---

Co sądzicie o innych produkcjach z udziałem Daniela Radcliffe'a? Czy uważacie, że tam rozwinął jeszcze bardziej skrzydła? A może jeszcze bardziej je skulił? Uzasadnijcie swoje wybory.

---

Moim zdaniem, dobrze sobie radzi, ale, choć jestem jego fanka, muszę powiedzieć, że czasami to wygląda jak łapanie się brzytwy przez tonącego, byleby już go nie nazywali Harry Potter.

Brzytwy. Tonący łapie się brzytwy. Nie "przytwy". Poza tym: ortografia, literówki, interpunkcja.
MAM DYSORTOGRAFIE WIEC TO GŁUPOTA MNIE POPRAWIAC WIEC PROSZE OT BY SIE TEGO NIE CZEPIANO I DLATEGO JESZCZE ZAZNACZE TO W PODPISIE

To sobie zainstaluj Firefoxa ze słownikiem, dysortografia Cię nie usprawiedliwia. Jeszcze coś masz zamiar nazwać "głupotą", czy to wszystko? :):*

---

Czy rozwinął swoje skrzydła? Myślę, że tak. Jednakże nie uważam go za doskonałego aktora. Jest młody, dość przystojny ma przed sobą całe życie. Jak słusznie zauważył mój poprzednik, Lewis, Dan niczym specjalnym się nie wyróżnia. Jest dużo aktorów, którzy są od niego o wiele lepsi, i co z tego?
Oczywiście życzę mu jak najlepiej, niech rozwija się dalej. Fanką jego nie jestem i nie będę.
Odnośnie innych produkcji, w których wystąpił Daniel to wiele powiedzieć nie mogę, bo oglądałam tylko "Krawca z Panamy" : P

---

zgadzam się z Lewisem :D:D wielkiego talentu nie ma ale sobie radzi

---

A mi się nie podoba :/
Uważam, że jest on beznadziejnym aktorem.
Przynajmniej w filmach o Harrym Potterze radzi sobie okropnie:[

---

Ja oglądałam "December Boys"... film ani nie świetny ani nie zły... można obejrzec... a Daniel gra tam podobie jak w HP... wg mnie to jest ten typ aktora, któremu trudno się zmienić w innych rolach... wciąż gra podobnie.. mam nadzieję, że kiedyś mu się to zmieni ;) aczkolwiek specjalnie mi nie przeszkadza ;)

---

Aktor jak aktor. Nie wiem czemu tak na niego narzekacie. Robi to co umie i zapewne chce i moim zdaniem nie jest zły.

---

Hmm ... nie oglądałam żadnej innej produkcji oprócz Harrego Pottera, ale uważam, że w HP poradził sobie świtnie i uwielbiam go jako aktora ... :)

---

Dokładnie to nie widziałam innych produkcji z jego udziałem, ale po zwiastunach nie bardzo mi się podobały. Nie chodzi o to, że źle zagrał, lecz dla mnie zawsze będzie Harrym Potterem, i żaden film już tego nie zmieni.

---

Nie oglądałam żadnych innych produkcji z jego rolą . Dla mnie Dan zawsze będzie tylko HP .

---

Mi się podobały jego inne kreacje aktorskie. Lubię filmy z nim, i uważam go za dobrego aktora. Teraz z niecierpliwością, czekam na "Women in black" ;)

Pozdrawiam Cię, drogi Gościu

---

Powiem szczerze, że dla mnie zawsze będzie kojarzył się z rolą Harry'ego Pottera. Ta rola, chociaż zgarnął dzięki niej kasę i sławę, to nakleiła na nim łatkę "Harry Potter". Dzięki tym właśnie filmom jest aktorem jednej roli.

---

Oprócz filmów z serii HP widziałam go jeszcze tylko w filmie pt. ''Krawiec z Panamy''. Film był taki sobie, trochę mnie nudził. Ale uważam, że choćby nie wiem w jakich i w ilu filmach jeszcze zagrał, to i tak większość osób będzie go najbardziej kojarzyło z roli Harry'ego Pottera.

---

Oprócz serii widziałam go w filmie o Davidzie Coperfieldzie( chyba tak się pisze). Ale wtedy to miał tylko parę lat. Zagrał u boku Maggie Smith( Minerva McGonagal).
Nie mogę więc ocenić czy rozwinął skrzydła...

---

No cóż, ja go z innych filmów niestety nie znam. Nie zagrał jak na razie za dużo... Jednak myślę, że te kilka lat na planie poprawiły jego grę aktorską. ;)

---

Jako Harry grał świetnie ale pisanie o tym że kichną publicznie to masakiera

---

Ja oglądałam "Kobietę w czerni" i całkiem fajnie wypadł ;)

---

A skąd mi to wiedzieć ? Krytykiem filmowym nie jestem :P Oglądałem z nim rewelacyjny i trzymający w napięciu horror pt. "Kobieta w czerni". Jak wypadł ? Przekonał mnie w sumie. Nawet przez moment nie pomyślałem, że użyje przeciw tytułowej zjawie różdżki, a to już coś ^^. I na tym się kończą te "inne produkcje".

---

Nigdy nie oglądałam filmu z jego udziałem, ale zwiastuny nie wydawały się powalające. Tak wgl. dla mnie zawsze będzie Harrym.

---

Moim zdaniem Daniel jest przykładem aktora, który zabłysnął w jednym filmie, i na tym koniec. Myślę, że już zawsze będzie w dużym stopniu utożsamiany z Harrym Potterem i trochę trudno będzie mu oderwać się od tego wizerunku. Nie zmienia to faktu, że jest dobrym aktorem i w "Kobiecie w czerni" wypadł całkiem, całkiem ;)