Dodane przez Liondragon dnia 28-01-2009 13:24
#7
Mi zdecydowanie brakuje tej sceny z przyjęcia w rocznicę śmierci Nica. Szkoda, bo mogłaby być całkiem niezła.
Zgoda, scena z pewnością byłaby bardzo widowiskowa - w końcu setki duchów podczas ekskluzywnego przyjęcia to nic banalnego. Jednak generalnie ten fragment nic nie wnosił do fabuły, w związku z czym pominięcie go przez twórców filmu jest zrozumiałe i usprawiedliwione.
Inaczej moim zdaniem jest w przypadku sceny walentynkowej (tego momentu najbardziej mi brakuje), kiedy karzeł
"doręcza" Harry'emu jego muzyczną walentynkę. Po pierwsze scena mogłaby być bardzo komiczna i całkiem ciekawa (ciekawość moja tyczy się przedstawienia karłów przebranych za kupidynów), a po drugie wyjaśniałaby w jaki sposób Ginny dowiedziała się o tym, że Potter posiada dziennik Toma Riddle'a - tak to było w książce, natomiast w filmie mamy do czynienia z niewielką nieścisłością na tym polu (skąd dziewczyna wiedziała, że książeczka jest w dormitorium drugoklasistów?)...
Poza tym nie brakuje mi właściwie niczego - film jest niezwykle wierny literackiemu pierwowzorowi, a jakby tego było mało to w wydaniu DVD mamo jeszcze sceny alternatywne oraz usunięte z filmu ;>