Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Piłka nożna

Dodane przez Courag dnia 20-12-2009 17:28
#56

Noga! Noga! Noga! Grać lubię i gram! Ale mecze w tv mnie nudzą. Jeśli już oglądam to kibicuję Brazylijczykom, Niemcom, Anglikom lub jakiejś innej dobrej drużynie.
Zacznijmy od początku. Miałam być chłopcem i kiedy moja mama była w ciąży ze mną mówiła mojemu bratu, że na pewno będzie miał nareszcie małego braciszka (dodam, że moja rodzina składa się głównie z kobiet, bo mam 4 siostry i tylko jednego brata). Czekało go wielkie rozczarowanie, bo była dziewczynką. Szybko jednak okazało się, że nienawidzę sukienek i lalek barbie i mój brat nauczył mnie grać w piłkę. Na początku graliśmy w mieszkaniu gumową piłką i rozbiliśmy okno. Później grałam na podwórku. Głównie z chłopakami bo ja byłam jedyną dziewczyną.
W szkole gram na pozycji bramkarza lub kiedy mam zły dzień pomocnika i napastnika. Moim skromnym zdaniem gram całkiem dobrze. Gramy prawie na każdym WF-ie. Często zdarza się, że mamy WF z inną klasą i się nie mieścimy, więc gramy z tą klasą. Znacznie lepiej gra mi się z chłopakami niż z dziewczynami. Dziewczyny wchodzą mi w pole bramkarza (nie mam pojęcia jak to się profesjonalnie nazywa), rzucają się na piłkę jak nie wiem co, Kopią piłkę z całej siły i narzekają na siniaki na piszczelu (chy7ba zaczniemy dzwonić na pogotowie). Chłopaki to zupełnie inna bajka. Znają reguły i nie kopią mocno.