Dodane przez Peepsyble dnia 26-02-2009 17:26
#3
- Co słychać, Smarku? - zapytał ironicznie, patrząc w stronę dziewczyn pod drzewem.
Snape puścił się w pogoń, ale Syriusz wrzasnął:
Kto zapytał? I czemu tak od razu Snape uciekł? Wygląda to trochę nie tak jak powinno.
- SPUSC GO NA ZIEMIE! SLYSZYSZ??!! - wrzasnęła.
Albo się stawia trzy wykrzykniki albo eden, nigdy dwa. Tak samo znaki zapytania.
Snaper17;a
Usuń r17;
- Co on narobił...Co on narobił... - mruczał Syriusz, kiedy kierowaliśmy się powoli po błoniach.
Jak już to kierowaliśmy się w stronę zamku. Próbowałaś się kiedyś kierować po ulicy? ^^'
Ogółem nieźle. Ładnie, zwięźle, tylko nie pasuje mi wstęp a raczej jego brak. Od razu zaczynasz coś konkretnego, a łatwiej się czyta gdy jej jakiś mały wstępik. Podobało mi się. Życzę weny.