Dodane przez Nicolette dnia 06-01-2009 19:06
#5
Cieszę się, że Rowling nie połączyła Hermiony z Harry'm. Do Rona o wiele bardziej pasuje. Wiadome było, że oni będą razem, i dobrze ^^ Noo, ale zgadzam się, że Hermiona w pewnych momentach była zbyt melodramatyczna, ale ogółem przy fragmentach mówiących o ich zazdrości względem siebie, o ich potyczkach etc. zawsze wywoływały u mnie niekontrolowane wybuchy smiechu ;D