Znowu błąd!
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 13 August 2008 03:08
Chciałabym zwrócić Wasza uwagę na pewien błąd, który zauważyłam, czytając po raz kolejny książkę "Harry Potter i Książę Półkrwi". Na początek przytoczę pewien cytat pochodzący z tejże książki, dokładnie z rozmowy Dumbledore'a z Harrym.

"-Panie profesorze, czy on [Voldemort] znowu starał się o posadę nauczyciela obrony przed czarna magia? Nie powiedział...
- Och, z całą pewnością chciał być nauczycielem obrony przed czarna magia - odrzekł Dumbledore. - Wykazały to późniejsze wypadki. Bo widzisz, od czasu, gdy odmówiłem tej posady Lordowi Voldemortowi, jeszcze ZADNEGO nauczyciela obrony przed czarna magia nie udało nam się utrzymać dłużej niz. rok."


Zwróćcie uwagę na słowo "żadnego", gdyż jest ono tutaj bardzo ważne. Dumbledore mówi, że od czasu, kiedy o posadę nauczyciela obrony przed czarną magią starał się Voldemort, żaden nauczyciel nie uczył tego przedmiotu dłużej niż rok. Nie wiemy dokładnie, kiedy Voldemort przyszedł do Dumbledore'a z prośba o mianowanie go nauczycielem, lecz z całą pewnością musiało to być przed atakiem na Harry'ego, czyli mniej więcej ponad 16 lat przed rozmowa Harry'ego z Dumbledore'em. Tak wiec wszyscy przedstawieni w książkach o Harrym nauczyciele obrony przed czarna magia powinni podlegać tej "klątwie". I rzeczywiście, sprawdza się ona, jeśli chodzi o Gilderoya Lockharta, Remusa Lupina, Barty'ego Croucha Jr. vel Szalonookiego Moody'ego, Dolores Umbridge oraz Severusa Snape'a. Jednak jest tutaj jeden wyjątek. Chodzi mianowicie o profesora Quirrella. Uczy on w Hogwarcie, kiedy Harry jest w pierwszej klasie i, choć nie jest to co prawda dosłownie, jasno powiedziane, to możemy stwierdzić z całą pewnością, że uczył tam już wcześniej. Oto dowody, na których opieram to stwierdzenie:
1. Podczas uczty powitalnej w dzień rozpoczęcia roku szkolnego Dumbledore zawsze przedstawiał nowych nauczycieli (tak jak to było np. z Lupinem czy Umbridge). Natomiast w czasie uczty w "Kamieniu Filozoficznym" dyrektor nie przedstawia Quirrella. Stąd wniosek, że nie jest on nowy - musiał uczyć w szkole już wcześniej.
2. W "Dziurawym Kotle", kiedy Harry i Hagrid spotykają Quirrella, Hagrid dosyć szczegółowo opowiada o profesorze, jego sposobie bycia oraz doświadczeniach życiowych. Skąd mógłby tak dobrze znać nauczyciela, gdyby był on nowy i miał dopiero zacząć pracę?
3. Pierwszego dnia w Hogwarcie Harry pyta Percy'ego Weasleya o nauczycieli i okazuje się, że Percy również zna Quirrella. Nie znałby go raczej, gdyby Quirrell był nowy, zwłaszcza, że nie został przedstawiony na uczcie.

Myślę, że są to wystarczające dowody potwierdzające to, że w książce znalazł się błąd (lub pomylił się w swojej wypowiedzi sam Dumbledore, co jest jednak bardzo mało prawdopodobne). Tak więc - nawet najlepszym książkom i najlepszym pisarzom zdarzają się błędy.




Nadesłane przez: Keyra
Dodane: marzec 15 2007 09:58:13