Dodane przez mariola2755 dnia 22-03-2009 10:38
#28
Ja mam okropną wychowawczynię. Chłopaki z klasy trochę narozrabiali, bo wsypali jej do kawy rozdrobnioną kredę, a ona to wypiła i, niestety się pokapowała, że coś jest nie tak, i mamy teraz przechlapane u niej. I tak jej nigdy nie lubiłam.