Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Kolekcje

Dodane przez Alae dnia 23-08-2010 19:30
#49

Nadal mam kilka kolekcji z gatunku "było, minęło, kurzy się na półce", nie mam serca ich wyrzucać (chomikowanie wszystkiego jest jedną z moich strasznych wad). Należy do nich całe pudełko minerałów - dziecięciem będąc molestowałam rodziców, aby zabierali mnie na giełdy, z których zawsze przywoziłam jakąś nową zdobycz. Poza tym, wśród porzuconych kolekcji można znaleźć figurki słoni (dwie ukochane stoją teraz na biurku, reszta czeka na lepsze czasy na strychu) oraz komiksy (te naprawdę powinny już dawno skończyć w koszu), więcej grzechów nie pamiętam.

Obecnie nie mam niczego, co mogłabym z czystym sumieniem nazwać kolekcją. Owszem, portfel mam zawsze pełny starych paragonów, które zdarza mi się raz na jakiś czas przejrzeć (o dziwo, nigdy nie mogę znaleźć tych naprawdę potrzebnych np. przy reklamacji), biletów MPK i PKP. Z uporem maniaczki chowam do specjalnego pudełka po telefonie, wszystko, co dostaję od znajomych od rysunków zaczynając, na liścikach z lekcji kończąc. I nigdy, przenigdy nie wyrzucam biletów z koncertów, kina, teatru, te ostatnie zwykle trzymam je w portfelu, dlatego bardzo, bardzo nie lubię tych z Teatru Polskiego we Wrocławiu, ponieważ się w nim nie mieszczą. ^^ Z trudem przychodzi mi powstrzymanie się przed kupnem nowych kolczyków, mimo że od ponad roku przestałam nosić jakiekolwiek.
Fin.

Edit. Przypomniałam sobie jeszcze, że nigdy nie wyrzucam zużytych nabojów do pióra. Wyciągam z nich te kuleczki i wrzucam do kolby płaskodennej, stojącej na biurku.

Edytowane przez Alae dnia 28-08-2010 19:54