Dodane przez Aranoisiv dnia 25-11-2008 21:04
#2
Fajne. Ale to jezyk, taki jak i polski, więc co tu takiego dziwnego? Nie wywołało u mnie salwy śmiechu. Mnie, podobnie jak Claire Lethal, rozśmieszyć do łez jest trudno.
A ja jak byłam w Czechach pierwszy raz, parę lat temu, szłam sobie z rodzinką i nagle ogromny napis - promocja: "Cestwe piecywo". No to się dziwimy, o co chodzi, po co reklamować czerstwe pieczywo. Potem sie okazało, ze cestwe to świeże :D
Edytowane przez Aranoisiv dnia 14-04-2009 20:47