Dodane przez wiechlina roczna dnia 18-04-2017 22:04
#239
Bardzo lubię większość, zwłaszcza tych pozytywnych. Jednak szczególnie lubię tych bohaterów którzy "niemal nie istnieją" :D. Pomyśleć tylko, że mogliby odegrać jakąś większą rolę, ale Rowling nie wydobyła ich na "światło dzienne". Przykładowo Andromeda Tonks, Teodor Not, czy nawet Garrick Ollivander, choć on był nieco bardziej wyeksponowany.