Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Taniec

Dodane przez Bou dnia 17-09-2013 12:29
#76

Nie podobała mi się moja wypowiedź to postanowiłam ją edytować. xD

Taniec jest moją wielką pasją. Już gdy miałam 3 lata, tańczyłam do piosenek, które leciały w radiu. Jak trochę podrosłam, w wieku 7-8 lat oglądałam mnóstwo teledysków i uczyłam się z nich układów tanecznych. Do dziś rodzice nie mają o tym pojęcia, myślą, że oglądałam bajki. xD Wyobrażałam sobie, że jestem na scenie, śpiewam i tańczę. :D Nigdy nie miałam jednak odwagi iść na zajęcia taneczne, wszystkiego nauczyłam się w telewizji. Przełomowy moment nastąpił gdy miałam 17 lat. Mieliśmy przygotować na WF układ taneczny na ocenę. Bałam się, ale stwierdziłam, że to moja chwila, może uda mi się dostać 6. Bardzo ciężko nad nim pracowałam, do późna w nocy przez cały weekend. Ja go ułożyłam, ale tańczyłam razem z 3 koleżankami. Niestety, dostałam 1. A to dlatego, że układ był za krótki. Zyskałam jednak coś ważniejszego. Dziewczyny z klasy podeszły do mnie na zajęciach i powiedziały, że świetnie tańczę. A ja pierwszy raz naprawdę to dostrzegłam! Jedna z nich powiedziała, że chodzi do Domu Kultury na zajęcia i spytała czy też chciałabym chodzić. Bałam się, ale pomyślałam, że jeśli nie wykorzystam tej szansy to już mogę jej nie dostać. No i zaczęłam chodzić. To było spełnienie moich marzeń. Dwa razy występowałam na scenie i mimo ogromnego stresu, moment po występie, gdy się kłaniasz nie da się z niczym porównać, to coś pięknego. Po roku odeszłam. Po pierwsze, miałam wrażenie, że coraz mniej tam pasuję, bo byłam najstarsza w grupie. Po drugie-matura. Teraz, gdy nie tańczę tak często, zobaczyłam jak bardzo mi tego brakuje. I zdałam sobie sprawę, że taniec to nie tylko moje hobby ale coś z czym chciałabym wiązać swoją przyszłość. Myślę o tym czy nie wrócić od września na zajęcia. :) I chyba tak zrobię. :) Bo jest to dla mnie przepiękny sposób na wyrażanie swoich emocji.

Edytowane przez Bou dnia 14-06-2014 21:00