5 najgorętszych hitów- czyli co czarodziej przeczytać powinien
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 13 August 2008 03:26
-Vincent! Popraw mi włosy, o tu, taki kosmyk przy lewym uchu- tak dobrze. A ty Mary zobacz, kwiaty są krzywo ustawione! Psują mi wenę, przesuń troszkę w prawo. Ok. Już wszystko gotowe? Gustav, gdzie moja kawa? Przynieś szybko! Jestem już na antenie? Mogę mówić?

-Witam was drodzy słuchacze, ja Catherine Potter, poprowadzę dzisiejszą poranną audycję w radiu "Magia na co dzień". Porozmawiamy dzisiaj o wszystkim i o niczym, a krótko mówiąc o książkach. Oto piątka najgorętszych hitów! Zaczynamy od numeru 5.

Nr 5 to niezwykła skarbnica wiedzy, czyli Historia Hogwartu! Książkę tę można znaleźć w Hogwarckiej bibliotece, oraz w zwykłych księgarniach, tam też występuje najliczniej. Znajdziesz w niej wszystkie informacje na temat Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Jeśli ciekawią cię mroczne tajemnice, na których opiera się historia akademii, lub pragniesz zgłębić chociaż część jej tajemnic pofatyguj się do biblioteki lub księgarni. Księga zawiera informacje sprzed kilku stuleci. Znajduje się w niej m. in. Legendarna opowieść o Komnacie Tajemnic. Znajdziesz w niej również wszystkie informacje na temat Turnieju Trójmagicznego, oraz wiele innych. Ma ponad tysiąc stron i jest niezwykle przyjemną i lekką lekturą do poduszki. Tak przynajmniej utrzymuje Hermiona, jedna z naszych słuchaczek.

Hermiona Granger: Jest to moja ulubiona lektura, zawsze znajdę w niej informacje, które mnie zaskoczą. Daje mi odpowiedź na wszystkie pytania związane ze szkołą, jest wiarygodnym źródłem informacji, oraz faktów.

Panno Granger, otrzymujesz od nas nowiutki egzemplarz Historii Hogwartu z autografem twórcy, oraz najnowszą płytkę Fatalnych Jędz .

Tymczasem zajmiemy się pozycją nr 4. To, uwaga... "Poradnik zwalczania szkodników domowych". To niezwykły poradnik walczenia ze szkodnikami. Opisane są tu sposoby pozbycia się tych najbardziej uciążliwych stworzeń, jakimi są gnomy. Autor opisuje krok po kroku czynności, które trzeba wykonać, by stwory już na zawsze opuściły twój ogród i nie psuły jego wizerunku w oczach znajomych. Jednak to nie dzięki treści książka cieszy się taką popularnością. Wielka fotografia dobrze odżywionego czarodzieja z pofalowanymi włosami i bystrymi oczami, uśmiechająca się łobuzersko znad tytułu książki przyciąga fanki niczym magnez. Książkę, jak też inne dzieła autora (Gilderoya Lockharta) można kupić w księgarniach na całym świecie. Dla nieusatysfakcjonowanych, podam cytat:

Ylaie Gewit: Miałam wyjątkowe szczęście i książkę udało mi się kupić z autentycznym autografem pana Lockharta. Wspólnie z siostrą postanowiłyśmy, że szkoda by marnować taką piękną pamiątkę. W wyniku naszej decyzji poradnik stoi na najwyższej półce salonu, jest regularnie czyszczony i pokazujemy go wszystkim gościom. Nie czytałam go nigdy, jedynie spoglądam na okładkę. Raz nawet syn dostał szlaban, po pobrudził lekko stronę tytułową.

Wspólnie postanowiliśmy, że panna Gewit dostanie od nas niepodpisane dzieło pana Lockharta, dodatkowo płytkę Celestyny.

Pora na "Najsilniejsze Eliksiry", które zajmują numer 3 na naszej liście. Na wstępie trzeba rzec, że jest to lektura tylko dla wybranych (czytaj: znajduje się w Dziale Ksiąg Zakazanych). Lecz jeśli już zdobędziesz stary i poplamiony egzemplarz (jest ich tylko kilka na świecie), ciesz się, gdyż jest to wielka skarbnica wiedzy. Znajdziesz w niej recepty na najstraszniejsze i najbardziej obrzydliwe rzeczy. Eliksir Wielosokowy, Eliksir Wywracający Człowieka Na Drugą Stronę, czy Eliksir Dodający Dodatkowe Ręce to tylko niewinne przykłady. Książka pełna jest ilustracji, które poruszają wyobraźnię i umilają czytanie (wcześniej nie wiedziałeś jak wygląda czarownica wywrócona na lewą stronę, prawda?) Pamiętaj jednak, że jeśli zapragniesz uwarzyć jakiś eliksir musisz liczyć się z tym, że jest to trudna i żmudna praca. Samo zdobycie podręcznika jest dodatkowym szczeblem. Przekonał się o tym Frank Gewicht.

Frank Gewicht: Więc... tego... ta książka, "Najsilniejsze eliksiry"... No to... chciałem ją razem z kumplami wypożyczyć, bo tego... eliksir chcieliśmy zrobić, nie? Wziąłem i elegancko podrobiłem podpis McGonagall, ale ta stara ję... znaczy pani Pince... no zorientowała się, do teraz mi się ślady po miotle goją. Ale słowem to coś musiało nie wypalić bo plan świetny był nie? Ale mogę powiedzieć, że wyczepistą okładkę ma ta książka.

Pozostawiam wypowiedź Franka bez komentarza. Tymczasem otrzymuje od nas książkę "Jak uwarzyć dobry eliksir".

Powoli zbliżamy się ku końcowi. Tymczasem pozycja nr 4. Przedstawiam państwu marzenie każdego kibica i obiekt pożądania zapalonego gracza. Oto "Quidditch przez wieki". Atrybut każdego gracza, czyli książka, która przedstawia dzieje quidditcha od podszewki. Znajdziesz w niej informacje na temat wszystkich postaci w grze, oraz krótki poradnik dla nowicjuszy wyjaśniający zasady gry. Opisano w niej wszystkie modele mioteł, jakie tylko wyprodukowano, skupiając się na każdej, nawet najmniejszej brzozowej witce. Podano też opisy najlepszych drużyn naszych czasów, z ubarwiającymi wszystko, ruszającymi się fotografiami. Bułgarski szukający Wiktor Krum, zwierzył się w jednym z wywiadów, że ta książka zawsze dodaje mu odwagi przed meczem, wystarczy tylko przeczytać dwa zdania. W podobny sposób myśli pan Harry Potter.

Harry Potter: Pamiętam, że kiedyś, przed moim pierwszym meczem, miałem ogromną tremę. Chodziłem w kółko po pokoju, nie umiałem sobie znaleźć miejsca. W końcu moja przyjaciółka, Hermiona pożyczyła mi "Quidditch przez wieki". Podczas lektury uspokoiłem się i zacząłem logicznie myśleć. Generalnie wszystko byłoby ok, gdyby Snape nie skonfiskował mi książki. Oczywiście cała trema wróciła, ale mecz i tak wygraliśmy.

Pan Potter otrzymuje od nas zaproszenie na mecz Francja-Niemcy (Loża Honorowa).

Tymczasem zajmiemy się ostatnią już książką na naszej liście. Oto pozycja numer 1: "Potworna Księga Potworów". Ta niezwykła książka słynie z tego, że każdemu kto weźmie ją do ręki chce odgryźć palce. Jest bardzo agresywna względem ludzi, ale i względem innych książek. Swego czasu figurowała na liście Hogwarckich podręczników, jako książka do Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami. Przedmiotu tego nauczał wówczas Rubeus Hagrid. Jest tylko jeden sposób, na ugłaskanie tej walecznej książki. Trzeba pogłaskać ją palcem po grzbiecie, a wnet przestaje gryźć i sapać. Pełno w niej opisów zarówno zwykłych, jak i najbardziej niezwykłych stworzeń. Dla przykładu: znajdziesz w niej informacje o sfinksie, akromantuli i innych niebezpiecznych stworach. W roku jej wydania (pierwszy i ostatni rok jej istnienia) była nagminnie kupowana przez miłośników magicznych zwierząt, jednak sprawiała zbyt dużo problemów technicznych. Z tym stwierdzeniem nie zgadza się jednak pan Rubeus Hagrid:

Rubeus Hagrid: To świetna książka, cholibka! A pani myśli, że skąd ja się do lekcji przygotowywałem, hę? Oczywiście, że może mieć różne zastosowanie. U mnie sprawdza się najbardziej jako podręcznik i lektura do poduszki. Aragog też cholibka lubi jak mu czytam, tak ładnie tam go opisano!

Pan Hagrid dostaje od nas książkę "Które stworzenia NAPRAWDĘ są niebezpieczne". Mam nadzieję, że użyje ją w odpowiedni sposób. Zakończyliśmy naszą listę hitów, przypominam, że wśród głosujących zostanie rozlosowana nagroda 100 galeonów. Pamiętajcie, że szef też głosował. Tymczasem dziękuję państwu za uwagę, życzę przyjemnej niedzieli i zapraszam już za tydzień na kolejny reportaż. Nie wiem o czym będzie, ale szef coś wymyśli.




Nadesłane przez: Cathy
Dodane: listopad 18 2007 22:14:37