Dodane przez Sailor Mars dnia 11-07-2011 22:14
#116
Moja była już wychowawczyni (ukończyłam podstawówkę) była BARDZO równa. Uczyła Angielskiego. Zawsze miła, fajna itp. A jak ktoś coś przeskrobał, to robiła się naprawdę groźna. (Trochę jak Profesor Biały Trzmiel, jak teraz porównam.) Mam nadzieję, że w gimnazjum trafię na równie fajną wychowawczynię.