Dodane przez Chichuana dnia 30-08-2008 16:38
#2
Temat już trochę przestarzały, ale wypowiem się. Moim zdaniem Daniel dobrze zrobił, zgadzając się na wystąpienie w tej sztuce. Sądzę, że było to dobre doświadczenie aktorskie, ludzie przestali widzieć w nim tylko małego czarodzieja, który lata z różdżką.
Czytałam gdzieś, że niektórzy rodzice dzieci, które oglądają ekranizacje bądź czytają książki HP są oburzeni faktem wystąpienia Dana w
Equus. Sądzą oni, że to dla nich dzieci jest gorszące, itd. Dla mnie to żałosne. Aktor nie może grać przez całe życie tylko ról pięknych, prawych i niegorszących. :aff: