Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wasi wychowawcy

Dodane przez Guzik dnia 23-04-2009 10:44
#46

A ja tam zawsze trafiałem na fajnych wychowawców. :P W przedszkolu miałem 2 wychowawców i obaj byli ok. W podstawówce w klasach 1-3 miałem taka średnia ale i nie była aż taka najgorsza. Niestety pod koniec 3 klasy zmarła na raka piersi z przerzutami na węzły chłonne. :( W klasach 4-6 co roku zmieniali mi się wychowawcy, ale każdy był super. Nigdy nie narzekałem chociaż pamiętam jak moja wychowawczyni (od matematyki była) wzięła mnie do tablicy a ja nic nie umiałem, bo się nie nauczyłem i wstawiła mi jedynkę. Powiedziałem jej, że jest głupia i że nie umie uczyć XD i wyszedłem z klasy. Potem ją przepraszałem :D w 5 klasie miałem wychowawczynię od przyrody i nigdy się z nią nie kłóciłem, była super. W 6 klasie miałem za wychowawce faceta od wf i to był najlepszy wychowawca jakiego moglem mieć. Był super, można z nim było o wszystkim porozmawiać. W gimnazjum przez 3 lata mam jednego wychowawce i też od wf (żona tego z 6 klasy :D) i okazała się super. Pomaga uczniom ze swojej klasy i pomaga się uczyć itd. więc trafiałem super. :D

Edytowane przez Ariana dnia 27-04-2009 09:30