Dodane przez trampka dnia 04-05-2012 08:05
#77
Ja to zawsze tak mam, że na początku bronie się przed lekturą, rękami i nogami, ale później mi się zaczyna podobać. Tak było z "Anią.." (ah, ten mój Gilbert!), Robinsonem, "W pustyni i w puszczy" :happy:
Edytowane przez trampka dnia 04-05-2012 08:05