Dodane przez kapsiutek dnia 05-12-2009 13:06
#23
zgadzam się. HP a np. HSM to dwie różne rzeczy. HP nie ma na zeszytach, plecakach, butach, bluzkach, naklejkach, papierowych, urodzinowych talerzach itp. i zapewne łatwiej będzie Danielowi `pozbyć się` Harry'ego, niż np. Zac'owi Troy'a. Kiedyś czytałam, że ludzie na ulicy wołają do niego `Harry`. Jakby była nim, czuła bym się dziwnie, no ale tak to już jest.
Fajnie, że wystąpił w tej sztuce, bo mógł zerwać jakąś część więzi z Harry'm. ^^