Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubiona scena

Dodane przez Lapa dnia 02-08-2010 16:08
#129

Najśmieszniejsza scena to (oryginalnie) moment, w którym Hermiona dowaliła Malfoy'owi. Mogliby zrobić trochę krwi, bo po takim uderzeniu powinien mieć nawet złamany nos.
Scena w której ciarki przeszły mi po plecach to ta, w której Syriusz mówi swoje żale:
-Dość gadania, Remusie. Zabijmy go!
-Czekaj!
-Zbyt długo czekałem! Całe 12 lat! W AZKABANIE!!!