Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Najgorsza ekranizacja

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 03-09-2013 19:42
#209

Za najgorsze ekranizacje uważam zdecydowanie dwa filmy : "HP i Zakon Feniksa" oraz "HP i Książe Półkrwi". Jeden i drugi został okrojony do granic możliwości. A te beznadziejne sceny ? Do dziś jak oglądam VI część, to na czas palenia Nory przez Bellatriks przełączam na inny kanał. Latający śmierciożercy, Moody, który wali laską w podłogę i dzięki temu powstają jakieś tam efekty, Cho jako konfidentka, pominięcie praktycznie całej przeszłości Czarnego Pana ( gdzie Morfin, Marvolo ? ), bosa Luna karmiąca testrale...wyliczać można do Bożego Narodzenia.

W zasadzie to pierwsze 3 filmy były naprawdę dobrze zrobione ( zgodność z treścią książki ) - natomiast kolejne 3... - być może to skutek tego, że książki były grubsze, ale zupełnie nie rozumiem co ma znaczyć początek w Księciu - Harry na jakiejś stacji i pojawiający się tam Albus. Slughorn bez wąsów, przyjecie u Horacego, panna Brown... - nie, nie, nie - odpada.