Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Vanessa Hudgens

Dodane przez Madeleine Lestrange dnia 09-03-2009 23:05
#1

Aktorko-piosenkarka. Co o niej sądzicie? Który album jest lepszy - pierwszy czy drugi? Co myślicie o jej nagich fotografiach? O wykonaniu piosenek z HSM?

Moim zdaniem ona jest przeciętna. Wolę album drugi, ale nie przepadam za tego typu muzyką. Co do fotek - każdy ma własne ciało i to jego sprawa, co z nim robi. Nie popieram, nie potępiam. Piosenki wykonała nawet dobrze, tylko nie jest jakąś tam od razu świetną gwiazdą ekranu.

Edytowane przez Ariana dnia 12-03-2009 20:13

Dodane przez Kasztan dnia 12-03-2009 18:56
#2

A ja mam jakże przecudowną mordkę panny Vanessy na drzwiach.
Moja siostra ma obsesje, a ja dzielę z nią pokój.
Jeśli chodzi o panną H., to wyjątkowo jej nie lubię. Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.
Jest marną piosenkarką, jak każda z gwiazdek Disney Channel. Jakoś nie podoba mi się ostro zmodyfikowany przez komputer głos panny Vanessy.
A o jej zdjęciach nie słyszałam.
Ake powiem jedno - historia lubi się powtarzać. Gwiazdki Disneya chyba mają skłonność to wyskakiwania z ubrań przed obiektywami. Patrz -> M. Cyrus

Dodane przez Courag dnia 12-03-2009 19:37
#3

Ja nie mam o niej zdania. Dla mnie jestes neutralna, za to moje koleżanki ją uwielbiają. Ciągle słyszę jak rozmawiają między sobą o niej: "A słyszałaś, że Vanessa...", "Vanessa jest najlepsza", "Wiesz co u niej..." itp. Głos rzeczywiście ma przeciętny.
Ogólnie wydaje mi się nawet sympatyczną dziewczyną. Wkurzają mnie artykuły na temat tego jej związku z Zackiem Efronem i jej "zarostu". Może się spotykać nawet z największym lalusiem na świecie i nikogo to nie powinno obchodzić, bo to zawsze będzie tylko i wyłącznie jej sprawa. Portale plotkarskie rozpisują się na teat tego, że Vanessa niby ma zarost. Każdy ma meszek na twarzy, nawet ja, a u brunetek bardzo to widać, napewno bardziej niż u blondynek. A co do nagich zdjęć... Rozumiem dlaczego zrobiła sobie takie fotki. Wytwórnia Disneya zrobiła z niej wzór do naśladowania dla małych dzieci, Wiecie, taką grzeczną i słodką dziwczynkę. Taki image bardzo ogranicza ludzi. Myślę, że robiąc te zdjęcia chciała się odrobinę zbuntować przeciw temu fałszywemu wizerunkowi. Zreszta jak już powiedzieła moja przedmówczyni: Jej ciało, jej sprawa co z nim zrobi.
Szczerze mówiąc nie zrobiłoby na mnie większego wrażenia, gdybym pewnego dnia idąc przez miasto zobaczyła wielki plakat ze zdjęciem mojego/moją nagiego/nagą idola/idolkę. Mój stosunego do niego/niej nie zmieniłby się wcale. Myślę, że stosunek tych dzieci, które uwielbiają Vanessę powinien taki być, nie powinny się przejmować tymi zdjęciami. Bo jeśli naprawdę kogoś lubisz taka rzecz nie zrobi na tobie większego wrażenia.

Dodane przez Ann dnia 22-03-2009 20:24
#4

Nie przepadam za nią. Wszyscy robią z niej taką gwiazdkę Disneya. Jest przereklamowana tak jak z resztą cały HSM. Jeśli chodzi o piosenki to słyszałam może dwie i właściwie głos ma niezły ale i tak nie słucham jej piosenek. Kompletnie nie w moim stylu. Trochę drażnią mnie wszystkie plotki na jej temat. Jeśli chodzi o to który album jest lepszy to szczerze się przyznam nie wiedziałam nawet, ze mam dwa xD

Dodane przez emma-watson-16 dnia 23-03-2009 15:48
#5

A ja mam nieco inne zdanie. Lubię jej piosenki i jej głos, pierwszy album podobał mi się bardziej, ale na drugim też znajdą się fajnie piosenki ;P Nie jestem jednak jedną z jej psychotycznych fanek, nie interesują mnie jej prywatne sprawy, a zdjęcia to prawdopodobnie jak w wiekszości takich skandali fotomontaż. Jeśli chodzi o HSM to śpiewa w nim piosenki nieco zbliżone do jej pierwszego albumu i nie przeszkadzają mi, aczkolwiek nie słucham ich. HSM widziałam pierwszą część, która była całkiem całkiem, drugą która była obleśna. Na trzecią nie poszłam, nie spieszy mi się żeby obejrzeć, chociaż podobno jest lepsza od drugiej. Poczekam na to, jak puszczą w TV. Ogólnie na temat Vanessy nie mam więc zdania, nie wiem jaką jest aktorką (HSM to nie film) ale bardzo podobają mi się jej piosenki.

Dodane przez Nicolette dnia 23-03-2009 16:29
#6

Napiszę otwarcie - nie lubię jej. Według mnie jej aktorstwo ( HSM to musical, a musical jest gatunkiem filmowym) polega na odgrywaniu niewinnych minek typu Gabriella. Głos ma nawet niezły, ale piosenki są kompletnie nie w moim stylu. Taki sobie, popik z pierwszego sezonu.

Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.

Zgadzam się z tym.

Ponad to, co do jej nagich zdjęć; nie bardzo obchodzi mnie jej życie prywatne, może się nawet zacząć ciąć, ale nie będę ukrywać, że wzbudza to we mnie pewną odrazę.

Edytowane przez Nicolette dnia 23-03-2009 16:30

Dodane przez vivien dnia 24-03-2009 20:38
#7

Nie lubię jej. Udaje słodką dziewczynkę, a nagie zdjęcia mówią za siebie. Jej piosenki też mi się nie podobają, bo są takie zwykłe. Jej piosenki z HSM jeszcze toleruję, ale co do reszty mam raczej krytyczny punkt widzenia. I nic na to nie poradzę, że jej nie lubię, każdy ma inny gust. ;)

Dodane przez Guardian dnia 25-04-2009 19:05
#8

Ktoś to beztalencie nazwał piosenkarką? Omg! Jak sobie przypomnę półtorej godziny męczarni podczas oglądania HSM to aż mi niedobrze. Już wtedy pokazała, że nie umie grać ani śpiewać. Piosenki łatwe melodyjnie a ona i tak je spaprała swoimi "walorami" głosowymi. Idąc dalej w stronę jej kariery - dno. Słyszałem chyba ze dwie piosenki w jej wykonaniu (oprócz HSM). Nigdy więcej. Nie mówiąc już o dennym teledysku.

Dodane przez Black Butterfly dnia 25-04-2009 20:13
#9

Hmm.. a kto to jest Vanessa Hudgens? xD
Żartuję, wiem kim jest. xD
Szczerze powiem: nie lubię jej, tak samo jak resztę tych ''słit'' gwiazdeczek Disneya. Czym tu się fascynować? Ładna to może ona i jest, no i głos ma niezły, ale śpiewa tak, jakby miała za przeproszeniem za chwilę zrobić tą dłuższą potrzebę, ale ma z tym problem. Nie wiem, skąd we mnie jest tyle złośliwości (xD).

Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.


W pełni popieram!

Dodane przez Lunka_07 dnia 25-04-2009 22:18
#10

Ktoś to beztalencie nazwał piosenkarką? Omg! Jak sobie przypomnę półtorej godziny męczarni podczas oglądania HSM to aż mi niedobrze. Już wtedy pokazała, że nie umie grać ani śpiewać. Piosenki łatwe melodyjnie a ona i tak je spaprała swoimi "walorami" głosowymi. Idąc dalej w stronę jej kariery - dno. Słyszałem chyba ze dwie piosenki w jej wykonaniu (oprócz HSM). Nigdy więcej. Nie mówiąc już o dennym teledysku.

Zgadzam się w pełni!!! Z bożej łaski mdła "aktorka". Nie rozumiem jej w ogóle. Gdy byłam mała (w każdym razie młodsza niż teraz) nazwałam ją hieną (z powodu jej sweet "uśmieszku").

Dodane przez Vampire dnia 25-04-2009 22:27
#11

Nie przepadam za nią... Sama nie wiem dokładnie czemu... Może dlatego, że jest jedną z tych "idealno - wspaniałych" gwiazdek Disney'a...;/ Może i w HSM miała piosenki, które jakoś zniosłam, ale teraz ten jej teledysk i ten tekst mnie dobija... Teraz uważam, że ma bardzo tandetny głos jakich dużo na tym świecie...;/
Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.

W pełni się z tym zgadzam... Ona właśnie taka jest, że już nie wspomnę o jej nagich zdjęciach... Nie wiem co chciała osiągnąć robiąc sobie te foty...;/

Dodane przez Guzik dnia 26-04-2009 12:16
#12

lepszy jest 2 album ale ja ogolnie za nia ne przepadam.taka prostacka postac w swiecie slawy.

Dodane przez pomyluna dnia 26-04-2009 16:38
#13

Dobija mnie ona. Jest "taka słodziutka", a na każdym zdjęciu posyła ten swój słodki buziaczek. Okropnośc. Co do tych wiadomych zdjęć, to jest to już totalna porażka. HSM oglądałam kawałek 1 i kawałek 2 części. Nie tylko na nią tam się nie da patrzeć. Ten cały jej filmowy partner i jego była przerwa między zębami, też doprowadzają mnie do szłu, ale nie zbaczając z tematu. Muzyki w jej wykonaniu nie słucham i nie zamierzam. Jak dla mnie jest to kolejna gwiazdka Disney'a, a jej talentach aktorskich się nie wypowiem, bo uważam, żę ich nie ma.

Dodane przez MusicInMySoul dnia 26-04-2009 17:07
#14

No to może powiem tak. Nie lubię jej. Nienawidzę to w moim przypadku będzie za duże słowo. Jest nie za dobrą aktorką. Jej gra nie przekonuje mnie za bardzo w jej filmach. Była w miarę dobra, kiedy grała z Efronem w HSM, ale to dlatego, że oni są ze sobą w realu i to ułatwiło jej sprawę. Po za tym jest taka słodziutka, że aż się rzygać chce. Po prostu wszystkie gwiazdki Disneya do mnie nie przemawiają...

Dodane przez Krzywolap21 dnia 26-04-2009 20:42
#15

Ym... Czy to zjawisko można nazwać w ogóle gwiazdą? I piosenkarką? Co gorsza: AKTORKĄ?! *wzburzona*
Dla mnie oglądanie słitaśnych uśmieszków i lukierkowej miłości Zaca i naszej Vanessy w tym... *wysilia się* filmie *uff* to po prostu katorga. Jeszcze ewentualnie zniosę jedynkę. Chociaż dźwięk głosu tejże panny, jak trafnie określił/a to Kasztan ( 'śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle' :rotfl: ), również nie daje mi spokoju. No i blond Zaczek też jest... cudny, taaak. :sourgrapes
Ogólnie, co ja myślę o takich gwiazdeczkach? Proszę: małolaty, które zagrały w jednym filmie i się podniecają swymi jakże szerokimi umiejętnościami... -.-' Bleee...
Może i nie jestem dorosła i wszechwiedząca, ale sory, jak widzę osobę mimo wszystko starszą ode mnie zachowującą się jak młodsza, to... No, niedobrze mi się robi, cóż.

Dodane przez igla dnia 26-04-2009 21:33
#16

Jejku, jak ja jej nie lubię. Jakaś speszyl to ona nie jest. Poza tym, jest jak te inne gwiazdki- im słodsza, tym lepsza. W jej mniemaniu.
Osobom, które myślą, że są fajne, wszechstronnie uzdolnione i ogólnie bez skazy- ja osobiście mówię nie. Dotych osób również zalicza się panna Hudgens.

Dodane przez Madlenne dnia 27-04-2009 16:24
#17

Przyznam się bez bicia. W przypływie dość dłuższej niepoczytalności słuchałam jej piosenek i innych z "High school musicalu" ;(
To straszne i sama nie wiem co mnie napadło. Kiedy patrzę na to z perspektywy 3 lat, cały czas mnie to przeraża. Jak taki szajs mógł mi się podobać???

A jeśli rozmawiamy o niej jako o aktorce, to przepraszam, ale uważam, ze w jej wypadku nie można mówić o aktorstwie. Brak jej nawet odrobiny talentu.

Edytowane przez Madlenne dnia 27-04-2009 16:26

Dodane przez ferret dnia 01-05-2009 19:13
#18

Tak.. Ona potrafi pewnie się tylko wcielić w super słodką dziewczynę z HSM. Na pewno z innymi rolami nie poradziłaby sobie.

Co do muzyki - nie podoba mi się. Wszystkie jej piosenki są podobne i przyprawiają mnie o mdłości.

Dodane przez Waitin 4 arockalypse dnia 08-05-2009 22:22
#19

Jeshu :(
A teraz przejdźmy na trochę inny tor: wyobraźcie sobie...gdybyście byli Vanessą i mielibyście za sobą nie byle jaką rolę, a mianowicie główną, w HSM, ulubionym musicalu dla różowych pokemonów XXI w.....( :| tylko uważajcie na swoją wyobraźnię)
to co byście zrobili?
Myślmy, myślmy!
Ach oczywiście!
Czas na fajofską płytkę z kul dens hitami! Byłaby to wspaniała pożywka dla pokemonów! Biznes się rozkręca, kasa płynie, nowe miliony na koncie, a frajerostwo słucha, a ci Anty tylko tracą nerwy ;P
_________________
Moją opinię wyraża ta jedyna emota - :uhoh:
Poprostu...nie umiem ubrać w słowa tego co myślę o Vanessie Hudgens....^^ Proszę o zrozumienie.

Edytowane przez Waitin 4 arockalypse dnia 08-05-2009 22:27

Dodane przez HermiMisia dnia 08-05-2009 23:31
#20

Ta ostatnia płyta całkiem niczego sobie, musze przyznać. Ja jednak nie jestem fanką jej dziecięcego głosu, balansującego pomizdzy kilkoma różnymi dziedzinami muzyki. Jednak najbardziej zakrawa to pod polskie sławne "BACIARY" i jeśli przyjdzie mi już słuchac jej śpiewu, to tylko z przymusu i z bolącym sercem. Chyba wolę ją cukierkową na ekranie, niż skrzecząca w radiu :)

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 03-08-2009 19:48
#21

eee, nie będę mówić jak ona jest wielbiona przez rzesze nastolatków.
zdanie mam takie samo jak do każdej gwiazdki disney`a.
ale talent , którego nie ma - rzeczywiście, jest o czym rozmawiać.

Dodane przez Niewidka dnia 23-12-2009 23:13
#22

Ach. Następna gwiazdka Disneya. I następna moja negatywna opinia.
Przynajmniej tutaj można powiedzieć co się o niej myśli. Bo w szkole bez trzymania języka za zębami, zostałabym znienawidzona przez jej pożal się Boże fanki. Czy ludzie w moim wieku to totalne bezguścia? [nie odpowiadajcie] Kilka lat temu gdy byłam młodsza, ...głupsza. Muszę przyznać bez bicia, obejrzałam HSM [pierwszą część] i... podobała mi się. Pewnie przez wpływ moich koleżanek. ;/ W drugiej części HSM2 już czułam niesmak. Ale po HSM3 myślałam że nie wytrzymam. Ten moment w czasie meczu, jak Zackowikowi piłka z rąk się wyślizgnęła [czy jakoś tak]. Ta chwila napięcia, co Venesecza powstała z widowni i zaczęła coś tam szeptać. Kolejnej gwiazdce Disneya, mówię NIE.

Edytowane przez Niewidka dnia 23-12-2009 23:15

Dodane przez Naina dnia 24-12-2009 13:24
#23

Moja siostra szaleje za nią -,-
Oczywiście ona jest piękna i "słitaśna". Kolejna wylansowana przez Disneya gwiazdka, która z aktorstwa przeszła na śpiewanie. Jak się w chodzi do pokoju mojej siostry, to na ścianach i drzwiach wisi: Zac Srefron, Vanessa Hudgens, Demi Lovato, Selena Gomez i ktoś tam jeszcze. Cała konstelacja Disneya. Dobrze że nie mam z nią pokoju.

Dodane przez Mundungus01 dnia 24-12-2009 16:09
#24

na samo to nazwisko coś mi się robi ... nie lubię jej bo jest taka słodziutka i ten jej głosik > sława takich "gwiazd' przeminie szybko !!

Dodane przez RazorBMW dnia 28-08-2013 11:11
#25

W zasadzie temat jest bezwartościowy, bo polega tylko i wyłącznie na "hejtowaniu" VG za to, że jest gwiazdką disneya, bo, oczywiście, nie można trzymać języka za zębami i trzeba koniecznie napisać jaka ona jest be, czym zapewnia się jej popularność.
Do tego jej popularność przeminęła.
Do tego: nie sztuką jest pisanie że jest słaba.
A do tego: ostatni post z 2009 roku...

więc lock/blok, bo i tak ten temat ani się nie rozwinie, ani nic konkretnego z niego nie wynika, tylko był zwyczajnym spamowaniem postami o tym, że jest be.

Edytowane przez RazorBMW dnia 28-08-2013 12:35