Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [D] A gdy zgasną wszystkie światła...

Dodane przez Temeraire dnia 22-12-2008 16:56
#1

Mój drabułkowy debiut czyli stfór powstały w wyniku zwyczajnej nudy. Choć może znowu nie takiej zwyczajnej, bo w końcu to wtedy zastukał do mnie Wen...
Długość: 100 słów wraz z tytułem.
Tylko nie bijcie!
------

'A gdy zgasną wszystkie światła...'

Ciemność. Mroczna, przytłaczająca, aksamitna, wszędobylska czerń. Bezgraniczna otchłań, przepaść bez dna. Wciąga ją całkowicie, jej duszę, jej ciało... Nie kończąca się noc. Księżyc jest w nowiu, niebo zasłane chmurami. Ani jednej gwiazdki, ani jednego światełka... Labirynt bez wyjścia. Tylko ona, targana wspomnieniami poprzez czarne korytarze...
Przerażenie. Paraliżujące, wyciskające z oczu gorzkie łzy. Strach przed ciemnością, przed słonawym smakiem w ustach, z których dobywa się nie usłyszany przez nikogo krzyk...
Ból. Rozrywający, przenikający na wskroś. Ból i cierpienie, wywoływane lawiną wspomnień...
Tak właśnie wygląda jej świat. Świat bezgranicznego bólu i czarnej rozpaczy. Znikąd nadziei, znikąd pomocy...

Dodane przez atrammarta dnia 22-12-2008 17:06
#2

Świetne.
Po prostu.

Dodane przez Kasztan dnia 22-12-2008 17:10
#3

Jestem zdołowana. Po co ja tu weszłam?
Dobrze, że nie mam ostrych przedmiotów pod ręką;d
Co do drabble:
Wspaniale przekazałaś emocje bohaterki (czemu nie zdradziłaś jej tożsamości? Zamorduję!), przez co jej smutek udziela się nam.
Bezgraniczna otchłań, przepaść bez dna

Nie wiem, czy takie słowo istnieje, ale czy można 'bezgraniczna' zastąpić 'bezdenna'?

Oprócz tego żadnych zastrzeżeń. Żadnych.

Dodane przez Aranoisiv dnia 22-12-2008 19:17
#4

Niezłe. Czegoś mi chyba jednak zabrakło.
No i:
Nie kończąca

nie usłyszany

Nie z przymiotnikami łącznie. Tylko wtedy musisz coś jeszcze dodać.
dobywa

Chyba lepiej by było wydobywa.

A poza tym bez zastrzeżeń.

Edit:
Ok. Też nie jestem w gimnazjum, ok. Ale z tego co rozumiem, to i tak miało być łącznie.

Edytowane przez Aranoisiv dnia 27-12-2008 18:43

Dodane przez Tanya dnia 24-12-2008 09:08
#5

Nie jestem najlepsza w wyłapywaniu błędów, więc tym się nie zajmę.
Mi podobało się bardzo. Naprawdę. Muszę Ci powiedzieć, że debiut masz udany. Świetnie dobrane słowa, w ogóle świetnie to napisałaś.

Dodane przez Fantazja dnia 24-12-2008 10:04
#6

Czytam i czytam. I czytam. I nic. Po prostu nic. Niby dobrze dobrane słowa, umiesz nimi operować, ale jednak czegoś mi zabrakło. Emocje były opisane dosyć sucho, choć widać, że starałaś się stworzyć coś głębokiego. Cóż, nie udało Ci się, a przynajmniej nie w moim przypadku. Ciekawi mnie, czy miałaś kogoś konkretnego na myśli, pisząc to drabble, czy przeciwnie. Jeśli miałaś, wypadałoby o tym wspomnieć. Jeśli nie... cóż, porwałaś się z motyką na słońce. Opisanie w drabble uczuć kogoś, o kim nic czytelnik nie wie, jest okropnie trudne i często nie przynosi spodziewanych reakcji. Tutaj tak właśnie było. Bo ja nie rozumiem, czemu mam współczuć tej dziewczynie. Czemu jej życie to pasmo bólu i cierpień. Czemu nie ma nadziei i pomocy. Czemu? Nie wiadomo. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad miniaturką. I to dosyć poważnie.

Onomatopeja napisał/a:
Bezgraniczna otchłań, przepaść bez dna

Nie wiem, czy takie słowo istnieje, ale czy można 'bezgraniczna' zastąpić 'bezdenna'?

Tak, istnieje. Ale to by źle brzmiało. Bezdenna, a tuż obok bez dna? Nie, nie, nie. Dobrze jest tak, jak jest.

Sangatsu8 napisał/a:
No i:
Nie kończąca


nie usłyszany


Nie z przymiotnikami łącznie.

A ja się Temeraire nie dziwię, że się pomyliła. Bo toć to nie są przymiotniki, ale imiesłowy (formy czasownika mające cechy przymiotnika lub przysłówka). A dokładniej, pierwszy jest imiesłowem przymiotnikowym czynnym, a drugi imiesłowem przymiotnikowym biernym. Jednakże imiesłowy poznaje się w klasie drugiej gimnazjum, Temeraire jeszcze w niej nie jest, więc miała prawo się pomylić. Jednak skoro już przy tym jestem, to wyjaśnię: imiesłowy przymiotnikowe z cząstką 'nie' piszemy łącznie.

Dziękuję.
Pozdrawiam.
Wesołych Świąt.

Dodane przez Temeraire dnia 25-12-2008 19:26
#7

Wszystkim dziękuję za komentarze, jednak szczególnie chylę czoła Fantazji, która zdobyła się na konstruktywną krytykę. Pisząc to drabble nie miałam na myśli nikogo konkretnego, toteż w tekście nie wspomniałam o tożsamości bohaterki. A że porwałam się z motyką na słońce... Cóż, zawsze trzeba próbować. Szczególnie jeśli chodzi o pisanie. Nie zawsze wychodzi, miewamy wzloty i upadki. Te nieszczęsne imiesłowy przymiotnikowe - jeszcze ich nie poznałam, ale rzeczywiście, zastanawiałam się, czy nie napisać tego łącznie.

Na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad miniaturką. I to dosyć poważnie.

Myśli...
Myśli...
Ciągle myśli...


Hm, kto wie?

Dodane przez LilyPotter dnia 15-10-2010 18:07
#8

Jak ja lubię wykopywać dość stare miniaturki, drrable i wszystko tego typu.
Cóż... Znowu brak mi słów. Uwielbiam tego typu teksty. Są takie... Prawdziwe. Jakoś do mnie przemawiają. Ten naprawdę świetniy.

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 26-03-2012 19:08
#9

po prostu brak mi slow...:)

Dodane przez sampia dnia 26-03-2012 19:19
#10

Ładnie wyszło. Jestem pod wrażeniem. Trochę brak 'zaskakującego końca', ale i bez niego świetnie sobie poradziłaś.
xd