Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Śmierć

Dodane przez Cee dnia 25-11-2008 19:46
#2

Nieco... zaskoczona byłam, że ten się poddał tak bez walki. Pamiętam, że w tym momencie chwilę utknęłam i przewróciłam kilkanaście stron i zobaczyłam kolejny rozdział z rysunkiem przedstawiającym Hagrida niosącego Harry'ego.
Do samego bohatera mam umiarkowany stosunek i nie czułam większej rozpaczy. Nigdy, czytając Pottera, nie miałam czegoś takiego, że: ten o musi zginąć, a ten o musi pozostać przy życiu. Ani nie rozpaczałam, ani nie cieszyłam się. W zasadzie pozostałam temu obojętne. Czułam raczej zdziwienie, że Potter tak się poddał.
Co w książce dalej było, wszyscy wiemy. Jednak moja mina co chwilę przybierała minę: ;O.

Edytowane przez Cee dnia 25-11-2008 19:48