Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Arafatki

Dodane przez raven dnia 08-03-2013 02:11
#104

Mam arafatkę, strasznie styraną, ale ją lubię. Generalnie lubię mieć na szyi jakieś takie duże chustki - zwykle biorę tę, która jest pod ręką. Niejednokrotnie zdarza się, że wracam do domu i jeszcze przez 2-3 godziny mam na szyi arafatkę (np teraz tak jest, a siedzę w domu od prawie godziny), bo jakoś nie przychodzi mi do głowy żeby ją zdjąć. Jest wygodna, fajnie grzeje, jak za bardzo słońce świeci, to można zarzucić na łeb.