Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Saper

Dodane przez Malaga dnia 06-01-2009 22:01
#1

Bo kto nigdy nie grał w sapera? Ta jakże wciągająca i niesamowita gra jest po prostu boska ;d
Co sądzicie o saperku? Lubicie? Umiecie? Odpręża Was czy denerwuje?

Ja go kocham, zawsze jak mi się nudzi to go włączam. Nigdy mi się nie nudzi i normalnie biję rekordy mojej mamy! ;P

Dodane przez Yennefer dnia 06-01-2009 22:06
#2

Ja ogólnie lubię grać w saper, ale kiedy mi nie wychodzi, denerwuje się :D. Uważam, że do tej gry potrzeba, nie tyle rozumu, czy inteligencji, tylko szczęścia. Nie jestem jakimś saperowskim mistrzem (nie mam szczęścia ;(), dlatego podziwiam Cię, Malago :)

Dodane przez Fantazja dnia 12-01-2009 17:19
#3

A ja w szóstej klasie podstawówki zajęłam drugie miejsce w szkolnym konkursie saperowskim. ;D Nie, nie byłam taka dobra, tylko inni byli, co tu dużo mówić, tacy słabi. Bo kto teraz lubi Saperka? Niewielu. Wolą sobie pograć w inne gry. A ja do Saperka mam sentyment. Kiedyś, jak miałam jeszcze stary komputer, który nie spełniał wymagań większości gier, grałam w niego namiętnie. Ja i brat. Ot, pobijaliśmy nawzajem swoje rekordy. I nie powiem, przyjemne to było. Teraz już może nie gram za często, ale od czasu do czasu - owszem.

Odpręża Was czy denerwuje?

I to, i to. Odpręża, jak wygrywam, denerwuje, jak przegrywam. ;P

Uważam, że do tej gry potrzeba, nie tyle rozumu, czy inteligencji, tylko szczęścia.

Szczęście, owszem, przydaje się, jak zresztą w prawie każdej grze, ale do Sapera potrzeba przede wszystkim umiejętności logicznego myślenia.

Edytowane przez Fantazja dnia 12-01-2009 17:20

Dodane przez zakochana04 dnia 12-01-2009 17:31
#4

Taaak...na początku liczy się samo szczęście, a później idzie jak z płatka. Gra prościutka, lubię czasami sobie poklikać...
Polecam wszystkim...

Dodane przez Milka dnia 14-01-2009 16:22
#5

Prosta gierka [nie, nie chodzi mi o poziom trudności, ale o wygląd i wykonanie]. Grałam w nią, kiedy bardzo się nudziłam. Teraz bardzo rzadko w nią gram ;)

Dodane przez 93asia93 dnia 14-01-2009 16:43
#6

Milla napisał/a:
Prosta gierka [nie, nie chodzi mi o poziom trudności, ale o wygląd i wykonanie]. Grałam w nią, kiedy bardzo się nudziłam. Teraz bardzo rzadko w nią gram ;)

Zgadzam się w stu procentach. Czy coś dodać...? A co mi zależy. Dodam od siebie, że ponad 2lata nie widziałam owej gierki na oczy ;)

Dodane przez Feltonka dnia 14-01-2009 17:07
#7

Saper mnie tak jakoś nie wciąga. Chwile pogram i już mi się odechciewa ;) nie wiem czemu... ale jakoś [...] Nie to nie jest gra dla mnie :)

Dodane przez Maladie dnia 14-01-2009 17:24
#8

No tak... Kiedyś grałam w Sapera (zwłaszcza na informatce w szkole), ale jeszcze na starym Windows 98. Odkąd mam XP chyba nigdy nie zagrałam w Sapera, bo są fajniejsze gierki systemowe (Pinball, Pasjans - Pająk), ale gram w nie tylko w szkole kiedy bardzo się nudzę, a internet wolno chodzi.

Dodane przez Karola__94 dnia 14-01-2009 18:43
#9

ja jak gram w sapera zawsze mnie to wytrąca z równowagi i denerwuje nigdy nie umialam i nie umiem w to grac ;d

Dodane przez Funker dnia 24-01-2009 13:45
#10

Uwielbiam tę grę :)
Mój rekord na "własnych polu" to 1 sek. ;) Ustawiłem tak że jest 10 bomb i ileś tam pól. Kliknąłem na jakieś i WIN :P

Dodane przez Grom Hellscream dnia 04-04-2009 20:15
#11

Jakoś w Sapera nigdy dobry nie byłem, wygrywałem tylko gdy dawałem największą mapkę i najmniejszą ilość min. ;P
Ostatnio nawet znalazłem kody do tego i przeszedłem na największym stopniu trudności. ;)

Edytowane przez Grom Hellscream dnia 04-04-2009 20:16

Dodane przez Ann dnia 05-04-2009 12:18
#12

Oj, kiedyś to się grało w Sapera :happy: to były czasy. Z początku to ta gra bardzo mnie denerwowała, ale z czasem użyłam tego co podaje się za mój mózg i mi się spodobało. Grać lubiłam, no właśnie lubiłam czas przeszły. Jakoś tak z czasem przestałam i nawet nie wiem dlaczego. Dzięki temu tematowi znowu wróciłam i właśnie się biorę za bicie rekordów ;D

Dodane przez Severus Tobiasz Snape dnia 29-06-2009 23:43
#13

Saper? W życiu nie udało mi się wygrać, a wiele razy próbowałem :P. Nie mam do tego szczęścia, ale do tych "windowsowych" gier mam jakiś sentyment. Od Sapera wolę Pasjansa :)

Dodane przez polami dnia 13-08-2009 11:16
#14

W "widowsowe" gry ostanio gram ze wzmożoną intensywnością, ponieważ, gdyż mój nowy internet ma prędkość żółwia (model rodzinny) daltego w oczekiwaniu na otwarcie strony moge sobie pograc np. w Saperka i bardzo zadowolona jestem z tej możliwości.

Dodane przez Realityk dnia 04-01-2012 16:54
#15

Ja umiem w to grać tylko na największej mapce - ale musi być bardzo mało min ;P.

Dodane przez Matthew Lucas dnia 23-01-2012 14:51
#16

Pamiętam, że zawsze byłem cienki bolek - nie potrafiłem po prostu w to grać, więc zawsze unikałem sapera jak ognia. A teraz? Od czasu do czasu grywam i pobijam swoje rekordy :P

Dodane przez Charlie dnia 23-01-2012 14:59
#17

a w to nigdy nie umiałem graćxD nawet teraz nie umiem:D i tak średnio mi się podoba ta gra