Dodane przez Bobby Weil dnia 28-08-2008 22:10
#5
Właściwie mogłabym się podpisać rękami i nogami pod postem Agulca ale wtedy nie byłoby frajdy przy pisaniu.
Tak się ładnie wypowiedziałam na starej stronie, aż żal, że nie skopiowałam.
Dokładnie ;f
Niech już dostanie tytuł szlachecki! Sir Alan Rickman tak ładnie brzmi!
Ale byłby wtedy jazz. Ale skoro ma nawet Mick Jagger to czemu nie Alan? Trzeba petycje pisac do królowej ^ ^
A teraz coś ode Mnie. Za co go tak uwielbiam? Za całokształt. Ale powolutku. Po kolei.
Głos. Boże, jest cudowny. Taki niski, głęboki aksamitnie jedwabny. Zmysłowy ]:-> On powienien czytać hp na audiobookach. I w ogóle powienien płyte nagrać. Takie daru nie można marnowac ;D
Oczy. Brązowe (like mine!). Czekoladowe. I takie przenikliwe. Choć z czarnymi soczewkami też wygląda świetnie.
Nos. Będę wyjątkiem ale kocham szpiczaste i haczykowate nosy u facetów. Zboczenie. A ze sama takowy posiadam to nie dziwota.
Poczucie humoru i dystans do siebie. Alan to nie tylko genialny aktor ale takze skromny i sympatyczny gość. Choćby jego wypowiedzi swiadczą o ciągłej świadomosci i nie popadaniu w samouwielbienie.
Zdolności. Tego rozwijać chyba nie musze. Każdy potteromaniak sie o tym przekonał. Ofc jaki to jest zdolny aktor ^ ^
W sumie więc, Alan to świetny facet. Żałować tylko że nie o 40 lat młodszy ]:->