Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ]"Gotowanie na ekranie, czyli Severusowa jadłodajnia" (SS)cz.1

Dodane przez Red Crayon dnia 06-12-2008 10:07
#1

Uwaga! Utwór pisany na wzór "SiN,C..", a więc rewelacji nie będzie! XD Nie, tak serio to mam nadzieję, że się spodoba. Z góry uprzedzam, że będę starała się utrzymać jedynie fragmenty kanonu (głównie CIS). TO będzie komedia, więc nie mogę pisać w stylu postaci z sagi. Wszystkim tym, którzy nie potrafią udzielić KONSTRUKTYWNEJ krytyki mówię: Pa!
Wasza Red Crayon

***
Dedykowane B. za to, jakim draniem jest

- Już dziś wieczorem zobaczymy najnowszy program pt. ,,Gotowanie na ekreanie, czyli Severusowa jadłodajnia". Gościmy dziś w studio pana Snape'a, który poporowadzi ów serial. Jest on jak wiadomo nauczycielem w Hogwarcie oraz znanym i cenionym śmie... specjalistą w dziedzinie eliksiroznawstwa. Czy...
- Daruj sobie.
- Co?! Proszę mi nie przerywać. O co chodzi?
- Daruj sobie. Nie odpowiem na to pytanie.
- jakie? Skąd pan wie, o co chę zapytać?!
- ,,Czy odczuł pan nagłą fascynację gotowaniem?"
- Co... Ja... Oklumencja!
- Brawo. Jeszcze trochę, a będziesz bystrzejsza od Longbottoma.
- Wróćmy do pytanie. Od warzenia eliksirów do gotowania dań droga jest dość krótka. Kiedy pan zdecydował się ją przejść?
- Gdy byłem głodny. To chyba logiczne, prawda?
- Oj, proszę się na mnie nie boczyć. Należą się panu brawa, bo niewielu ludzi z pańską pozycją zdecydowałoby się na taką posadę. Czemu pan od razu przystał na naszą propozycję?
- Malfoy...
- Słucham?
- Zostałem wrobiony. Myślisz, że z własnej woli zgodziłbym się na to fiku-miku z nożem i widelcem?
- Ach... E... Frank, podpowiedz mi!
- Skończyły się pomysły? Jaka szkoda! No nic, ja sobie w takim razie pójdę i...
- NIE! Drodzy widzowie, wysyłajcie teraz szybkie sowy z pytaniami do naszego gościa. A pan niech opowie nam o tym, co zobaczymy dziś wieczorem.
- Gwiazdy i księżyc, to oczywiste. Doprawdy, kogo oni biorą na tych dziennikarzy...
- Mam na myśli pański program, Severusie.
- NIE.MÓW.DO.MNIE.,,SEVERUSIE"!
- Przepraszam. To jak chciałby pan, żebym do pana mówiła? Teraz będziemy się dość często spotykać.
- Nie sądzisz, że to ja powinienem wyjść z propozycją randki, czy jak to mówisz ,,spotkania"? Muszę rozwiać twoje nadzieje. Nie zamierzam cię nigdzie zapraszać.
- M-miałam na myśli wywiady! Ale wracając do pytania: Jak mogę się do pana zwracać?
- Nalegałbym na formę ,,Pan", ewentualnie ,,profesor". Nie przywykłem do spoufalania się ze wścibskimi kobietami.
- Co?! Jak pan może!
- HELEN, LIST! WYTRZYMAJ PIĘĆ MINUT!
- A, tak... Jest pierwszy list. Panna Granger pisze: ,,Czy pan Snape jest wolny? Jeśli tak, prosiłabym o adres kontaktowy. Uważam, że jest uroczy i z chęcią przyrządziłabym mu paszteciki z lubczykiem." No cóż, ze swoich źródeł wiemy, że nie jest on zajęty. Proszę wziąć coś do pisania i zanotować: Spinners...
- Zabraniam! Powiedz komuś, a obleję twojego syna z eliksirów.
- Och... jest jeszcze jedna wiadomość. Pan Malfoy pisze: ,,Kiedy wyjdzie "Severusowa jadłodajnia" w wersji na DCD? Z chęcią pokazałbym ją znajomym z zagranicy. A co do Snape'a... Czy założy on fartuszek kuchenny? Pozdrawiam." Więc...
- Mogę ja odpowiedzieć na to pytanie?
- Oczywiście! Jak miło, ze spodobał się panu nasz wywiad!
- Marzenie ściętej głowy. Wersja na DVD nie wyjdzie, bo każdy, kto o tym pomyśli, dostanie Avadą między oczy. Fartuszki spaliłem i... Lucjuszu, ja cię zabiję!
- Tym mmiłym akcentem kończymy nasz program. Obejrzyjcie koniecznie ,,Gotowanie na ekranie" dziś wieczorem o dwudziestej, zaraz po serialu ,,H jak Hogwart"!
- Trzy... Dwa... Jeden... KONIEC!
- Uff! To było trudne. Proszę butelkę wody bez gazu. Szybko!
- Którędy do wyjścia?
- E, nie wiem? Co, czy ja tu pracuję, żeby wiedzieć takie rzeczy?
- Tak, przed chwilą przeprowadzałaś ze mną wywiad!
- Jestem dziennikarką, a nie obsługą. Poszukaj drogi. Skręć w lewo lub w prawo. Coś w tym stylu!
- A... Tu są trzy dorgi. Skoro idąc tu skręcałem tak, to teraz muszę iść tak... AAA!!! To czyjaś garderoba! Kobieto, ubierz się! O! A to co? Okno! Wyjdę na paraoet i się deportujęęęę!
!!!BUM!!!

W następnym odcinku: ,,Ugotuj mi to!"

***
I jak? ^^

Dodane przez Yennefer dnia 06-12-2008 11:31
#2

Hahah, bardzo mi się podoba. Wreszcie ktoś napisał coś innego. Sama bym na to nie wpadła, szczerza mówiąc :P Snape jest super. Ty też. Uśmiałam się przy tym do łez. Mam nadzieję, że będziesz pisać więcej, bo bardzo dobrze Ci to idzie. Pozdrawiam :*

P.S. Aha, dam oczywiście Wybitny (a jakże?!)

Dodane przez Vampirzyca dnia 06-12-2008 11:46
#3

- NIE.MÓW.DO.MNIE.,,SEVERUSIE"!


- NIE. MÓW. DO. MNIE. PO. IMIENIU!

Tak byłoby lepiej.

Pomysł dobry, wykonanie - mierne. A nawet kiepskie.

Zamiast pisać ,,tak", może "tak"? Łatwiej się czyta, a i lepiej wygląda.

Taaak, dialogi naciągane. W tej sytuacji idealnie pasowałby kanoniczny Severus. Chłodny, opanowany, ale z zimną furią w oczach. Ten sparodiowany tutaj nie pasuje. Ironiczny, sarkastyczny - takim go widzę.
Ogólnie, cały fick sprawia wrażenie nieoszlifowanego brylanicku. Troszkę go obrobić i mamy cudną perełkę.
Do roboty!

Dodane przez Red Crayon dnia 06-12-2008 11:51
#4

Vampirzyca, pomożesz? :)

Dodane przez Peepsyble dnia 06-12-2008 15:26
#5

Jestem na tak, to po pierwsze.
Po drugie chcę dodać, że jestem razem z Vam - kilka poprawek i będzie perełka!
Po trzecie:
Jakoś mnie nie zachwyciło przesadnie, ale myślę, że będzie lepiej. Pomysł dobry, nawet bardzo, ale ja bym go troszkę zmieniła. dialogi. Tylko nie pytaj jak, bo mam za dużo na głowie, a bym musiała nad tym posiedzieć, i przeanalizować każde zdanie ;d To tyle.

Dodane przez Rewolucja dnia 06-12-2008 15:57
#6

Świetne. Najbardziej uśmiałam się w momencie: "Gdy byłem głodny, to chyba logiczne."
Mam nadzieję, że kolejna część ukaże sie szybko. Aha: miałabym do ciebie prośbę Czerwona Kredko, jeśli mogłabyś, poinformuj mnie o następnej części ;-)

Dodane przez Aranoisiv dnia 06-12-2008 19:01
#7

No cóż, dla mnie też było odrobinkę niedopracowane. Poprawiłabym zwłaszcza końcówkę, bo taki Severus jest dość naciągany i nie pasuje do reszty ficka. Ale poza tym ładne.

Prosiłabym Kredkę o PW w sprawie następnej części.

Dodane przez Malaga dnia 06-12-2008 21:19
#8

Nie wiem. Probuję się przekonac do tego ff, bo pomysł naprawdę fajny, ale wykonanie mnie odpycha. Bardzo odpycha. Sztuczne dialogi. Oj, sztuczne. Nie jestem mistrzem fanfikowania, ale... hm. No nie wiem.
Zobacze następną część i dopiero ocenię. Narazie jestem neutralna.

Dodane przez just_tina dnia 09-12-2008 20:30
#9

Fajne, ale powiedzmy, ze widywałam lepsze :) Podobało mi się i wywołało uśmiech na moich ustach więc jest świetnie :smilewinkgrin:

Czekam na kolejną część:) Powodzenia przy pisaniu!

Edytowane przez just_tina dnia 09-12-2008 20:31

Dodane przez Kanye dnia 12-12-2008 19:35
#10

Mwahaha xD Jesteś bardzo pomysłowa dziewczyno, po prostu to co napisałaś tutaj, jest bosskie, śmichowe i w ogóle totalnie wyj*biaszcze xDxD No dobra oglądne "Gotowanie na ekranie", ale czy będzie tam Severus Snape? A i jeszcze jedno, nie nawidze tego głupiego serialu "H jak Hogwart", na prawde, głupszego nie mogli wymyślić, no ale co do "Moda na Snape'a" (Moda na sukces) to po prostu odjazd xD Już chyba leci 14 520 365 odcinek, oglądam go od zawsze :) ^^

Dodane przez Mysza Voldemort dnia 15-12-2008 21:10
#11

Bardzo ciekawy pomysł...
Zaskoczyłaś mnie...

Z oceną na razie się wstrzymam i poczekam na kolejny odcinek
Ale ogólnie to dobrze jest

Czy mogę prosić o wiadomość na PW???

Dodane przez idejsza dnia 16-10-2009 21:54
#12

śmieszne
zaskoczyło mnie to ff

Dodane przez Luna Watson dnia 03-11-2009 18:16
#13

nawet fajne:**

Dodane przez Alex Verie dnia 10-11-2011 19:33
#14

Super... Szkoda tylko, że zapowiedziałaś, a przez 3 lata, nic nie dodałaś :)