Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska

Dodane przez Guardian dnia 25-03-2009 08:30

Ja mogę polecić Eseta. Testowałem wiele antywirusów, pakietów i firewalli i muszę stwierdzić, że to mój najlepszy wybór. Jest to pakiet oparty właśnie na bazie Nod32. Co najważniejsze, jest szybki i mi się Internet nie zawiesza z nieznanych powodów związanych z wirusami (u mnie sam antywirus nie wystarczał). Dodatkowym atutem jest to, że można go bezpłatnie pobrać na stronie producenta. Gdy minie termin, trzeba odinstalować i pobrać ponownie nowszą wersję ze strony. Co do jakości, to tak jak mówiłem - szybki. Co do wirusów, to nie narzekam, aczkolwiek mam wrażenie że nie wszystkie wykrywa (albo wyłączyłem informowanie o trojanach, już nie wiem sam). Tak czy inaczej, polecam. Dla mnie najważniejsza jest szybkość i po sprawdzeniu 235346 programów ten mogę polecić z pełną premedytacją.

Aha, nie trzeba podawać maila ani się nigdzie rejestrować = nie ma 234345456 wiadomości dziennie w skrzynce.

Dodane przez Milka dnia 25-03-2009 16:03

vivien napisał/a:
Ja mam NOD 32, ale nie polecam go i szukam innych antywirusów, by go sobie zmienić.

Serio? Ja mam NODa od jakiegoś czasu i zdecydowanie bardziej wolę go od Kasperskiego, którego miałam wcześniej.
Nie musze się martwić o aktualizacje, skanowanie, bo sam wszystko robi i czasem zapominam, że mam jakiegoś antywirusa, że trzeba jakieś przeskanowanie robić.

Kaspersky był dla mnie zbyt toporny - może dlatego, że w angielskiej wersji językowej, a może dlatego, że nie lubie babrać się w takich programach. Niby 'Kaspersky Internet Security' jest nieco lepszy, ale ja nie poczułam różnicy.
'Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?' ;f

Dodane przez Delirantka dnia 29-05-2009 13:27

Ja przetestowałam dwa antywirusy: Eset NOD32 (czy coś w ten deseń) i Avasta, którego mam obecnie.
Jeśli chodzi o Eseta, to przez pierwsze miesiące sprawował się dobrze, ale później przestał się samoczynnie aktualizować - co mnie niezmiernie denerwowało. Chociaż na początku to ja nawet nie wiedziałam, że to oko w pasku ma być zielone - bo nigdy na nie nie zwracałam uwagi. No ale jak już się dowiedziałam i, co gorsza, antywirus nie chciał się nawet ręcznie aktualizować, to się wkurzyłam. Wywaliłam go więc z kompa i zainstalowałam od nowa wedle przepisu Guardiana (z tej takiej strony to ściągnęłam) no i rzeczywiście chodził. ;d Ale długo nie pochodził, bo mi komp padł i musiałam go oddać takiemu miłemu panu informatykowi. Miły pan informatyk zainstalował mi Avasta.
Avast jest fajny, ale ma dwie wady. Pierwsza jest taka, że za nic nie mogę się z nim dogadać. Kiedy ja chcę mieć na kompie keyloggera, on mi uparcie wmawia, że nie chcę i go blokuje. A ja chcę mieć i keyloggera, i antywirusa, tylko jak to pogodzić, skoro te głupi program mnie nie słucha, jak mówię, żeby tego nie blokował? ;f
Druga wada Avasta w sprzyjających warunkach doprowadzić może do śmierci użytkownika (ku przestrodze to piszę). ;d To było tak: pewnego wieczoru oglądałam sobie PB bodajże, toteż miałam ustawioną maksymalną głośność w komputerze. No a na noc, jak zwykle, włączyłam różne pliki do ściągania, położyłam kompa na stoliku, tuż-tuż obok mojej głowy spoczywającej sobie na łóżku. I zasnęłam. Cóż, nie należę do osób, które śpią tak głęboko, że w nocy można je wynieść razem z łóżkiem (moją mamę można ;d). Raczej wystarczy obok mnie choćby przejść, żebym się obudziła. Wyobraźcie sobie więc moje przerażenie, kiedy w środku nocy usłyszałam tuż nad moim uchem niemiłosiernie głośne: "BAZA WIRUSÓW ZOSTAŁA ZAKTUALIZOWANA!!!!!!!!!!" ;fff
Nawet tatę dwa pokoje dalej to obudziło, a co dopiero mnie... Od tego czasu nie przepadam za Avastem, bo myślałam, że mi wtedy serce stanie. ;d
No. Więc wniosek jasny: ściszajcie sobie kompa na noc, jak macie Avasta. ;d

Edytowane przez Delirantka dnia 03-07-2009 21:27

Dodane przez Maladie dnia 29-05-2009 16:46

Ja miałam już wiele antywirusów. Jakiś rok temu miałam Pandę, ale zawieszał mi się komputer. Potem miałam avasta i nienawidziłam jak darł się o aktualizacje bazy wirusów. Kiedyś jeszcze miałam NODa32 i był nawet dobry, ale komputer mi się zawirusował. Od czasu przeinstalowania systemu mam Kasperskiego i gdy jestem w necie co jakiś czas wyskakuje "Wykryto próbę ataku na twój komputer!(...) Adres IP atakującego(...)". Najbardziej mnie irytuje, kiedy za każdym razem , gdy wkładam jakąś płytę z grą do napędu, pokazuje się okno z zapytaniem, czy zgadzam się na jakiśtam proces, czy zablokować.

Dodane przez Inferius dnia 29-05-2009 19:48

Wcześniej miałem przez długi czas Avasta, ale chyba był dziurawy lekko bo miałem wirusy no i wkurzało mnie "baza wirusów została zaktualizowana". Teraz mam Kaspersky Internet Security 2009, i przyznam, że jestem zadowolony. Sam aktualizuje bazy, sam skanuje kiedy chcę, no i nie zżera zasobów komputera. Jedyną wadą to może za duża ilość komunikatów, ale to drobny mankament jak dla mnie.

Dodam jeszcze, że wcześniej testowałem Pandę (zamula kompa), Nortona (straaaaasznie zamula kompa), no i miałem Mcafee, ale triala tylko jak kupiłem kompa i nawet był niezły.

Dodane przez Silencia dnia 29-05-2009 19:59

No więc, kiedyś miałam Avasta, a teraz mam Spyware Doctor, czycośwtendeseń.
Avast był irytujący. Nie dośc, ze po angielsku i w ogóle nie rozumiałam o co chodzi to jeszcze ciągle się włączała zaktualizowana baza wirusów.
Doctora polecił mi kumpel. Jest po polsku więc nie ma problemów z "komunikacją" z nim. Skanuje komputer chyba co 2-3 dni, a nie jak w Avaście nie wiadomo kiedy. Komputer mi nie muli, a jego jedyną wadą jest to, że pełen skan komputera trwa ponad godzinę... Ale to chyba spowodowane tym, ze pełno jakichś badziewi na kompie.
To tyle z mojej strony.

Dodane przez Lapa dnia 29-05-2009 22:08

Ja już miałem chyba wszystkie znane antywirusy: avast, Kaspersky, NOD 32, McAfee (nie polecam)
Co do ostatniego to jest kilka prostych powodów:
- nie skanuje dokładnie
- Nie chroni we wszystkich formach (tylko nowe urządzenia typu pen drive, a nie zwraca uwagi na internet)
Ale mam teraz avsta:
- chroni idealnie i dobrze skanuje urządzenia

wkurzało mnie "baza wirusów została zaktualizowana"

Zgadzam się w 100%
Tak samo lubię Kaspersky

Edytowane przez Lapa dnia 31-05-2009 15:23

Dodane przez Hermi1108 dnia 30-05-2009 14:22

#10

Ja mam Kaspersky Anti-Virus (7.0.0.125). Ja co prawda nie miałam poważniejszych problemów z komputerem i w związku z tym nie testowałam jeszcze tego programu. Chociaż może miałam wirusy i dlatego noc nie wiedziałam bo ten program tak świetnie działa. Jeśli tak, to bardzo polecam ten program... Jednak serdecznie odradzam pande... Moja koleżanka miała i wirusy opanowały jej komputer. Wszystkie dane zostały usunięte i wszystkie pliki na komputerze... Mam jeszcze jedno: polecam również Avasta. Mój brat ma i świetnie ten anty-virus działa... Mam nadzieję, że znajdziesz odpowiedni program...

Dodane przez Lila Lee dnia 13-07-2009 00:12

#13

Teraz mam Kaspersky Internet Security 2009, i przyznam, że jestem zadowolony. Sam aktualizuje bazy, sam skanuje kiedy chcę, no i nie zżera zasobów komputera. Jedyną wadą to może za duża ilość komunikatów

Hmm... Ja też mam KISa, ale komunikaty dostaję tylko podczas instalacji programów(i to nie wszystkich), kiedy się pyta co instalator może, a co nie - pozostałe powiadomienia/raporty wyłączam zawsze przy okazji pojawienia się pierwszego - i mam spokój :)

Wyobraźcie sobie więc moje przerażenie, kiedy w środku nocy usłyszałam tuż nad moim uchem niemiłosiernie głośne: "BAZA WIRUSÓW ZOSTAŁA ZAKTUALIZOWANA!!!!!!!!!!"

Buahahahahaha xD

Co do tematu, to miałam kiedyś avasta - nie trwało to długo:) Potem był przez spory okres Norton A i IS - całkiem niezły, choć trochę zajmował miejsca i pamięci, no i ponad połowy jego funkcji ani razu nie użyłam... Miałam i NODa, którego naprawdę lubiłam, a od kiedyś-tam do teraz mam KISa ósemkę, którego też bardzo lubię - nie wkurza częstymi komunikatami, jego praca w żaden sposób nie obciąża mi komputera, wie, że nie musi się pytać o pozwolenie na aktualizację, nie ma xx niepotrzebnych funkcji i ma ładne, czytelne okienko :) (i nie wydaje żadnych dźwięków ;D)

Dodane przez al_kaida dnia 17-08-2009 01:24

#16

lapa napisał/a:
McAfee (nie polecam)
Co do ostatniego to jest kilka prostych powodów:
- nie skanuje dokładnie
- Nie chroni we wszystkich formach (tylko nowe urządzenia typu pen drive, a nie zwraca uwagi na internet)

Lapo, wystarczy dobrze mieć powłączane ustawienia, a McAfee działa naprawdę dobrze. Ja go mam, tata mi go instalował i jestem zadowolona. Na internet zwraca uwagę, zawsze mnie informuje czy strona, na której jestem, jest wporządku. Także skanuje wszystkie pliki, które ściągam z internetu, sprawuje pieczę nad wszystkim. Ja po własnym doświadczeniu z McAfee, Nortonem, Avastem i Pandą, zdecydowanie polecam McAfee.

Dodane przez Lady Shadow dnia 21-10-2009 20:36

#17

Ja tam, raczej nie testowałam przeróżnych programów antywirusowych ale do czasu obecnego to miałam NODA 32 i coś jeszcze ale nie pamiętam. Obydwa programy były całkiem dobre, skanowały ok ale już ich nie mam z powodu przeinstalowania Windowsa. Obecnie posiadam Avasta, i jakoś zbytnio nie narzekam, skanuje mi nawet dobrze, jedyne co denerwuje mnie jak sobie siedzę i słucham muzyki czy coś a tu nagle głośne "Baza wirusów została zaktualizowana"...

Dodane przez RazorBMW dnia 30-07-2010 14:07

#21

W praktyce siła Avasta tkwi w bruteforce, wyłapywanie wszystkiego na siłę, co nie jest dobre, gdyż skanowanie heurystyczne po prostu twierdzi,. że niektóre pliki, które nie są wirusami w rzeczywistości...są nimi wg. programu.
Kaspersky to dobry program, o ile ma się mocny komputer, choć dziś już nie ma to znaczenia. A NOD... w sumie IMHO najlepszy antywir, z prostego powodu: nie zżera tyle RAMu, w praktyce jest niezauważalny dla usera, nie jest wnerwiający i ma dobrą wykrywalność.

Dodane przez RazorBMW dnia 30-07-2010 20:20

#27

Kabaczek napisał/a:
A ktoś może wie co zrobić jak wirusy już dostały się do komputera, a wcześniej nie miałe mantywirusa, a teraz żadne okno nie chce się otworzyć ? Ani mój komputer, ani przeglądarka, nic...
Jest tylko napisane że mogę wykupić za 100$ jakiś antywir ale tak to ja się nie chcę bawić.

Efekty nie używania antywirka, wgraj jakiegoś hm... NOD32.

Jakiś malware pewnie, ale tego nie jestem pewien.
Przeczytaj FAQ na peb i jak zrobić logi z GMERa, OTL i wstaw tam logi, tam Ci specjaliści pomogą, bo wygląda to na poważniejszą sprawę.
Ew. przeskanuj najpierw Malwarebytes' Anti-Malware[logi z tego też na peb], potem zrób te logi z GMERa i OTLa.

Dodane przez LilyPotter dnia 15-10-2010 10:38

#28

Ja mam avasta i jestem całkiem zadowolona. Denerwują tylke te aktualizacje włączające się codziennie albo prawie codziennie. Słucham głośno muzyki, a tu nagle Baza wirusów...
Ale się nie użalam.
Kiedyś na laptopie miałam Pandę (właściwie tpo tata miał, bo to jego laptop.) Całkiem nieźle się sprawowała, ale na moje możliwości porzynoszenia obcych płyt i pendrivów skanowanie było dość uciążkiwe. Teraz i na laptpie i na komputerze stacjonarnym króluje Avast=)_

Dodane przez pewuem1 dnia 15-10-2010 13:09

#30

Testowałem wiele antywirusów podczas użytkowania komputera od bardzo drogich Kasperskich przez darmowe Pandy i Avasty, ale od ponad roku używam ESET Smart Security 4.0 i jestem zadowolony do granic możliwości. Działa bardzo szybko, na bieżąco monitoruje stan komputera nie obniżając jego wydajności i przede wszystkim sprawnie neutralizuje zagrożenia. W ciągu dnia do mojego stanowiska komputerowego jest podłączanych około 20 różnych pamięci flash, które z kolei łączą się z kilkunastu innymi komputerami i w takim środowisku łatwo o złapanie infekcji. ESET radzi sobie bez problemu i na razie nie planuje zmiany antyvira.