Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: New Moon - Księżyc W Nowiu

Dodane przez Peepsyble dnia 24-11-2009 15:47
#34

Z rozkoszą patrzyłam na Jaspera z tym jego kijem w dupie. Również powalająca była rola Jamiego Campbella Bowera... Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, by ktoś inny tak przekonująco zagrał rolę siedzenia na tronie...

Z ust mi to wyjęłaś. Nie ma to jak siedzenie na tronie, nie? Największa rola. ; d Bardzo przekonująca. Poza tym dobiły mnie żółte, tak żółte nie blond włosy.

I czy zwróciliście uwagę na fakt, że główna bohaterka do wszystkich mężczyzn mówi - "Jesteś piękny"?
Podobały mi się sceny z Jacobem. Uważam, że i tak było go niewystarczająco dużo w filmie. To za niego powinna wyjść Bella, nie za Edwarda.

Do Charlie'ego też? ; d Aktualnie chyba mamy Edwarda i Jacoba, na więcej się nie zapowiada. Chyba, że sklerozę mam.

Nie powinnam zapominać o ojcu głównej bohaterki. Fantastycznie zagrał tę troskę i niepokój o swoje dziecko. Rozczulające było, gdy wstawał w nocy i szedł do niej, by ją uspokoić. Strasznie było mi go żal.

Tak, tutaj się zgodzę. Podobało mi się jak martwił się o Bellę, kiedy ta spała w lesie (; d) i jak podbiegł, żeby ją wziąć na ręce, ogółem cała ta scena. Mało go było w filmie, więcej w pierwszej części. Nic się nie zmienił i dobrze, dużej roli nie ma, ale za to nie można się do niego przyczepić.

Najbardziej komiczne sceny - płaczący uczniowie w trakcie oglądanie "Romea i Julii" oraz sielankowa wizja Belli w kręgu wampirów.

To było okropne. ; d Oglądałam, czytałam i powiem szczerze, że lepszy jest "Titanic". Nigdy w życiu bym się nie popłakała na filmie "Romeo i Julia", a ten jakmutam... Ten taki co płakał jak bóbr był powalający. Edward oczywiście, idealnie, powalająco, wszystko zawsze wie. ; O