Dodane przez dewhoo dnia 08-10-2011 15:20
#10
Widziałam go w produkcji zwanej
Cherrybomb i to była straszna nędza. Robert Sheehan z Misfitsów kompletnie odwraca uwagę od Ruperta.
Choć w zasadzie Grinta to ja bardzo lubię oglądać, może najprzystojniejszy to on nie jest, ale ma w sobie coś fajnego.