Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Co by było gdyby...

Dodane przez hermiona_182312 dnia 28-01-2014 18:05
#612

Zależy w której części. Jeśli po śmierci Dropsa to: Czarny pan miałby geniusza po swojej stronie, jednak okazałoby się, że Grindelwald jakoś go oszukał i przejąłby władze nad śmierciożercami niszcząc jeden z horkruksów. Harry by go dopadł i próbował przemówić do rozsądku, coś typu: Byłeś przyjacielem Dumbledore'a! Ten by się troszkę zamyślił i lekko zmieszany nadal władałby śmierciożercami, a przez swoją nieuwagę śmierciożercy by przegrali. Inny scenariusz jest tak (bardziej możliwy)i: działałby na własną rękę i czekałby, aż bitwa się skończy. Jednak musiałby dodać swoje cztery grosze i się tam pojawił. potem natknął się na Aberfortha i kaput. Jeśli przed to Dropsik by go szukał na boku, jednak sam z sobą by walczył i się opamiętał. Pojawiłby sie na wieży przy osłabionym Dumbym, a zza pleców pojawiłby się Snape i avadą go! (wszystko wymyślałam na poczekaniu, więc może być kiepskie ;) )

CBBG Voldek nie zabiłby rodziców Harry'ego?