Dodane przez valadilene dnia 29-08-2008 23:30
#34
ach ten wf. znienawidzony przez prawie całą żeńską część mojej klasy. wiecznie szukającej wymówki na to żeby nie ćwiczyć. jedna strój zapomniała, druga ma zwolnienie od mamusi, a trzecią palec boli i chodzić nie może. inni po prostu się z niego zrywają. ja natomiast go uwielbiam. po stresującym dniu w szkole, pełnym sprawdzianów z fizyki i matematyki, dobrze jest się wyszalećxD w końcu jakiś przedmiot, na którym częściowo można wyłączyć szare komórki.