Dodane przez atrammarta dnia 26-02-2009 17:09
#5
Ja też nie będę miła. Nie podbało mi się.
Był słoneczny dzień. Ptaki śpiewały za oknami, normalny dzień.
Powtórzenie, a i zdanie brzmi dziwacznie.
Dawid, wstał o świcie
Na szczęście Dawid, go nie obudził.
Drzwi otworzyła, niewyspana Marta.
Chyba, kupił dla Pansy!
Zupełnie niepotrzebne przecinki.
Zgadzam się.
Wyszedł z dormitorium chłopców. Zszedł i wszedł na drugie schody, wiodące do dormitorium dziewcząt.
Po 1. Powtórzenia
Po 2. Źle się czyta jak piszesz- "Zszedł i wszedł (...)".
To tak jakby najpierw zszedł, a potem jeszcze raz wszedł.
Drzwi otworzyła, niewyspana Marta.
Osobiście uważam, że o wiele lepiej brzmiało by to zdanie, gdybyś zamiast "niewyspana" napisał "zmęczona" albo " zaspana".
(...) powiedziała Marta i pokazywała palcem to na łóżko, to na siebie.
Co?, bo nie rozumiem. Tak se stała, zabrakło jej języka w gębie i tak pokazywała to na łózko, to na siebie, tak? :bigeek:
- Ooo, matko! Jaka ty dzieciniada jesteś. Czemu nie śpisz w nocy, tylko się liżesz z Malfoyr17;em?
Jeśli już to chyba "dziecinna". Brawo, ale Ty wesołość jesteś! x D
A tak przy okazji, co znaczy "liżesz się z Malfoy'em"?
Ale, że w sensie, że co? ;p
- No to idź. Albo wiesz co? -po chwili czekania, wyjął różdżkę -
Kropka po "różdżkę".
Kooi poszła się ubrać, ale zapomniała o drzwiach.
:rotfl:
- Aaa! No wiesz? Mogłeś wprost powiedzieć!
- Zaraz obleję cię wodą, uważaj!
Co za... Yhhh!... Co za fleja
Jakby Ci ktoś kupił perfumy dla płci przeciwnej, to czy powiedziałbyś- "Ale z niego fleja!" ?
Zwykle dzień zaczynał się dobrze, ale dobro pokonywały nudne, jak barszcz, zajęcia.
:rotfl:
Wieżę ci
Jak będzie mnie na to stać, to też Ci wieżnę taką wieżę, że norlanie Ci oko zbieleje! x D
-_Mmm. Ładne. Co za marka?
Spacji zabrakło.
Zastał tam tylko kooi
Jak imię, to z wielkiej.
Jest jeszcze parę błędów, ale już mi się nie chce.
Jest tylko jeden, bardzo kluczowy- zauważyłeś, że raz piszesz jako Dawid, a raz jako Ty-Dawid?