Igor Karkarow
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 06 August 2008 02:27
Igor Karkarow, za czasów potęgi Voldemorta, był Śmierciożercą. Po przesiedzeniu krótkiego wyroku w Azkabanie został dyrektorem Durmstrangu- szkoły specjalizującej się w Czarnej Magii.

Był bardzo wysoki i szczupły. Miał falowane, brązowe włosy, staranie przyciętą brodę i czarne oczy. Na głowie nosił wielką czapę i gruby płaszcz, to pewnie przyzwyczajenie z jego ojczystego kraju, bo jak wiadomo na północno- wschodniej części Europy jest dosyć zimno. Na jego palcach można było zobaczyć różnego kształtu pierścienie.



Igora przed Wizengamot przyprowadził znany auror Moody. Podczas przesłuchania Śmierciożerca, by dostać łagodniejszy wyrok, był w stanie wydać nazwiska swoich kolegów. Wspomniał m.in. o Dołohowie, Snape'ie i Rookwoodzie. Crouch nakazał ponowne zesłanie oskarżonego do więzienia, jednak nie trwało to długo, bo sąd orzekł uwolnienie i uniewinnienie Karkarowa.

Nic więc dziwnego, że od tej pory Igor panicznie obawiał się powrotu Czarnego Pana. Żył w ciągłym strachu, że pewnego dnia ludzie, których wydał odnajdą go i zabiją. Jego obawy były zdecydowanie słuszne.

Podczas Turnieju Trójmagicznego z łatwością można było wyłapać wiele negatywnych cech byłego sługi Czarnego Pana. Szczególnie dały się we znaki wściekłość, niecierpliwość, niesprawiedliwość, nietolerancja i wywyższanie się. Za nic w świecie nie mógł przeboleć, że słynny Harry Potter został wytypowany do wystąpienia w Turnieju, dlatego dawał mu zawsze bardzo niskie noty. Oczywiście faworyzował swojego ucznia ze szkoły- Wiktora Kruma.



Wiemy też, że dyrektor Hogwartu znał już wcześniej Igora i musiał mieć z nim dobry kontakt, bo przywitał się z nim bardzo serdecznie wypominając, iż wiele lat się nie widzieli.

Najprawdopodobniej Karkarow został zabity przez jakiegoś Śmierciożercę. Być może tego, którego nazwisko podał przed Wizengamotem? Tego nie wiemy. Jednak pewne jest, że jego ciało znaleziono 'w jakiejś chałupie na północy, był nad nią mroczny znak.'*

___
* Słowa Remusa Lupina, szósty rozdział, Książę Półkrwi.




Nadesłane przez: kochanka-dracona
Dodane: maj 21 2008 23:06:32