Dodane przez mistake dnia 11-02-2009 20:15
#12
Do ściągania plików z internetu nic nie mam. Szybko, bezpłatnie - po prostu milej. Kontrowersyjny temat...jakoś nigdy wcześniej nie miałam okazji podyskutować o tym...Chociaż nie, dzisiaj nauczyciel na WOS - ie poruszył tę [tą?] kwestię.
To takie trochę oszustwo.
Takie trochę faktycznie, ale zależy tylko i wyłącznie od człowieka. Inny uważa to za przestępstwo, inny czerpie z tego korzyści. Ile to moich koleżanek całe półki ma pozajmowane przez filmy? Przez te ściągnięte z Internetu, oczywiście.
Ściągałam muzykę do czasu, gdy mój program się zawirusował. Musiałam go usunąć, a do dziś nie zainstalowałam innego, trudno. Gdy jest potrzeba proszę o wyświadczenie mi przysługi moją koleżankę. Jakoś nie myślę o tym jak o przestępstwie. Jest to dla mnie bardziej uproszczenie sobie sprawy.