Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Jak spędzacie święta ?

Dodane przez Fiore dnia 21-12-2008 22:56
#10

Gdy byłam dzieckiem, święta niesamowicie mnie cieszyły. Tata przynosił dwie wielkie reklamówki słodyczy. Niemal piszczałam ze szczęścia na myśl o ubieraniu choinki, razem z bratem prosiliśmy tatę by przyniósł ją z piwnicy już na początku grudnia. Zwykle dwa tygodnie przed Wigilią stała wystrojona w obrzydliwie pstrokate ozdoby. Nie mogłam się wprost doczekać 24 grudnia, babcinych pierogów, ciast i innych pyszności. W końcu, gdy nadszedł ten oczekiwany gorąco przeze mnie dzień, zasiadałam razem z kilkunastoma innymi osobami przy stole mojej babci, łamaliśmy się opłatkiem, pod choinką czasem były prezenty (czasem nie ;d), ale to nie było wcale takie ważne. Gdy ja i wszyscy moi kuzyni już się najedliśmy, nie pozostało nam nic innego niż zabawa w chowanego, czy inne równie ciekawe zajęcia. Gasiliśmy światło i szukaliśmy się po ciemku (przy zapalonym to zbyt proste ^^) dopóki nam się nie znudziło, oglądaliśmy Kevina. Zawsze zostawaliśmy u babci na noc, bo na drugi musielibyśmy i tak przyjechać ze względu na obiad rodzinny.

Teraz, szczerze mówiąc, święta są mi dość obojętne. Ubieranie choinki już ani trochę mnie nie cieszy. Zarówno ja i moi kuzyni dorośliśmy, więc razem co najwyżej oglądamy po raz setny Kevina lub jakiś inny odgrzewany co roku hit. Atmosferę przy wigilijnym stole nie nazwałabym zbytnio świąteczną, życzenia są składane mechanicznie, właściwie każdemu życzy się tego samego. Co rok to samo. Rutyna. Z świąt najbardziej lubię właśnie Wigilię, pozostałe dni świąteczne nie różnią się od zwyczajnej niedzieli.

Najbardziej nie lubię tej napędzanej w mediach świątecznej szopki. Wszędzie tylko święta, święta, święta. Dobrze, że nie oglądam teraz zbyt często telewizji, bo Boże Narodzenie kompletnie by mi obrzydło.

Edytowane przez Fiore dnia 21-12-2008 23:00