Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Junjou Romantica

Dodane przez Vampirzyca dnia 30-12-2008 22:17
#1

Właściwie, to trafiłam na to przypadkiem. Szukałam kolejnego odcinka DN, gdy... no, właśnie. Zobaczyłam magiczne słowo yaoi.

Tak, to yaoi. Zakochałam się w tym. Przełknęłam wszystko, co znalazłam i mam głoda. Jeśli ktoś miałby informacje w sprawie dalszych odcinków, proszę do mnie pisać. Proszę? Nie, ja błagam.

Młody Misaki ma zamieszkać z przyjacielem brata.

Jest wiele wątków, postacie są podobne, w niektórych momentach się nawet pogubiłam. ;>

Oglądał ktoś, oprócz mnie?

___

Po głębszym zastanowieniu - pogadajmy o yaoi. ;d

Edytowane przez Vampirzyca dnia 21-01-2009 14:18

Dodane przez Yachiru dnia 31-12-2008 14:40
#2

ja... niedawno dodali na kf. Spodziewałam się raczej czwgoś innego, niż to. Po momencie, gdy ten cały pisarz 'napadł' na tego chłopaka miałam dosyć. Jak dla mnie nic ciekawego xD.

Znacie jakieś (inne) fajne yaoi?

Dodane przez Akiko dnia 31-12-2008 15:08
#3

Ja się nigdy nie pogubiłam, i właśnie ładuje mi się 9 odcinek ^^
Anime dosyć intrygujące i zabawne, to moje pierwsze yaoi. W zasadzie to po skończeniu każdego odcinka wyobrażałam sobie jak to by było, gdyby chłopak z dziewczyną znaleźli się w takiej sytuacji ^^
Kreska niezbyt ciekawa,a le co tam. jedyna rzecz, która mnie drażni to to, że Misaki nigdy nie przytula się do Usagiego, zauważyłaś, Vampirzyco? Nigdy nie odwzajemnia swoich uczuć, tylko to on jest tym wykorzystywanym ;p
Jeśli ktoś miałby informacje w sprawie dalszych odcinków, proszę do mnie pisać. Proszę? Nie, ja błagam.

A skończyłaś na dziewiątym odcinku? KF oglądałaś?
To do mnie zawsze w takiej potrzebie ^^ Zaraz prześlę Ci na PW pierwszy i drugi sezon ;]


Tak poza tym - czy to Misaki jest w Twoim awatarze?

Edytowane przez Akiko dnia 31-12-2008 15:09

Dodane przez Vampirzyca dnia 31-12-2008 16:00
#4

jedyna rzecz, która mnie drażni to to, że Misaki nigdy nie przytula się do Usagiego, zauważyłaś, Vampirzyco?


No, właśnie też mnie to lekko irytuje. Taki pasożytek.

Tak poza tym - czy to Misaki jest w Twoim awatarze?


Taak... Przynajmniej sądzę, że to on. ;d

Dodane przez Safana dnia 21-01-2009 13:45
#5

No nie, ja nie wiem wszystko mnie dzisiaj kusi żeby zacząć oglądać to anime.
A ja przecież niedawno zrobiłam listę które anime mam oglądać najpierw. Ale trudno zaraz włączam pierwszy odcinek ;).
Yachiru napisał/a:Znacie jakieś (inne) fajne yaoi?

Loveless, Gravitation, Gakuen Heaven.
Gakuen Heaven nie oglądałam (jeszcze).
Wszydtko na kf.pl ;).
Ale od razu mówię w Loveless jest mało yaoi poza tym ze Soubi co chwile mówi do Rituski że go kocha.
Gravitation ot moje pierwsze yaoi, cudo. To podstawa każdej fanki (fana też).
No i coś tam niby było że Yami no Matsutei to yaoi, ale potem gdzieś czytałam ze jednak nie i sama nie wiem.
Ja oglądam drugi Neon Genesis Evangelion dla małego wątku yaoi ^^.
Na polski stron to chyba jedyne yaoi ^^.
Ja poluję teraz na Sukisyo! (a przynajmniej tak nazywa się manga nie wiem jak z anime).
Tak w ogóle przydałoby się założyć osobny temat o mangach/anime yaoi. Co nie?

Dodane przez Vampirzyca dnia 21-01-2009 14:07
#6

Gravitation ot moje pierwsze yaoi, cudo. To podstawa każdej fanki (fana też).



Mam co do tego podobne odzucia.^^
Znacznie przyćmiło JR.
Ciurkiem obejrzałam wszystko, co było na FK.
Momentami irytowała mnie nachalność Suichi, te całe przebieranki za baterię, za kobietę...
Ale Yuki wszystko wynagradzał. ;d


Co do JR, to jestem na bodajże trzecim odcinku drugiej serii...
Ale chwilowo nie chce mi się kontynuować. ^^'

Dodane przez Safana dnia 21-01-2009 15:42
#7

Mnie tam to nie denerwowało to raczej było słodkie.
A oglądałaś OVA? Starsze niż anime ale nawet niezłe.
J najbardziej (poza Yukim oczywiście) lubię Ryu-chana i Kumgaro xD. Przez ficki mam awersję do Tohmy.

Właśnie skończyłam oglądać 2 odcinek JR.
I jedyne co mogę powiedzieć to : WIĘCEJ!!!
Ale niestety zaraz zaczyna się mój serial i muszę dać siostrze kompa ;(.
Gardło mnie boli od ciaągłych pisków w stylu : 'Oni są tacy słodcy!' czy 'Kawaii!!'.
Na początku myślałam ze Usagi naprawdę chce zrobić z Misakiego zastępstwo jego brata (kiedy czytałam mangę na ten temat), ale jednak nie.
Dziwne w dwóch odcinkach zrobili to na co w niektórych anime zajmuje całą serię.
Te miśki Usagiego są takie słodkie. A ta jego zazdrość *pisk fangirlsa*.
Ogłaszam że zadziałał na mnie swoisty urok tego anime.

Dodane przez pomyluna dnia 31-01-2009 04:09
#8

Właśnie oglądam pierwszą serię, a dokładniej, siódmy odcinek. Przyznaję, że to naprawdę badzo fajne yaoi. Moim ulubionym bohaterem jest oczywiście Suzuki xD Tem misiak jest słodki :D Mnie też denerwuje to, że Misaki nie przytula się do Usagiego. Cóż, dopiero jestem na siódmym odcinku, a w dodatku pierwszej serii, także jeszcze się dużo może zminić.

Dodane przez Safana dnia 09-02-2009 15:41
#9

Właśnie skończyłam 10 odcinek ^^.
Boskieee.
W końcu pojawiło się 'Junjo Terroist' xD.
Akihiko jak był młody wyglądał tak kawaii!! Normalnie tylko schrupać.
Szkoda ze to jeszcze tylko 2 odcinki ale przecież jest jeszcze druga seria ;).

Dodane przez Triniti dnia 09-02-2009 21:23
#10

Ja poluję teraz na Sukisyo! (a przynajmniej tak nazywa się manga nie wiem jak z anime).
Ciągle polujesz? ;> Bo posiadam stronę z Sukisyo! online ;)
Wiecie co przez Hogs (a raczej przez użytkowniczki uzależnione od yaoi XD) polubiłam ten gatunek XD Widziałam Lovelessa kiedyś tam potem zaciekawiło mnie Gravitatio, Sukisyo i za niedługo biorę się za Junjou Romantica właśnie przez Hos :P

Dodane przez Safana dnia 10-02-2009 14:44
#11

Nadal poluje ;).
Widzisz yaoi wciąga. Niedługo opanujemy Polskę a potem cały świat. Nikt nam się nie postawi. Jesteśmy lepsze od Voldemorta *evil śmiech* xD.
No i po polsku online jest jeszcze Gakuen Heaven ^^.
Ale obejrzałaś więcej iż ja. Jestem po Gravitkach, Lovelesie i zostały mi dwa odcinki Junjo, potem druga seria Junjo w między czasie Gakuen Heaven i Sukisyo! ^^. Życie yaoistki jest ciężkie.
A widziałyście może jakieś ficki po polsku do Junjo? Bo ja nie mogę znaleźć... ale jeszcze nie szukałam na fanfiction.net *idzie na poszukiwania* ^^.

Dodane przez Alae dnia 29-08-2009 17:43
#12

Znam, oglądam^^

Nie wiem jakim cudem, ale kilka dni temu natknęłam się na Gravitation. Obejrzałam natychmiast i jedyne co myślałam (oprócz Yuki jest cudowny, cudooowny) to potrzebuję jeszcze. I wtedy przyszło olśnienie - koleżanka opowiadała mi o Junjou Romantica. Koleżanka, której zawdzięczam pokazanie mi fanfików, Mirriela. Więc czemu miałaby się mylić? Włączyłam, z lekko trzęsącymi się dłońmi, bo od ostatniego odcinka Gravitation minęły prawie 24 godziny, więc byłam już na niby-głodzie. Włączyłam, zaczęło się i... totalnie wpadłam. Zawsze wiedziałam, że yaoi/shonen-ai to moja słabość, ale żeby aż tak?

Teraz zaczynam drugą serię i mogę z całą stanowczością powiedzieć, że kocham Junjou Romantica całym serduchem chorej yaioistki. Mimo że muzyka jest, według mnie, koszmarna (chociaż po jakimś czasie zaczęłam ją ignorować), bohaterowie strasznie do siebie podobni (na pierwszy rzut oka) i jacyś tacy... stanowczo za dłudzy. Więc, jak widać, wpadłam. Po uszy.

Moja najulubieńsza para to chyba ta z Egoistów. Hiro jest absolutnie i niezaprzeczalnie cudowny (i biada temu, kto powie, że nie) - próbuje pokazać jaki jest silny psychicznie i samowystarczalny, ale w środku jest niezwykle delikatny. Nowaki jest z kolei uroczy, ze względu na swoją bezpośredniość^^

Na drugim miejscu stawiam parę Misaki/Usami. Obaj są niemożliwi - Misaki przez swoje napady złości, krzyczenia na ulicy... Akihiko kocham za całokształt oO. Junjou Terrorist najniżej, ponieważ, na razie, jest ich najmniej. Shinobu jest straszny, ale uroczy, a sposób bycia Miyagi'ego to niemalże sztuka.

Właściwie cały mój komentarz można by sprowadzić do krótkiego i wymownego "kocham, kocham, koooocham". Wybaczcie, inaczej nie mogę. Hm... naprawdę, polecam JR, można świetnie pomarnować przy tym czas^^

Dodane przez Ballaczka dnia 02-04-2010 06:56
#13

Powiem szczerze, że sporo mi zajęło przekonanie się do tego anime. Pierwsze odcinki były katorgą - postacie jednolite, nudne, identyczne pod względem wyglądu (naprawdę trudno było mi je odróżnić). Takoż ich problemy - wydumane, naiwne, wszystko zapchane dziesięciominutowymi refleksjami na temat czy ja go kocham, czy on kocha mnie, czy ten związek ma w ogóle sens. Każdy odcinek do bólu schematyczny, wszystko robione typowym szablonem yaoi, seme koniecznie musi być chłodny, zdystansowany, bardziej rozsądny, co ciekawe wszyscy palili też papierosy. Uke byli w sumie identyczni, rozbuchane hormonami małolaty, które na samo słowo "seks" okrywały się czerwienią.

Słodkie do porzygania, nawet bardziej niż Loveless (!), którego ścierpieć nie mogłam, a patrząc teraz z dystansu potrafię docenić. Ulubiona para - a raczej para, która nie irytowała mnie tak jak pozostałe - hm, to będzie chyba Misaki i Usami. Tylko oni mi się nie mylą, reszta jest do bólu podobna. Chociaż żadnego z bohaterów nie lubię. Usami jest zdzieciniały i dziwny, Misaki sam nie wie, czego chce. No i brawa dla jego inteligencji, po trzech miesiącach mieszkania z facetem i uprawiania z nim seksu dotarło do niego, że chyba jest w związku.

Ale kocham wyrachowanie i pewność siebie Usamiego, sprawia wrażenie, jakby wszystko miał gdzieś i nie przejmował się niczyimi uczuciami, nawet Misakiego. Oczywiście fakt, że wszędzie chodzi z tym swoim pluszowym misiem i jest chorobliwie zazdrosny wszystkiemu zaprzecza (a jakże), ale to chyba moja ulubiona postać.

Egoistów też polubiłam, zwłaszcza Hiro i jego dzieciństwo (chyba mój ulubiony odcinek pierwszej serii). Natomiast Junjou Terrorist zdecydowanie mi się nie podoba, Shinobu jest tak irytujący, że nie mogłam nawet na niego swobodnie patrzeć. Rozpieszczony, nadziany dzieciak, przeświadczony, że wszystko mu się należy, a obcy mężczyzna ma się w nim zakochać, no bo przecież jest starszy i bardziej odpowiedzialny.

Nie podobały mi się liczne humorystyczne wstawki, które uśmiech na mojej twarzy wywołały góra trzy razy. W większości były irytujące, niepotrzebne i głupie.

Muzyka to jakieś nieporozumienie, z początku potraktowałam ją jako nieśmieszny żart, ale po pewnym czasie musiałam przewijać czołówkę, tego nie da się słuchać bez zgrzytania zębami.

I wybitnie irytująca rzecz - po co palić papierosy, jeśli i tak gasi się je po jednym zaciągnięciu? Te ich popielniczki wypełnione były po brzegi fajkami w niemal idealnym stanie.

Może obejrzę kiedyś drugą serię, bo nie lubię zostawiać za sobą niedokończonych rzeczy, ale jakoś szczególnie mnie do tego nie ciągnie.

Dodane przez Perfect Skaholic StrideR dnia 02-04-2010 09:32
#14

Ale kocham wyrachowanie i pewność siebie Usamiego, sprawia wrażenie, jakby wszystko miał gdzieś i nie przejmował się niczyimi uczuciami, nawet Misakiego. Oczywiście fakt, że wszędzie chodzi z tym swoim pluszowym misiem i jest chorobliwie zazdrosny wszystkiemu zaprzecza (a jakże), ale to chyba moja ulubiona postać.


wat

Była jakaś zmiana płci u autora posta czy co?

Edytowane przez Perfect Skaholic StrideR dnia 02-04-2010 09:32

Dodane przez Yuki27 dnia 07-08-2010 18:20
#15

Uwielbiam ^^ Do dzisiaj jak tylko zobaczę jakiś obrazek, przypinkę whatever to zaczynam piszczeć, aż ludzie dziwnie patrzą :D Misaki i Usagi byli najlepsi z tych trzech par ^^