Trelawney w niebezpieczeństwie!
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 08 August 2008 22:12
Trelawney w niebezpieczeństwie!

Sybilla Trelawney, jak dobrze wiemy jest oszustką.
Nie wygłosiła żadnych prawdziwych przepowiedni, nie licząc trzech (zauważmymy, że powiedziała je nieświadomie).
Jednak wsród tych trzech przepowiedni jest jedna, bardzo ważna, najważniejsza!

Voldemort nie usłyszał całej przepowiedni, a bardzo tego pragnie.
Osoba, która doniosła Lordowi o przepowiedni Trelawney, był Severus Snape.
Były śmierciożerca nie powiedział mu jednak, kto wyglosił tę przepowiednię!
Gdyby Voldemort dowiedział się o tym, niewątpliwie chciałby przechwycić naszą kochaną panią profesor.
Dumbledore postanowił jednak chronić Sybillę. W piątej części profesor o mało nie została wyrzucona ze szkoły.
Dyrektor i McGonagall interweniowali, więc została.
Zastanawiam się czy Dumbledore powiedział komukolwiek, poza Harry'm, ze Trelawney należy chronić.
Jeżeli dyrektor zaplanował swoją smierć to musiałby powiedzieć McGonagall o niebezpieczeństwie, które czyha na kobietę.

Voldemort na pewno chce usłyszeć całą przepowiednię.
A jeżeli nie wie, kto ją wygłosił (to oznacza, ze Snape mu tego nie powiedział, więc to kolejny dowód na to, że
jest po dobrej stronie) to Sybilla jest bezpieczna.
A jeśli Snape będzie po złej stronie (oby nie, oby nie) to trzeba chronić nauczycielkę.

Czy McGonagall jest świadoma tego?
Zawsze gardziła wróżbiarstwem, więc może nie potraktuje tego poważnie!
Tu oczywiście należy się zastanowić czy Dumbledore pozostawił dla niej jakiekolwiek uwagi.
Nic o tym nie wiemy, tom szósty kończy się zaraz po pogrzebie.

Zostawmy na chwilę Severusa.
Przypomnijcie sobie scenę, gdy kulka z przepowiednią roztrzaskała się i ukazała się Sybilla. Nikt tego nie usłyszał, ale może któryś ze śmierciożerców rozpoznał postać Trelawney?

Tak czy owak, nauczycielka jest w niebezpieczeństwie.
Jak dodamy, że ona sama o tym nie wie i nie jest niczego świadoma, to zaczyna się zabawa...




Nadesłane przez: Marta_Mara
Dodane: lipiec 20 2006 21:19:43