Dodane przez AliceSpinnet dnia 09-03-2011 20:10
#113
Z książki nie wyrzuciłabym chyba żadnego bohatera.
Po prostu wszyscy oni składają się na świat Harry'ego i są ważni w swój własny sposób.
Mogę jednak stwierdzić, że najbardziej wkurzali mnie rodzice Harry'ego, mimo że pojawiali się tylko we wspomnieniach.
James - Niby taki wielki bohater, a z drugiej strony zadufany w sobie idiota myślący, że wszyscy powinni go lubić. Strasznie mnie denerwował, kiedy znęcał się nad Snape'm.
Lily - hm... jest przedstawiona tak idealnie, że aż zbyt idealnie. Momentami to było sztuczne.
Poza tym
Cho, która nigdy nie mogła się na nic zdecydować,
Ginny, nie wiadomo jakim cudem przeistaczająca się z szarej myszki w szkolną gwiazdę i
Lockhart, próżny baran i do tego oszust.