Dodane przez Zosia dnia 05-03-2012 19:42
#52
Ja lubię tak sobie poodbijać z kuzynką, ale w klasie mam 4 koleżanki, które naprawdę poważnie grają. Mają trening po 1,5 h w tygodniu, jeżdżą na zawody, mają rakiety z Yonexa po 300 zł za sztukę. Jak na WF-ie gramy, to ośmieszają całą klasę, a jak z którąś gram, to proszę 'Tylko nie w głowę' :D
Jak zetną lotkę to nic, tylko uciekać. Ja już nawet orientuję się trochę w tych fachowych pojęciach, choć jak raz poszłam z nimi na trening i obserwowałam wszystko z trybun, to byłam taka nieogarnięta... Nic nie rozumiałam xD