Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wasi wychowawcy

Dodane przez Yennefer dnia 01-02-2009 21:20
#25

Dotychczas miałam szczęście jeżeli chodzi o wychowawczynie. Dotychczas, bo nie wiem jak będzie później. W klasach I - III miałam cudowną panią, z którą zżyła się cała klasa. Bardzo trudno nam było sę z nią rozstać. Byliśmy na dwóch Zielonych Szkołach pod jej opieką. Raz w Rapce, innym razem nad morzem, w Jantarze. W IV klasie zostaliśmy "oddani" innej nauczycielce - polonistce. Ona również jest świetna. Bardzo dobrze nas rozumie i potrafi z nami rozmawiać w normalny sposób. Nie ma między nami typowych relacji nauczyciel/uczeń. Oczywiście, gdy tylko jest taka potrzeba, pani B. zamienia się w typowego wychowawcę i rozwiązuje problem w niezwykle dyplomatycznym stylu. Z nią również pojechaliśmy na dwie Zielone Szkoły - do Wisły i nad morze. Na ten rok też planujemy wyjazd nad morze.
Tak jak mówiłam miałam szczęście do dobrych wychowawców i mam nadzieję, że w gimnazjum ono nie "wyparuje".