inny, jak sam Albus Dumbledore uważam, że jest to jedne z bezpieczniejszych miejsc na ziemi. ^^
Tak poza tym, według mnie Hagrid chciał po prostu uświadomić Harry'emu do jakiego bezpiecznego miejsca pojedzie. Nie był przecież do końca przekonany. Sądzę, że chciał go jedynie uspokoić- w jednym momencie dowiedział jest, że jest zbawcą czarodziejskiego świata i ma stawić czoła największemu czarnoksiężnikowi jego pokolenia. Przerażająca perspektywa.

Dodane przez Sayuki dnia 15-07-2009 16:05
#35

Moim zdaniem zarówno Hogwart jaki Bank Gringotta są bezpiecznymi miejscami, a wyjątki zawsze się zdarzają. Nawet do nie wiem jak strzeżonego miejsca można się dostać jeżeli wiadomo jak jest chronione. Przecież w pierwszej części Hagrid częściowo powiedział im jakie są zabezpieczenia, a Quirell przecież brał udział w bezpiecznym ukryciu Kamienia, więc też co nieco wiedział, zresztą Hagrid dodatkowo pomógł mu z Puszkiem, a nasz Wielka Trójka miała trochę farta, że trafili akurat na to na co potrafili znaleźć jakiś sposób: Puszek, Diabelskie Sidła (ostatnio przerabiane na zielartwie), latające klucze (przecież Harry był badzo dobrym szukającym), szachy (Ron był bardzo dobry w te klocki), zagadka logiczna z eliksirami (Hermiona w końcu była bardzo inteligentna), ale prawdziwym problemem było Lustro. I tu już nawet Voldemort nie mógł nic poradzić, bo właśnie to było najtrudniejsze.
A tak to uważam, że Hogwart zawdzięczał bezpieczeństwo starożytnym zaklęciom jego założycieli, no i obecności Dumbledore'a, bo niewielu miało odwagę zaatakować Hogwart gdy on w niej był. W końcu dopiero kiedy opuścił Szkołę śmierciożercy weszli do Hogwartu.
A do Gringotta nie udałoby się im włamać gdyby nie rozmawiali z Gryfkiem. W końcu wiedział jakie są zabezpieczenia. A Quirell gdy włamywał się do banku z całą pewnością najpierw pogadał sobie z jakimś goblinem, no i mógł jakiegoś wziąść ze sobą na dół.

Dodane przez ron weasley 95 dnia 25-07-2009 15:01
#36

HOGWART był bezpiecznym miejscem ponieważciężko było się wkraść do zamku z powodu wielu starożytnych czarów ochronnych

Dodane przez Lily Evans dnia 25-07-2009 16:30
#37

Myślę że Hagrid tak powiedział bo po pierwsze dyrektorem jest Albus Dumbledore-jedyny czarodziej którego boi się Voldemort.Po drugie zamek jest strzeżony różnego rodzaju zaklęciami.Jeżeli chodzi o puszka to sądzę że nie przeszliby obok niego gdyby Hagrid im nie powiedział że trzeba mu coś zagrać żeby zasnął.No i na pewno mieli trochę szczęścia.

Dodane przez I will kill you dnia 25-07-2009 16:40
#38

hmmm;) w 5 części też było wspomniane o ty,że Dumbeldore CHCIAŁ,żeby Harry Ron i HERMA(;P) pokonali te przeszkody;]
co do bezpieczenstwa-tam byl Dumbeldore:):)

Dodane przez Szarlotta Szott dnia 25-07-2009 19:05
#39

Myślę, że bohaterowie sami na siebie sprowadzali ryzyko:-) W końcu inni uczniowie nie pakowali się w kłopoty i nic się im nie działo! Myślę, że nasza trójka była bardzo odważna, no i nie bała się ryzyka. Harry, Ron i Hermiona wiedzieli, że to od nich będzie zależał dalszy los świata czarodziejów i mugoli. To na pewno była dodatkowa motywacja;)

Dodane przez Fernando dnia 31-07-2009 14:34
#40

Ja uważam, że owszem, Hogwart był najbezpieczniejszym miejscem w świecie magii. Wykwalifikowani nauczyciele dobrze opiekowali się uczniami szkoły, nad bezpieczeństwem czuwał sam dyrektor, Albus Dumbledore, potężny czarodziej, który sam w sobie był przeszkodą dla tych, którzy chcieli się do Hogwartu wedrzeć. Zamek był niewidoczny dla mugoli, więc z ich strony uczniom nic nie groziło. Hogwart chroniło wiele potężnych zaklęć, co utrudniało innym wedrzeć się do niego. Pamiętajmy, że do samego budynku nie można było się teleportować. Jego położenie było ściśle tajne. Szkoła była wielka, ogromna, pełna różnych tajemnych komnat, sekretnych przejść. Genialne miejsce, jeśli chcesz się ukryć lub schować coś bardzo cennego. To, że w pierwszym tomie trio udało się obejść wszystkie przeszkody, jeszcze nic nie znaczy. W końcu znajdowali się oni wewnątrz zamku od samego początku eskapady, przez cały rok zbierali informacje o tym, jak tam się dostać. Poza tym, jak wspomnieli inni, to nie byli zwykli uczniowie. Oprócz tego, cała książka straciłaby sens, gdyby nie udało się im tam dotrzeć, więc było to nieuniknione.

Dodane przez potter18 dnia 12-08-2009 21:11
#41

Hogwart nie był bezpiecznym miejscem zawsze się coś działo

Dodane przez agus96 dnia 14-08-2009 12:19
#42

moim zdaniem ich to po prostu interesowało a innym zależało po prostu na zwykłej nauce

Dodane przez Lady Holmes dnia 13-12-2009 10:52
#43

Moim zdaniem Hogwart był bezpiecznym miejscem w świecie czarodziejów. Co do określenia najbezpieczniejszy to się nie zgodzę. W zamku było pełno tajnych przejść, korytarzy, pokoi, itp. Przecież sam Albus Dumbledore i inni nauczyciele chronili zamku jak umieli najlepiej, także komuś z zewnątrz trudno było się do niego dostać.
Fakt, że w pierwszym tomie udało im się dostać do Kamienia jet wyjaśniony.
Puszek, Diabelskie Sidła (ostatnio przerabiane na zielartwie), latające klucze (przecież Harry był badzo dobrym szukającym), szachy (Ron był bardzo dobry w te klocki), zagadka logiczna z eliksirami (Hermiona w końcu była bardzo inteligentna), ale prawdziwym problemem było Lustro.

Całkowicie się z tym zgadzam.

Dodane przez polami dnia 13-12-2009 12:45
#44

Uważam, że Hagrid miał rację, mówiąc, żę Hogwart to nabezpieczniejsze miejccena świecie. Nie będę powtarzać argumentów z postów poprzedników, z którymi w większości się zgadzam. Chciałam dodać, że moim zdaniem ważne było to, że do wykonania zadamnia zabrała się trójka przyjaciół. Rowling bardzo podkreślała siłę przyjaźni i to mogło mieć zanaczenie, ale niewielu dorosłych czarodziejów miało takie umiejętności jak oni troje razem wzięci. Hermiona miała niespotykany zapał do nauki, Harry każdą potyczkę z Czarnym Panem traktował jako osobiste wyzwanie, próbę pomszczenia rodziców, a Ron miał wiedzę na temat tradycji i kultury czarodziejów, jaką może się popisać tylko członek jednego z wiekowych rodów czarodziejskich, przez całe życie wychowywany w atmosferze magii.

Dodane przez lilka33312 dnia 13-12-2009 12:55
#45

Wiedzieli jak uśpić puszka, więc niec trudnego. Po za tym byli zdolnymi czarodziejami.

Edytowane przez lilka33312 dnia 13-12-2009 12:58

Dodane przez Doru Arabea dnia 13-12-2009 13:36
#46

Hogwart na pewno jest bezpiecznym miejsc. Przecież mieszka tam sam Dumbledore- najpotężniejszy czarodziej w tym świecie. Są tam również nauczyciele, niezwykle utalentowani ludzie i jak można było przeczytać w VII części w rozdziale "Bitwa o Hogwart", do boju ruszyły też gargulce, i o dziwo biurka! Zamek i tereny do niego przyległe chronią potężne zaklęcia. Newaet sam Voldemort boi się Dumbledor'a, więc młodzież w Hogwarcie była bezpieczna.

Dodane przez Albus dnia 29-12-2009 11:35
#47

Hogwart na pewno jest bezpiecznym miejscem jeśli chodzi o personel, opiekę medyczną itp, ale fakt że trzymają tam trójgłowe psy do, którego bez trudu dostała się trójka uczniów działa troszkę na minus z drugiej strony faktem jest to, że jest to trójka bardzo uzdolnionych i bardziej rozwiniętych uczniów więc moim zdaniem bilans wychodzi na 0

Dodane przez Herma123 dnia 29-12-2009 18:14
#48

Moim zdaniem Hogwart nie jest najbezpieczniejszym miejscem,przecież Syriusz Black wszedł do Hogwartu

Dodane przez 9rlo dnia 29-12-2009 18:19
#49

Chodzi o to że trudno się tam wedrzeć siłą wystarczy spojrzeć na bitwę o Hogwart w 7 tomie

Dodane przez andrzej_franek dnia 01-01-2010 18:06
#50

Witaj!
Ja nie uwarzam ,że hogwart jest najniebezpieczniejszym miejscem w poblirzu hogsmeade.

Dodane przez Ksiezycowa dnia 04-01-2010 17:08
#51

Sądzę, że Hogwart jest bardzo bezpiecznym miejscem, ale nie żeby nazwac go ' najbezpieczniejszym miejscem pod słońcem '. Użytkownicy goszczący na hogsmeade mają wielką rację z tym, że trójka dzieci poznaje tajemnice Hogwartu które nie są dla nich przeznaczone i tym bardziej nie powinny byc przez nich poznane. W siódmym tomie HP. podczas ostatecznej bitwy śmierciożercy i wszyscy inni pomocnicy sami wiecie kogo przedostają się do zamku bez większych problemów. Tylko nasi ( Ci dobrzy ) na tym cierpią, a co niektórzy giną. :rol: Gdyby Hogwart byłby takim bezpiecznym miejscem nie jestem pewna czy dopuszczono by do takiego szybkiego prawie przejęcia szkoły przez tych złych. :uhoh:

Dodane przez Damb dnia 26-01-2010 20:29
#52

Ann Black napisał/a:
No nie wiem. Moim zdaniem bezpieczniejszy jest bank Gringotta, bo tam można się łatwo zgubić i potrzeba goblina, żeby dostać się do skrytek, a poza tym są tam smoki. No a wątpię, czy jacyś 11-latkowie pokonaliby smoka ;) No niby Hogwart ma Dumbledora, ale dyrektor, też może czasem wyjść ze szkoły tak jak wtedy.
No a jeśli chodzi o to, że drzwi mogł dotknąć tylko goblin, to zastanawiam się, jak wtedy mogło dojść do włamania do krypty 713, skoro włamywał się czarodziej, a wątpię, żeby zabrał ze sobą goblina (no chyba, że poddał go zaklęciu imeprius ;)).



ale górskiego Trola pokonali to na pewno dali by sobie rade ze smokiem. :):)

Dodane przez Zimna Sandra dnia 26-02-2010 16:38
#53

Nie możliwe. Hogwart? Nasze szkoły są groźniejsze niż ich. Tak sądzę, ale nie wiem jak wy?

Dodane przez Crystal Porait dnia 04-04-2010 19:38
#54

Według mnie Hogwart nigdy nie był bezpiecznym miejscem. Praktycznie w każdej części zło po części przenikało przez mury w szkole. Poza tym skoro nawet z Azkabanu można było uciec, to do Hogwartu tym bardziej dało się wtargnąć.

Dodane przez arcoline dnia 04-04-2010 19:53
#55

Hmmm... bez tego ich 'wielkiego umysłu' nie było by książki! Przecież autorka nie mogła napisać, że Dumbledore pomógł Harremu, bo nie było by już tak fascynujące, że dzieciom się udało tak łatwo dojść do tajemniczego miejsca. Hogwart nie jest takim najbezpieczniejszym miejscem jak by się mogło wydawać. W kilku częściach powiedziane było, że ktoś się wkradł tam, tu i siam.

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 20-06-2010 12:18
#56

o maj gasz ! xxdd przecież oni mieli na myśli bezpieczeństwo związane z ocrhroną przed Voldemortem ! xD przecież cały swiat czarodziejów miał wtedy na niego taką uczuloną faze że mucha nie siada ! XDDDwystrzegali się go jak ognia. Hogwart to najbezpieczniejsze miejsce chroniące przez Tym Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać oraz śmierciożercami ;PP. zgadzacie się ze mną "? ;]

Dodane przez wiktordogan dnia 07-07-2010 12:22
#57

Sam już nie wiem. To wszystko jest strasznie zagmatwane. Z jednej strony Hogwart jest najbezpieczniejszym miejscem na świecie, a z drugiej nie.:confused:

Dodane przez harry_potter994 dnia 21-07-2010 10:22
#58

Zapraszam do mnie!

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 21-07-2010 23:00
#59

Hmm... Hogwart to dosyć bezpieczne miejsce. Z resztą gdzie by było bezpieczniej? W Banku Gringotta? Pragnę przypomnieć, że włamano się do niego nie raz.

Dodane przez LundziaLove dnia 22-07-2010 10:45
#60

Ja myślę że dopóki był tam Albus Dombledore to Hogwart był bezpiecznym miejscem!

Dodane przez marta dnia 26-07-2010 17:41
#61

Hogwart był bezpieczny pod takim względem, że osobom nie powołanym bardzo trudno było się do niego dostać, chroniły go bowiem niesamowicie silne zaklęcia uzyte przez samego Dumbledora. Myślę, że Hagridowi chodziło o to, że jak się jest w Hogwarcie jest się bezpiecznym czyli nikt niebezpieczny z zewnątrz nie może zrobić nam krzywdy, czy coś...

Dodane przez Krzysiek dnia 03-08-2010 13:35
#62

trójka przyjaciół była mądrzejsza niż milion czarodziejów z wyjątkiem Dumbledora

Dodane przez tytan dnia 14-08-2010 16:07
#63

Hogwart jest bespieczny i bez osłon wystarczy żeby dył tam Dumbldor

Dodane przez Ginny-MaduSSS dnia 20-08-2010 16:47
#64

Hmmm. Myślę , że to chyba był taki jeden "moment" w którym Hogwart "nie był do końca dobrze chroniony . Jednak nauczyciele "jakoś" tam czarami chronili Hogwart szczególnie przez te kilka lat...

Dodane przez Charakternik dnia 22-08-2010 09:57
#65

Myślę , że chodziło o samo dostanie się do szkoły , nie o dostanie się gdzieś w szkole.

Dodane przez kertiz dnia 26-08-2010 01:13
#66

Zgadzam się z tym, że Hogwart jest najbezpieczniejszym miejscem na ziemi. Choć wydarzenia, które mają miejsce w książkach ukazują nam coś innego. Jest to jednak spowodowane rozpoczęciem przez Harrego nauki w szkole, co z kolei zaskutkowało wzmożona aktywnością sił zła. Na przestrzeni tysiąca lat od założenia Hogwartu nie było tak wielkiego czarnoksiężnika jak Lord Voldemord. Wszystkie te próby wdarcia się do zamku były wykonywane z rozkazu Czarnego Pana. Nie sądzę też by po jego śmierci ktokolwiek niepożądany zdołaj przeniknąć przez mury otaczające Hogwart. Taki wyjątek potwierdzający regułę xD. Jedyna przyczyną tej anomalii jest Wybraniec. Poza tym, odbiegając już od kwestii Wybrańca, zamek strzegą pradawne i bardzo potężne czarny, których nie tak się od tak obejść.

Dodane przez Godles dnia 27-08-2010 14:31
#67

Ponieważ oni są mądrzejsi i odważniejsi od wielu czarodziejów.

Dodane przez borutax100 dnia 01-09-2010 12:53
#68

Mi się wydaje że nawet jeśli są tam jakieś istotki potworki itp.. to jeśli Dumbledore jest w Hogwarcie to nic nikomu się nie stanie ale taki bezpieczny to ten Hogwart wcale nie jest.

Dodane przez Eisblume dnia 01-09-2010 12:58
#69

Zgadzam się z Hagridem. Po upadku Voldemorta i przed pojawieniem się w szkole Harry'ego w Hogwarcie było naprawdę bezpiecznie. Wydaje mi się, że olbrzym właśnie o tym okresie czasu mówił. Nikt przecież nie mógł przypuszczać, że Voldemort żyje i tylko czeka na odpowiedni moment, żeby zabić Harry'ego, a przy okazji zniszczyć szkołę.

Dodane przez Lady_Badger dnia 20-09-2010 17:11
#70

To nie były zwykłe dzieci, a zadania były trudne

Dodane przez Feliks dnia 25-09-2010 16:09
#71

Hogwart na pewno jest bezpieczny pod względem zaklęć chroniących go. Nie mogą na niego natrafić zarówno mugole jak i czarodzieje. Nie można się także deportować i aportować ani przemycać rzeczy ze świata ludzi niemagicznych.
Natomiast Hogwart jako szkoła nie różni się właściwie od zwykłych szkół - przytrafiają się wypadki, wynikające z nieuwagi jak i z pojedynkowania się. Uczniom udaje się wymykać w nocy czy też psocić na korytarzach. Dochodzi także do kontuzji, które mają miejsce przy treningach i meczach Quidditcha.
Ponadto, nie można zapominać, że każdy rok Harry'ego kończył się jakimś spektakularnym wydarzeniem, które na pewno nie należało do bezpiecznych.
Jeśli chodzi o nasze trio - warto pamiętać, że każde z nich obdarzone było inną umiejętnością, a połączone wspólnie siły pomogły im dojść do finału. Tak, jak już niektórzy wspomnieli: Hermiona dzięki bystrości uwolniła chłopaków z diabelskich sideł oraz rozwiązała zagadkę eliksirów, Ron rozegrał partię szach, w których był dobry, Harry jako ścigający złapał klucz do drzwi. Żadne nie poradziło by sobie bez siebie nawzajem.
Dlaczego zatem nie udało się to innym dzieciom? Może po prostu zabrakło im odwagi i nie chcieli narażać życia dla dobra ogółu, poza tym, gdzie znajdziemy drugą taką paczkę jak Harry, Ronaldo i Hermi? ;P

Edytowane przez Feliks dnia 26-10-2010 23:50

Dodane przez LadyRock dnia 26-09-2010 11:21
#72

Hogwart najbezpieczniejszym miejscem na świecie? Hmm... Pod wieloma względami Bank Gringotta jest bezpieczniejszy. Podejrzliwe gobliny, długie korytarze, ziejące ogniem smoki. No, ale Hogwart ma zaklęcia chroniące, wykwalifikowanych czarodzieji...
Chociaż, gdybym miała ukryć się przed Voldemortem wybrałabym jakąś murzyńską wioskę w sercu Afryki xD

Dodane przez VeronicaPotter dnia 26-09-2010 22:18
#73

Tak, oni byli dziećmi, ale nie byli zwykli... są czarodziejami.
I tak jak już napisała pewna osoba, przecież problemem byłoby dostanie się do Hogwartu a oni już tam byli. Poza tym trójka nawet młodych czarodziei może wiele zdziałać, ale mieli też przy tym sporo szczęścia.

Dodane przez Veinlii dnia 27-01-2011 16:02
#74

Bohaterowie książki mogą wszystko! Napisane i zrobione zostało to na potrzeby książki!

Dodane przez HarryPotter3107 dnia 28-01-2011 18:01
#75

Moim zdaniem Hogwart wcale nie jest najbezpieczniejszym miejscem. Wystarczy znać jedno z tajnych wejść do zamku, aby się tam dostać. Bezpieczniejszy jest chociażby bank Gringotta, gdzie niektórych skrytek chronią nawet smoki, a jeśli już ktoś dostanie się do jednej z nich to w niektórych może zostać uwięziony nawet na wiele lat.

Dodane przez hermionkaaa91 dnia 28-01-2011 18:27
#76

Harry,Hermiona i Ron byli wyjatkowi nie byli tacy sami jak inni uczniowie
Hogwart był bezpieczny dopoki był tam Dumbledore to on w wiekszosci przypadkow ratował Harrego z klopotow

wiec to stwierdzenie jest jak najbardziej sluszne .. !

Dodane przez Voldek1234 dnia 28-01-2011 18:43
#77

"Niema Bezpieczniejszego miejsca na ziemi, z wyjątkiem Hogwartu" - To by się zgadzało
A jeśli chodzi o to też jenak nie to : Oni niebyli już w stanie powstrzymywać ciemne moce. Oni chcieli Pottera a przez to rozpętała się ta wojna.. ;D
Nie wiem czy pomogłam
.;D xDe :]:jupi:

Dodane przez Ginny Weasley_1996 dnia 27-04-2011 12:45
#78

Hogwart to bezpieczne miejsce dla dzieci jak i dla dorosłych. Ale trzeba zauważyć, że Quirrel z głową Voldemorta działał od wewnątrz. Wszyscy myśleli, że jest to miły jąkała, a tak naprawdę, pod wpływem Voldemorta, był niebezpieczny. Tutaj mam właśnie dylemat.

Dodane przez Peverell dnia 05-05-2011 22:07
#79

To jest bardzo dobre pytanie. Nigdy się szczerze nad tym nie zastanawiałem a teraz widzę jak to naprawdę było proste. Uczniowie z pierwszej klasy można powiedzieć z łatwością dostali się do naj bardziej szczerzonego miejsca w całym Hagwarcie. Bo przecież jak teraz patrze to one rzeczywiście były strasznie proste szczególnie jak na Voldemorta.

Dodane przez Aurorka dnia 08-05-2011 19:20
#80

ale przeciez quirell ron byl dobry w szachach hermiona byla madra harry..szukajacy te wszystkie fakty muwia same za siebie (alt mi sie zepsul)

Dodane przez Alexis98 dnia 08-05-2011 21:53
#81

Dla mnie to najbezpieczniejsze miejsce w świecie czarodziejów:P

Dodane przez Anchelee dnia 20-05-2011 20:31
#82

Nie uważam, żeby Hogwart był najbezpieczniejszym miejscem w Wielkiej Brytanii, a co dopiero na świecie. Najbezpieczniejszym miejscem w Wielkiej Brytanii jest Gringott. Wracając do tematu, to ta trójka jedenastolatków była wewnątrz zamku. Co do Quirella to jedynie wina dyrektora szkoły: powinien najpierw dowiedzieć się czegoś o tej osobie i w ogóle zatrudnić bardziej kompetentną osobę. Nie sądzę, że Hogwart jest bezpiecznym miejscem, między innym z powodu Dumbledore'a. Wpuścił Quirella i młodego Croucha do zamku! Po Quirellu powinien być bardziej rozważny co do zatrudniania nauczycieli OPCMu.

Dodane przez szczepen dnia 28-05-2011 08:57
#83

tak

Dodane przez Hermionka111213 dnia 28-05-2011 10:44
#84

Hmmm... To zwykłe dzieci nie są. :D Władały magią i... peleryną niewidką. :D Łatwe to nie było i ledwo uniknęli śmierci... No i trzeba wspomnieć, że byli uczniami, gdyby do Hogwartu wtargnął jakiś nieznajomy, miałby więcej nieszczęścia.

Edytowane przez Lady Holmes dnia 28-05-2011 11:25

Dodane przez dastanblack3000 dnia 04-06-2011 10:47
#85

Dostanie się do Hogwartu było bardzo trudne. Liczne zaklęcia które go chroniły były nie do złamania. Harry,Ron i Hermiona byli w Hogwarcie więc sprawa była dla nich ułatwiona. Po za tym oni byli zupełnie inni niż zwykli ucznie. Byli bystrzejsi. Ogólnie Hogwart był dla Hagrida i wielu osób jeszcze bezbieczniejszy gdyż jego dyrektorem był największy czarodziej świata Albus Dumbldore. Przy nim każdy czół się bezpiecznie. Ale gdy Dumledore zginął Hogwart przynajmniej dla mnie stał się inny. Takim zwyczajnym miejscem w którym nie było już tak bezpiecznie dobrze że MCgonagal i inni nauczyciele zostali bo bez nich hogwart był by już bez szans.

Dodane przez Sophia dnia 04-06-2011 11:26
#86

Myślę, że Dumbledore im troszkę pomógł. Sami nie daliby rady. Poza tym mieli wiele szczęścia i działali razem... Znali sposób na puszka... Trol był już zgładzony. Ron świetnie grał w szachy. Harry znakomicie latał na miotle. Hermiona uczyła się zielarstwa i potrafiła logicznie myśleć... To wszystko pomogło im się tam dostać... Chociaż jak się tak zastanowić to te zadania były łatwe nawet jak na pierwszaków. Myślę, że najlepszym pomysłem było lustro... :]

Dodane przez Anar0207 dnia 06-06-2011 16:40
#87

Hogwart mógł być najbezpieczniejszym miejscem, problemem mogło by być po prostu dotarcie do szkoły. Jednak to nie są normalne dzieci, bo potrafią czarować. W pełni wykwalifikowany czarodziej też mógłby dotrzeć do Kamienia, nawet najsłabszy. Quirrel był słaby, ale pomagał mu Voldemort.

Dodane przez barste dnia 08-06-2011 16:29
#88

Dostać się do kamienia nie było wcale tak łatwo, przecież oni działali w trojkę, tak? a jakby mieli iść tam pojedynczo? zwłaszcza że czarodziej który by tam wszedł musiał by być wybitnie uzdolniony i pomysłowy, czy ktoś bez pomocy czy podpowiedzi z zewnątrz dostał by się do kamienia?Nie, zatrzymał by się na puszku...a co dopiero mówić o zaklęciach, eliksirach szachach, trollu i lataniu.
Najgorszym błędem w konstruowaniu tego było to że w tym pokoju z kluczami była miotła...bo gdyby np dumbeldore chciał się tam dostać to wziął by swoją, a tak to nie dość że ułatwiło to sprawę to jeszcze dało podpowiedz co trzeba zrobić.

Dodane przez Loa_riddle dnia 08-06-2011 16:34
#89

Rowling chciała pokazać, że Hormiona, Ron i Harry są tacy niezwykli, że pokonali te przeszkody. Chociaż Harry walczył z Voldemortem, mógł zginąć... co do tego bezpieczeństwa, to różnie bywało. Jednak w ostatnim tomie to bezpieczeństwo zostało wyraźnie podważone.

Dodane przez zaeli dnia 12-06-2011 13:07
#90

cóż, wg. mnie Hogwart to jednak dosyć bezpieczne miejsce. Najtrudniej jest chyba w ogóle się tam dostać, w końcu jest nań rzuconych tyle obronnych zaklęć. Ale kiedy już tam jesteś i najlepiej posiadasz pelerynę niewidkę, to w zasadzie wszędzie się dostaniesz bez większego problemu :P

Dodane przez Pomyluuna dnia 02-07-2011 23:31
#91

sposób na przejście obok Puszka znały na świecie 3 osoby ( Hagrid , Dumbledore , własciciel Puszka ) przez nnieuwagę Hagrida dowiedziało się o tym więcej osób . bez tej informacji nie przeszłoby się obok Puszka . : >

Dodane przez czarodziejka18 dnia 17-07-2011 13:58
#92

Hogwart oczywiście nie był najbezpieczniejszym miejscem, ponieważ takiego nie ma. Zawsze będzie ktoś, kto przełamie zaklęcia ochronne i tego typu zabezpieczenia. Ale oczywiście w Hogwarcie było wiele osób, typu Dumbledore i McGonagall, które zawsze będą chroniły zamek i zabezpieczenia, ile tylko w ich mocy.

Dodane przez GWARDIADAMBELDORA dnia 19-07-2011 11:30
#93

W pierwszej części żeczywiście jest bespieczny bo właściwie Voldemort nie dostał kamienia i nie pokonał wszystkich przeszkud harry go dostał wykazał sie odwaga i sprytem

Dodane przez Luna Lovegood247 dnia 20-07-2011 13:54
#94

Taak.. Moim zdaniem to jest NAJBEZPIECZNIEJSZE MIEJSCE NA ŚWIECIE. Ożywiona dyskusja na ten temat świadczy o tym, co myślimy o Hogwarcie. Nie wiem, jak w Szkole Magii i Czarodziejstwa jest , bo tam nie byłam. Z książek, to ja uwielbiam Hogwar. Kocham to miejsce. Jest pełne magii naszej, jak i tej Harry Potterskiej.:smilewinkgrin:

Dodane przez HardNute dnia 03-12-2011 20:14
#95

W pierwszej części na każdym miejscu widać było niebezpieczeństwo (chodzi mi tu głównie o drogę do Kamienia) - na początku Puszek, na końcu była walka... W drugiej części także było zbyt mało ochrony - przecież po szkole grasował Bazyliszek! Te niepodważalne fakty wpływają na moją ocenę, a brzmi tak: Hogwart nie był najbezpieczniejszym miejscem w świecie czarodziejów.

Dodane przez Salazar99 dnia 08-01-2012 21:35
#96

Hogwart jest bezpieczny - tylko, że musieli zastosować kilka barier ochronnych (np. zasadzki podczas drogi do kamienia). A jeśli się stanie coś uczniowi, to czysty przypadek. Nie powinien się interesować w takich sprawach.

W Gringotta również roi się od złodziei - jednak nie są na tyle głupi, by dać się złapać, ale i tak niestety wpadają w sidła.

Dodane przez hedwigowo dnia 13-01-2012 21:07
#97

Myślę, że to zależy od umiejętności. W końcu Hermiona była bardzo mądrą czarownicą, Ron umaił dobrze grac w szachy, a Harry był dzielny. Chociaż wydaje mi się, że to może być również zależne od tego, czy ma się szczęście czy nie. Np. taki Lunatyk przemieniał się w wilkołaka, no a potem wędrował niezauważalny do Wrzeszczącej Chaty (zauważył go tylko Snape), więc dzięki tym przejściom można się było dostać do Hogwartu. Sądzę, że szkoła nie była zbyt dobrze zabezpieczona pod tym względem.

Dodane przez laurel123 dnia 15-01-2012 18:19
#98

Myślę , że Hogwart jest bezpieczniejszy

Dodane przez Hermione1 dnia 27-01-2012 22:05
#99

Może to bardziej chodzi o to że nikt się do Hogwaru nie włami - chodzi o ludzi z zewnątrz .

Dodane przez potteromania dnia 04-03-2012 18:07
#100

Oczywiście! Hogwart jest najlepszy ;]

Dodane przez luna97 dnia 04-03-2012 18:26
#101

No tak, ale nie zapomnijmy, że Quirrell, Harry, Ron i Hermiona znajdowali się we wewnątrz Hogwartu, a Dumbledore chyba wybiera porządnych nauczycieli (no, z tym Quirrellem to zaliczył wpadkę). Więc wątpię, że ktoś z poza Hogwartu przeszedłby niezauważony pomiędzy grupką uczniów i nauczycieli.

Edytowane przez Czarownica24 dnia 04-03-2012 18:34

Dodane przez syrius_black dnia 04-03-2012 18:40
#102

Sądzę , że chodziło o dostanie się do zamku a nie działanie w nim . Chociaż pamiętajmy także o tym , że tego nie dokonały zwykłe dzieci , lecz Harry Potter ze swoimi przyjaciółmi . Ze wszystkiego wynika , że najtrudniej dostać się do niego nieporządanemu osobnikowi !!!!!

Dodane przez kamilkw dnia 05-04-2012 10:11
#103

Z jednej strony bezpieczny, bo byli tam opiekuowie i ogolnie wielki zamek, ale jesli tam sie juz ktos dostal to mogl narozrabiac.

Dodane przez zaeli dnia 01-05-2012 18:11
#104

najtrudniej było się do Hogwartu dostać i to o tym myślę była w książce mowa. W środku przynajmniej w większości byli zaufani ludzie :)

Dodane przez Elvira dnia 07-07-2012 22:51
#105

Też kiedyś się nad tym zastanawiałam, ale przecież to głowni bohaterowie książki przygodowej, dziwne by było gdyby im się nie udało..

Dodane przez Ruda_x3 dnia 08-07-2012 21:18
#106

O to chodziło autorce tej książki. Zaczynają się problemy gdy tylko Harry przychodzi do szkoły. Moim zdaniem to nic wielkiego bo w każdym tomie coś się dzieje. :)

Dodane przez Chuck dnia 30-07-2012 20:02
#107

Może chodzi o to, że Trio razem potrafiło wszystko, że każda osoba była zdolna w czymś innym i razem dali radę. Taka siła przyjaźni.

Poza tym ani Hogwart, ani Bank Gringotta nie były bardzo bezpiecznymi miejscami. Do obu miejsc można było się włamać, trzeba było znać jednak słabe punkty i zapamiętać plan.

A bezpieczeństwo Hogwartu polegało na tym, iż tylko nauczyciele i uczniowie mogli pojawić się w zamku bez problemów.

Dodane przez Victim dnia 30-07-2012 22:01
#108

Harry'emu, Ronowi i Hermionie to się udało, bo - to jest najważniejsza przyczyna moim zdaniem - ONI BYLI JUŻ W ZAMKU. A znacznie trudniej dostać sie do Hogwartu z zewnątrz... Poza tym to nie są zwykli czarodzieje, oni mają w sobie coś wyjątkowego i tyle ^^

Dodane przez Estelle dnia 30-07-2012 22:05
#109

UDAŁO IM SIĘ I POTRZEBOWALI SIEBIE NAWZAJEM DLATEGO TEŻ, ŻE NAJWIĘKSZĄ MAGIĄ JEST PRZYJAŹŃ

Dodane przez _BellatriksLestrange_ dnia 31-07-2012 08:35
#110

Może i w Hogwarcie było bezpiecznie, ale nie było by tyle ataków na Hogwart gdyby nie to że w tym czasie do szkoły uczęszczał tam Harry Potter. Odwieczny wróg Voldemorta. Gdyby Harry mieszkał w rodzinie mugolów i nie wiedział by że jest czarodziejem Voldemort szukał by go na Privet Drive.
A po drugie nie było w Hogwarcie drugiej trójki tak odważnych i zdolnych czarodziei jak Harry Ron i Hermiona.

Dodane przez MalikoVa dnia 24-08-2012 22:13
#111

Moze i Hogwart z poczatku byl bardzo bezpiecznym miejscem,ale tylko kiedy LV zbieral sily. Gdy Czarny Pan odzyskal pelna moc i zwolennikow,nie zawachal sie podbic Hogwartu. Moze sie myle.

Dodane przez Aliszja dnia 25-08-2012 16:57
#112

To nie są zwykłe dzieci. Są to Czarodzieje.
Harry, jest dzielny i dzięki temu pokonał przeszkody. Hermiona jest bardzo mądrą dziewczyną i umiała rozwiązać zagadkę z eliksirami . Ron, dzięki niemu przeszli dalej bo umie doskonale grać w Czarodziejskie Szachy ;) .
Każdy jest inny i właśnie dlatego Każdy jest wyjątkowy ;)

Dodane przez Mickey12 dnia 15-09-2012 17:56
#113

Jak Rowling głosiła Hogwart najbezpieczniejszy!:)

POZDRAWIAM CIĘ LUNIACZEK!

Dodane przez GinnyMagic dnia 14-10-2012 19:46
#114

Wszyscy wiemy że nasze trio to niezwykłe dzieciaki :)

Dodane przez Luna Morgane dnia 14-10-2012 19:51
#115

Tu raczej chodzi o bezpieczeństwo uczniów i nauczycieli przed Voldemortem i innymi złymi mocami, ale Kamień Filozoficzny to trochę inna sprawa. Dzieci są wścibskie i podsłu****ą, węszą i wgl. więc łatwiej im było się tego dowiedzieć.

Dodane przez NoviLuna dnia 16-10-2012 20:38
#116

Myśle że jest bezpieczny dla tych których chce i musi chronić.

Dodane przez Dagamara18 dnia 17-10-2012 11:32
#117

Ja wierzę że Hogwart jest najbezpieczniejszym miejscem :) na pewno jest tam wiele wykształconych czarodziejów którzy potrafili by się obronić a sam Dumbledore wył największą ochroną dla uczniów :)

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 17-10-2012 15:53
#118

Penelope napisał/a:
Nie należy zapominać, że to nie są zwykłe dzieci.. One potrafią czarować.. Zresztą, wiele różnią się od innych uczniów.. Bystrość, waleczność etc. to tylko cząstka cech, które mają o wiele bardziej rozwinięte niż reszta uczniów. Więcej, są one wyższe nawet od niektórych dorosłych czarodziejów. Trójka przyjaciół miała także pomoc od starszych od siebie. Weźmy, za przykład Hagrida. To on powiedział im, co trzeba zrobić, by ominąć Puszka bez zbędnych ceregieli. Ale kiedy już do niego doszli, pomógł im Quirrell, usypiając psa. Następnie, kiedy znaleźli się w kolejnej pułapce, Hermiona, dzięki swojej wiedzy pomogła im wybrnąć z tego cało. Kiedy byli w sali z kluczami, to Harry był najlepszy w lataniu, więc to on złapał ten największy. Potem, kiedy doszli do Szachów Czarodziejów w większej, niż normalna skala, tym razem to dzięki Ronowi przeszli dalej. Pod koniec Harry był zdany tylko na siebie, to fakt. Ale czy nie jest on na tyle odważny, być może głupi, żeby pokonać tego Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać? Więc.. Chyba jasne jest, co chciała nam przekazać Rowling.. ;) Hogwart jest najbezpieczniejszym miejscem.. Na_pewno. Nie ma żadnych wątpliwości.. Jeśli by tak nie było.. To powiedzcie? Dlaczego tylko ta trójka i Quirrell (który znał sekret, jako nauczyciel) doszli, aż tak daleko?


Zgadzam się, ale chciałabym dodać, że nikt OBCY nie mógł się tak dostać. Wyobraźcie sobie dorosłego nikomu nieznanego czarodzieja który swobodnie wchodzi do szkoły, od razu przechodzi przez drzwi i zdobywa kamień filozoficzny... to byłoby bez sensu -.-.

Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 24-12-2012 01:36
#119

Harry Ron i Hermiona mieli bardzo wielkie doświadczeni.Ron szachy.Harry klucze.Hermiona Diabelskie sidła.A poza tym byli bardzo mądzrzy,czego niewiele osób posiada.
Snape'owi by było trudno to przezwyciężyć.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 24-12-2012 01:46
#120

Moim zdaniem Severus Snape przewyższał inteligencją każde z nich - był doświadczonym nauczycielem i wybitnym czarodziejem... szczerze wątpię by nie poradził sobie z zadaniem, z którym uporała się trójka pierwszoroczniaków...

Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 24-12-2012 01:50
#121

Niewiele osób jest takich mądrych ja Harry Ron i Hermiona a na pewno niewiele czarodziei umiałoby latać na miotle kiedy denerwujce klucze latają Ci nad uchem

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 24-12-2012 01:53
#122

te zadania miały przeszkodzić w zdobyciu kamienia filozoficznego... nie mogły być na tyle banalne, żeby każdy sobie z nimi poradził... im się udało - fajnie ; latanie na miotle to raczej kwestia sprytu i wrodzonych zdolności, niż inteligencja...

Dodane przez bellarulez dnia 28-12-2012 23:16
#123

Cóż mi się wydaje , że gdy Hagrid wypowiadał te słowa nie zdawał sobie sprawy z ich wagi . Wiadome było , że gdy Harry Potter przybędzie do Hogwartu dziać będą się niezwykłe rzeczy . Pewnie też część czarodziejów podejrzewała powrót Czarnego Pana z czym wiąże się przybycie Harry'ego do szkoły . Również chciałam zauważyć iż oni nie są zwykli . Są wyjątkowi . Jednak Puszek dla pierwszoroczniaków to nie lada wyzwanie . Podsumowując - Hogwart był najbezpieczniejszym miejscem .

Dodane przez Lord Maldor dnia 29-12-2012 00:04
#124

A u Gringotta to było coś innego. Imperio i po sprawie. A w Hogwarcie to oni wiedzieli jak ominąć Puszka. :)

Dodane przez Miecio dnia 29-12-2012 10:42
#125

To są główni bohaterowie, więc nic dziwnego, że sobie z tym poradzili. Poza tym tylko Hagrid i Albus wiedział jak ominąć Puszka.

Dodane przez Shalis dnia 08-01-2013 19:35
#126

No dokładnie, to nie były normalne dzieci! ;) Może też w tym chodzić o opiekę ze strony zewnętrznej, od ciemnych mocy, czy zbiegłych więźnów Azkabanu. No ale , że tak do końca najbezpieczniejsze miejscepod słońcem to do końca też bym nie powiedziała.

Dodane przez Alyss dnia 13-01-2013 17:02
#127

Chodzi o to, że jest to bezpieczne miejsce ponieważ do zamku nie może się dostać ktoś nieproszony tak, aby nikt się o tym nie dowiedział. Myślę, że to miał na myśli Hagrid wypowiadając te słowa.

Dodane przez Angel14 dnia 13-01-2013 17:32
#128

Mi się wydaje, że Hagridowi chodziło o niezwykle silne bariery ochronne rzucone na zamek oraz o obecność Albusa Dumbledore ;D

Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 20-01-2013 14:57
#129

Chce jeszcze wspomnieć zę im sie udąło tylko dlatego że mieli wielkie zdlolnośći.
Taki Draco Malfoy,który polegał tylko na swoich rodzicach to co by niby zrobił kiedy sidłą by go oplotły? By darł sie jak dziewczyna,co zawsze robił.Harry nawet nie krzyczał w takich chwilach.
A Pensy Parkinson? By najprawdopodmniej tam umarła.
A Crabble i Goyle? Nawet nie chce myśleć.

Dodane przez Laborare dnia 25-01-2013 23:20
#130

Moim zdaniem Hogwart jest najbezpieczniejszym miejscem. Oczywiscie to nie znaczy, ze nie da sie do niego wlamac. poprostu jest o wiele bardziej bezpieczny niz zwykly czarodziejski dom gdzie wystarczy alohomora i gotowe.
W zamku sa zaklecia ochronne, wielu niezwykle uzdolnionych nauczycieli, Dumbledore, portrety widza kto chodzi po zamku, uczniowie sa zamknieci w dobrze zabezpieczonych pokojach, rzadko kiedy sa sami. Nic nie gwarantuje 100% bezpieczenstwa ale napewno Hogwart jest bezpiecznym miejscem.

Dodane przez Hermiona516 dnia 26-01-2013 12:55
#131

Myślę że Hagrid miał racjęp co do tego. Może Harry'emu, Ronie i Hermionie udało się przemknąć obok Puszka,ale to co innego

Dodane przez AmeliaBlack dnia 03-02-2013 18:50
#132

Myślę, że Hogwart był bezpiecznym miejscem kiedy Dumbledore trzymał nad nim pieczę. Mimo tych licznych przygód Harry'ego to jednak nikt za bardzo nie ucierpiał (poza oczywiście nielicznymi przypadkami, ale chodzi mi raczej o dobro większości). Przez lata panowania Dumbo jako dyrektora zamek był dość spokojnym i w bardzo bezpiecznym miejscem. Dopiero po jego śmierci, kiedy przejęli nad nim kontrolę śmierciożercy poziom bezpieczeństwa gwałtownie zmalał i całkowicie zaniknął, ale to chyba jest oczywiste ;)

Dodane przez Patricia dnia 03-02-2013 19:00
#133

Moim zdaniem tak. Gdy Dumbledore był dyrektorem Hogwart funkcjonował bardzo dobrze :)

Dodane przez Monikaa76 dnia 13-02-2013 14:39
#134

Hmm.. myslę , że jeżeli uczniowie przestrzegają zastad to są w Hogwarcie bezpieczni . ;)

Dodane przez Hermiona 338 dnia 17-02-2013 16:45
#135

Według mnie Hogwart był najbezpieczniejszym miejscem, gdy dyrektorem był Dumbledore.

Dodane przez HerEma79 dnia 17-07-2013 19:37
#136

Taak ;) Tylko dlatego że jest tam Dumbledore xD

Dodane przez Priori Incantatem dnia 24-09-2013 22:44
#137

Hagrid wypowiadając wyżej wymienione słowa raczej miał na myśli Hogwart jako zamek, otoczenie. Chronią go przecież bardzo silne zaklęcia ochronne, dlatego nikt poza uczniami i gronem pedagogicznym nie mógł się w jego obręby dostać, nie mając na to pozwolenia dyrektora. Odnośnie puszka warto zwrócić uwagę, że Hagrid wypaplał jak przejść obok takie psa, więc skoro już mieli tego świadomość... Poza tym ścisłe restrykcje odnośnie bezpieczeństwa wewnątrz szkoły zawsze były przedstawiane przez Albusa Dumbledore'a na początku każdego roku - wszyscy ich przestrzegający mogli czuć się bezpiecznie. Rzeczywiście słowa Hagrida w moim mniemaniu mają tutaj jak najbardziej swoją słuszność.

Dodane przez Blackdobby dnia 02-10-2013 21:38
#138

Nie jestem tego taka pewna... Na pewno nie w 7 części! Oj, nie wiem...

Dodane przez Guseppe dnia 02-02-2014 17:09
#139

Według mnie chodzi o to, iż trójce przyjaciół udało się tego dokonać tylko przez to, że oni byli już w tym zamku. Wszyscy wiemy dokładnie, że tą szkołę magii otaczały bariery i zaklęcia magiczne uniemożliwiające wstępu obojętnie jakiemu mugolowi czy czarodziejowi. Tylko uczniowie i nauczyciele na czele z dyrektorem mogli tam wstąpić, chyba, że ktoś otrzymał pozwolenie od dyrektora. Mówiąc o Hogwarcie jako najbezpieczniejsze miejsce pod słońcem Hagrid miał na myśli zewnętrzną ochronę zamku.

Dodane przez Faria7 dnia 02-02-2014 18:04
#140

Nie zapominajmy, że to nie były zwykłe dzieci. W końcu czarodzieje. Poza tym, Hagridowi chodziło chyba o to, że Hogwart jest bezpieczny dla ludzi którzy już są w środku - w końcu zamek był otoczony magicznymi barierami i zaklęciami, więc raczej nikt z zewnątrz nie mógł się dostać do środka.

Dodane przez Bou dnia 02-02-2014 22:26
#141

Jest najbezpieczniejsze pod takim względem, że jest bardzo dobrze chronione i nikt nie jest w stanie się tam włamać. Ale co do samej szkoły...cóż. Sama się zastanawiałam jakim cudem może być taką bezpieczną szkołą skoro pełno w niej niebezpiecznych rzeczy: Zakazany Las, schody z pułapkami, Irytek, nie wspominając już o gorszych rzeczach, takich jak troll czy Puszek. Ale widocznie czarodzieje mają w sobie to coś. Albo są do tego przyzwyczajeni. Bo jak na to spojrzeć z drugiej strony to jest wiele rzeczy, które ich przerażają w świecie mugoli.

Dodane przez jurzbys dnia 09-02-2014 20:05
#142

hogwart najbezpieczniejszym miejscem??? w jedynce TRÓJGŁOWY PIES, w dwójce BAZYLISZEK,w trójce WILKOŁAK,w czwórce SMOKI,w piątce DEMENTORY, w szóstce BELLA ,a w siudemce SAM LORD VOLDEMORD:@

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 09-02-2014 20:45
#143

w piątce DEMENTORY, w szóstce BELLA


W ZF w Hogwarcie byli dementorzy ? W którym momencie jak można wiedzieć ? Bellatriks w VI tomie w szkole ? Tylko w filmie - jeju...

W III części wilkołakiem był nauczyciel, którego zaprosił stary Dumbek, smoki też sobie nie latały po błoniach w CO - były tylko na 'potrzebę' TT, a Puszek pilnował wiadomo czego. Zresztą Dumby ostrzegał przed udawaniem się na III pięterko ; p.

Był bezpieczniejszy w tym sensie, że póki Albusek i nauczyciele tam przebywali, to zagrożenie było w sumie znikome. No, ale fakt faktem. Komnata z potworem robi wrażenie - dlatego lubię II tom, bo to w samym zamku czai się prastare zło. Nie trzeba iść do Zakazanego Lasu, cmentarz, Hogsmeade, jaskini, itp - groza snuje się po Hogwarcie.

No i Black też się dostał do samego dormitorium. Inna sprawa, że był niegroźny.

Dodane przez ziemniaczek9 dnia 13-05-2014 17:41
#144

na początku każdy muwi że hogwart to najbezpieczniejsze miejsce. ale tak nie jest ponieważ w pierwszej części do zamku dostał się voldemort.

Dodane przez Emma Watson xd dnia 02-06-2014 16:44
#145

Według mnie Hogwart jest najnajnajnajnajnajbezpieczniejszym miejsce puki był tam Dumbledore. Więc można podsumować że Hogwart był bezpieczny puki Dumbledore żył!

Dodane przez olusia09 dnia 09-06-2014 21:41
#146

Myślę, że to wszystko dzięki Harremu Potterowi. Bez niego nikt by się o niczym nie domyślił, lecz jeśli chodzi o to najbezpieczniejsze miejsce to myślę, że chodziło mu bardziej o zewnętrzną stronę zamku ;)

Dodane przez Hermiona778 dnia 25-07-2014 17:50
#147

W sytuacji Harry'ego,Ron'a i Hermiony było tak, że mieli mnóstwo szczęścia, znali się z Hagridem itd. Jednak masz racje. Nawet gdyby tego szczęścia nie mieli pewnie i tak by im się udało. To daje dużo do myślenia.

Dodane przez PrincessSlytherin13 dnia 16-08-2014 17:27
#148

Raczej nie... Jakoś Syriusz dostał się do hogwartu XD

Dodane przez BellatrixLestrange Zd Black dnia 24-08-2014 16:28
#149

Właśnie to mnie nurtowało przez cały cza,s że jak można takie miejsce nazwać bezpiecznym? Szczególnie podczas bitwy o Hogwart, kiedy ginęło mnóstwo ludzi. Nie powiedziałabym, że Hogwart jest bezpieczny. W świecie magii nigdzie nie jest bezpiecznie.

Dodane przez -Leia- dnia 19-01-2015 19:40
#150

:)

Dodane przez LimonQa dnia 19-01-2015 20:14
#151

szczerze mówiąc też się nad tym zastanawiam. Bo na przykład w 6 tomie śmierciożelki (śmierciożercy) xd dostają się do Hogwartu więc też nie mam pojęcia jak to jest :p

Dodane przez imperio47 dnia 22-01-2015 18:11
#152

Hogwart był najbezpieczniejszym miejscem ,gdy był tam Dumbledore i wszystkiego pilnował. ;)

Dodane przez HermioneG dnia 08-11-2015 11:41
#153

Uważam, że Hogwart rzeczywiście nie był do końca bezpieczny, jednak Harry, Hermiona i Ron mieli mnóstwo ułatwień w drodze do kamienia, m.in to, że już znajdowali się w Hogwarcie, część niebezpieczeństw pokonał za nich Quirrel, poza tym posiadali wiele zdolności, np Hermiona logiczne myślenie, Ron odwagę i poświęcenie (był też mistrzem gry w szachy) Harry również odznaczał się odwagą, prócz tego jako szukający miał duże zdolności latania na miotle... no i oczywiście dociekliwość tej trójki zaprowadziła ich tak daleko.