Dodane przez Inferius dnia 30-04-2009 16:46
#3
Nie wiem czy to by był dobry pomysł, żeby na pogrzebie puszczać np. Amy Winehouse. Nie wymagam dużo i anielski orszak mi w zupełności wystarczy.
PS Byłoby groteskowo, jakby ktoś zażyczył sobie, żeby mu zagrano "wstań powiedz nie jesteś sam" Ich troje :P