Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubiony film

Dodane przez Itka dnia 13-11-2008 21:03
#45

Stowarzyszenie Umarłych Poetów i nie będę pisała, dlaczego, bo nie trzeba.

Delirantka napisał/a:
Tą drugą znam niemal na pamięć, zwłaszcza pojedyncze scenki potrafię recytować z pamięci po angielsku. Nie, nie uczyłam się tego ;d. Film oglądałam tyle razy, że samo mi się utrwaliło.


Ja, na przykład, kiedy oglądam Królową potępionych, mówię kwestie z aktorami. B) Oglądałam ten film miliony razy, nie potrzebuję już od dawna napisów, po prostu się przyzwyczaiłam, bo również specjalnie się tekstów nie uczyłam.

Drugi film, w którym znam niektóre sceny na pamięć, to Mgły Avalonu - historia króla Artura, jego siostry i syna. Może nie jest to najlepszy film świata, ale mnie się podoba.

Jestem uzależniona od komedii romantycznych - głupich, niegłupich , przewidywalnych bądź nie - po prostu uwielbiam jakąś sobie obejrzeć, kiedy mi smutno albo kiedy mam zły humor. W świecie tamtych bohaterów miłość jest zawsze tak wyidealizowana, że wydaje się niezwykła.
Moi Faworyci z tego gatunku:
Zakochany Skahespeare
Zakręcony piątek
Ona to on
Zakochana Złośnica
Wredne dziewczyny
To mnie kręci
Historia Kopciuszka

Nie pamiętam jak na razie innych tytułów, ale może lepiej, bo pewnie byłoby tego zbyt wiele jak na jeden skromny post...

Lubię też Wichrowe Wzgórza (wolę książkę, ale w filmie jest całkiem niezły Heathcliff;) ), Wichry namiętności.

Nie mam nic przeciwko komediom pomyłek, w których często występuje wątek mafii, jak np. Mexican lub Snatch.

Na ogół oglądam filmy po kilka razy. Wolę wrócić do czegoś, co już widziałam niż męczyć się z nowością... Wiem, że to dziwne.