Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Jajko
Dodane przez Vampirzyca dnia 20-10-2008 18:45
#1
Po prostu. Jajko.
Co potraficie wyczarować z jajek? Jakie cuda? Coś dobrego?
Ja uwielbiam chleb zasmażany w jajku.
(porcja - 8 kanapek)
Potrzebne:
*3 jajka
*miseczka
*trzy widelce (można dwa, ale trzema najwygodniej)
*jakaś pikantna przyprawa (ja używam delikaty do drobiu)
*8 kromek chleba
*patelnia
*margaryna
Wbijamy jajka do miseczki i ubijamy widelcem. Dodajemy przyprawy, według własnej potrzeby. Ktoś woli na ostro - więcej, ktoś łagodnie - mniej. Znowu mieszamy. Rozgrzewamy patelnię i wrzucamy dużo (!) margaryny. Ćwiartkę, odrobinę więcej. Jeśli będzie za mało - kanapki będą surowe w środku, a spalone na wierzchu. Obtaczamy chleb w jajku i kładziemy na patelnię. smażymy aż do ścięcia jajka (na złocisty kolor). Ściągamy na talerz. I tak wszystkie kanapki. Cudo wychodzi. A jakie smaczne... Dla smaku można posypać po wierzchu sproszkowaną papryką chili albo curry.
Smacznego!
A wy?
Edytowane przez Cathy dnia 20-01-2009 08:53
Dodane przez nymph dnia 20-10-2008 19:03
#2
ja uwielbiam normalnie kocham jajecznicę ze szczypiorkiem ^^ a tak poza tym to również chleb smażony na jajku tylko w mniejszych ilościach ( 2 kromki) aż takiego apetytu nie mam a nie chce nawet tyle jeść bo aż strach myśleć co by potem było ;p lubię też jajka sadzone ale tylko gdy żółtko się tak rozlewa ( nienawidzę gdy jest całe takie usmażone stałe :p ) no i chyba tyle ^^
Edytowane przez Cathy dnia 20-01-2009 08:52
Dodane przez Elsanka dnia 20-10-2008 19:47
#3
Jajko na szynce. *.* To coś na wzór jajka sadzonego, tylko wpierw przypiekamy szynkę, a na to wbijamy jajka. Uwielbiam jajko w tej postaci - szczególnie jeżeli wyłożę go sobie na talerz posmarowany majonezem (Niestety spożywam ogromne ilości majonezu - jestem od niego uzależniona ;f). Pycha! Ah, zapomniałabym. Do tego oczywiście świeży chlebek. :D
Edytowane przez Elsanka dnia 27-05-2009 20:03
Dodane przez madzia16 dnia 20-10-2008 20:02
#4
Jajko smażone z pomidorami i szynką, jajko ugotowane na półtwardo, chleb smażony w jajku i makaron smażony z jajkiem. To tyle:)
Dodane przez Lady Gaga dnia 20-10-2008 20:14
#5
Omlet i jajecznica z; szynką, pomidorem i szczypiorkiem lub pietruszką. To jest podstawa *.*!!!!!
A tak poza w/w, to jajko na twardo na kanapce z majonezem, jajko w sałatkach różnych. Oczywi
ście z majonezem. I jeszcze sadzone do ziemniaków i sała
tki - bez majonezu i bez jajka :D].
I sadze, że wiecie, jak si
ę przygotowuje w/w potrawy oO.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 27-03-2010 13:27
Dodane przez Irreplaceable_ dnia 20-10-2008 20:18
#6
Taak. Chleb zasmażany w jajku i bodajże moczony w bułce tartej xD
Uwielbiam to ;]
Dodatkowo ja lubię z jajek jeszcze pasty z dodatkiem np. tuńczyka, paprykiu itp. na kanapkę. Lekkie i smaczne przekąski, a do tego proste w przyrządzeniu.
Kocham też jajka na twardo w majonezie. Uwielbiam wprost z lat młodości ^^ kogel - mogel. Ale to chyba każdy pamięta. ;p
Edytowane przez Cathy dnia 20-01-2009 08:54
Dodane przez Shemya dnia 20-10-2008 21:11
#7
Kiedyś jadłam nałogowo jajko sadzone na szynce i jajecznice w wszelakimi dodatkami.
Aktualnie jajko jem stosunkowo rzadko, ale jak już, jest to jajecznica z czosnkiem i ewentualnie innymi dodatkami lub naleśniki.
Kiedyś lubiłam też bardzo chleb obtaczany w jajku. No dobra, nadal go lubię, ale nie chce mi się robić. :D
Edytowane przez Shemya dnia 04-09-2009 22:20
Dodane przez Cee dnia 20-10-2008 21:19
#8
Z jajkiem (jajkami :D ) robię mnóstwo rzeczy. Chociażby jejecznicę ze szpinakiem, pomidorem, czosnkiem i szczypiorkiem na grzance, chleb zasmarzany w jajku, jajko na miękko, na twardo, z majonezem, sadzone, jajko po wiedeńsku, na kanapki, do sałatek oraz oczywiście do wyrabiania różnych ciast: na naleśniki, na omleta, na ciasteczka, babeczki, ciasta itp. :] O inne jajka nie pytać: ściśle tajne łamane przez nie wiem. :D[/i][/justify]
Dodane przez ed dnia 20-10-2008 21:45
#9
...
świetny temat, za chwile pewnie powstaną topiki typu "potrawy z pomidora", "jak przyrządzacie kalafior" i masa podobnych. Podziwiam was, naprawdę.
__
Nudzisz i spamujesz,
2 w 1.
Dodane przez Marta_Mara dnia 14-11-2008 20:35
#10
Ja z jajkami to teraz już bardzo ostrożnie.
Bo ta hodowla masowa nic dobrego w ten produkt nie wnosi.
Jak widzę piękne, aż czerwone żółtko to mnie skręca.
Naszpikowane chemią, fu.
Jak zjem jajko to odczuwam skutki przez dwa dni.
Ubolewam, bo bardzo lubię omlety ;|
Nie daję rady z jajkami ugotowanymi na twardo, bo mówiąc kolokwialnie, wali od nich.
Więc jeśli jeszcze jem jajko to zamotane w inne składniki, np. wymieniony już omlet, kopytka [co prawda 1 jajo na 3,5kg ziemniaków :p] albo ciasto.
Żałuję, bo pamiętam z dzieciństwa, jak mieszkałam na wsi, takie piękne kanapeczki: serek, szczypiorek, plasterek ugotowanego jajka.
Ale czasy się zmieniają. Miasto nie ma dostępu do prawdziwych jaj od zdrowych kur...
Dodane przez pomyluna dnia 14-11-2008 20:46
#11
Ja najbardziej lubi
ę jajko w postaci omletu! Nic nie jest lepsze, no może kogel-mogel! Słodziu
tki, pyszny, ale nie lubi
ę jak zamiast gęstego żółtka, jest jakaś okropna ubita piana. Smakuje to okropnie i mdli mnie po czymś takim. Poza tym chleb smażony w jajku też jest przepyszny!
Edytowane przez Tonks2812 dnia 27-03-2010 13:28
Dodane przez Taka jedna dnia 14-11-2008 20:50
#12
Zależy. Oczywiście: jajecznica ze szpinakiem i pomidorami, omlet i kromki opiekane w jajku tzw. tosty francuskie, tyle, że ja najpierw maczam w mleku a potem w jajku. I to chyba tyle.
Dodane przez Ariana dnia 14-11-2008 22:16
#13
Nienawidzę. Naprawdę podziwiam ludzi, którzy lubią jajka, bo dla mnie one tak niesamowicie śmierdzą, że mnie później naciąga przez pół dnia. Przez te wszystkie lata nie zjadłam ani 1/1000 części jajka (w sensie że ugotowane, jajecznica albo omlet). Pamiętam jak kiedyś bardzo długo chorowałam i nie pomagały żadne leki to ktoś podsunął mojej matce pomysł, żeby zmiksowała żółtko jajka z czymś tam i że mi to niby pomoże. O zgrozo. Prawie ryczałam, jak siedziała nade mną i pilnowała czy to wypiję. Na szczęście ona wymiękła pierwsza a ja mogłam to wylać.
Co potraficie wyczarować z jajek? Jakie cuda? Coś dobrego?
Najlepszy sposób na jajko to taki żeby go nie było widać a przede wszystkim czuć - czyli np. w ciastach. Reszta potraw odpada przez wielkie o.
Dodane przez Martucha dnia 14-11-2008 23:02
#14
Jajka? Tylko te od babci! W sensie babci kur, nie babci...
Kocham ugotowane jajka, mhm.
Często nie jem, bo to niezdrowo, jednak raz w miesiącu się skuszę.
Kanapki, jak to już wyżej Marta_Mara wspomniała są pyszne. Szczególnie latem, bo mam czas je robić, teraz to nie za bardzo.
Jajka tylko ugotowane - jajecznicy nie trawię, choć ostatecznie zawsze zjem. Mam do niej jakąś niechęć od czasu, gdy w Warsie podali mi kompletnie niezjadliwą.
Aaa, i kogel-mogel! Mniam!
Dodane przez antybratek dnia 15-11-2008 10:42
#15
Jajka? Jem je na pół miękko, pół twardo, gotowane, niekiedy sadzone, ale jajecznic nienawidzę!
Dodane przez Upiorzyca dnia 27-11-2008 18:59
#16
Ja jajka najbardziej lubię w postaci omletu, najlepiej z pieczarkami, serem i szynką.
Lubię też chleb maczany w jajku i smażony na patelni no i ewentualnie makaron zasmażany z jajkiem.
Jajecznicy nie trawię w żadnej postaci, gotowane zjem ale tylko z majonezem i szczypiorkiem i koniecznie na twardo.
Edytowane przez Upiorzyca dnia 16-02-2009 21:14
Dodane przez Yennefer dnia 07-12-2008 19:17
#17
Uwielbiam jajecznicę ze szczypiorkiem i boczkiem (lub szynką). Lubię też jajka sadzone i na twardo. Kogel-mogel - fuj, nie przepadam. Sama niestety nie umiem tego przyrządzić, gdyż nie mam talentu kulinarnego :( (nawet jajecznica mi nie wychodzi!) Na szczęście moja mama ma taki talent i robi pyszniutką jajecznicę, taką jaką lubię :)
Dodane przez Kiniulaaa dnia 07-12-2008 19:26
#18
Nie przepadam za jajkami, biorąc pod uwagę to, skąd są... Jakoś dziwnie mnie to obrzydza^^
Dodane przez Magic Dream dnia 16-02-2009 15:20
#19
No cóż, nie przepadam za jajkami. Czasem najdzie mnie ochota na sadzone jajko, ale dosyć rzadko.
Na wakacjach jem prawie codziennie jajko na miękko, ale to zupełnie co innego. Świeżutkie, wiejskie, zdrowe. Takie lubię.
Co tam jeszcze.... A. Jajecznica jest ohydna. Fu, dwie łyżeczki i mi już niedobrze. ;c Na kanapce nie jem, bo mi nie smakuje takie jajko na surowo. No, nie na surowo, ale ugotowane na twardo. ;d
Hm... no i jem oczywiście w ciastach. Nie znam się na pieczeniu, więc nie wiem, do czego dodaje się jajo, a do czego nie, ale w każdym razie w ciastach jajka mi nie przeszkadzają (bo ich nie czuć ;p).
Dodane przez Madlenne dnia 16-02-2009 15:42
#20
Jajka na twardo, jajka na miękko, jajeczninca.... Coś wspaniałego...
Nie przepadam tylko za jajkami sadzonymi.
Dodane przez BitterSweet dnia 16-02-2009 16:43
#21
Co potraficie wyczarować z jajek? Jakie cuda? Coś dobrego?
Nic. Jak już pisałam w temacie kucharzenie w kuchni mam dwie lewe ręcę. Nie umiem gotować. Lubię chleb smarzony na jajku i jajecznicę ze szczypiorkiem. Ale oba dania robi mi siostra. Wstyd. Trzy lata młodsza. Ale trudno już dwie patelnie spaliłam i mama mi innych dotykać nie pozwala.
Dodane przez Kasztan dnia 13-03-2009 11:38
#22
Kocham, wręcz uwielbiam jajka na wodzie;)
O istnieniu czegoś takiego dowiedziałam się na angielskim. Nikt z mojej klasy w życiu o czymś takim nie słyszał, a w Anglii jest to podobno b. popularne śniadanie.
Gdy wróciłam do domu, zrobiłam sobie takie cuś i okazało się, że kocham <3
Jak się robi jajko na wodzie?
Mały garnuszek z wodą do połowy garnka wstawiamy na gaz. Czekamy, aż woda się zagotuje. Następnie na tą wodę wylewamy[?] jajko, i czekamy, aż będzie dobre. Następnie wyjmujemy jajko, kładziemy na tosta i jemy.
Smacznego;)
Dodane przez Kabaczek dnia 13-03-2009 12:28
#23
Nie lubię jajek.
Z jajek to jedynie zjem kogel - mogel i naleśniki, omlety.
Nie wiem dlacego poporstu jakoś mi nie pasują jajca.
Dodane przez Hermione dnia 13-03-2009 12:59
#24
jajka głównie gotuję na twardo, miękko lub smażę. szalone warianty przyrządza moja mama. :p xD
Dodane przez Wolfy dnia 21-03-2009 15:17
#25
Hmmm... Tak, chleb zasmażany na jajku jest pyszny. Taka jakby jajecznica na chlebie. Bardzo dobre na śniadanie.
Dodane przez Lady James dnia 21-03-2009 15:53
#26
ja lubię zwykłą jajecznicę :) jeszcze najlepiej jeśli mama mi ja przygotuję, bo sama nigdy nie umiem smacznej zrobic, no ale za często jajek nie jem, bo gdy zjem wiecej niż 1-2 w ciągu tygodnia to dostaję reakcji alergicznej :(
Dodane przez Aranoisiv dnia 21-03-2009 15:59
#27
Jajko? Nie przepadam.
Toleruję tylko przetworzone - w postaci naleśników, ciast - i ugotowane na twardo. Omlety, jajecznice, sadzone, kanapki z jajkami - nie. Mdli mnie od tego.
Dodane przez Niewidka dnia 03-09-2009 22:19
#28
Uwielbiam jajka, ale... wiejskie. Pod każdą postacią na twardo, miękko, kogel mogel itd. Ale najbardziej to w sosie słodko-kwaśnym, w wykonaniu mojej cioci. Po prostu pycha. Mój brat wręcz przeciwnie nie trawi tego. A ja uwielbiam.
Dodane przez al_kaida dnia 04-09-2009 21:12
#29
Hmm.... mój ukochany sposób przyrządzania jajek to chelb obtoczony w jajku, pychotka. Oprócz tego lubię jajecznicę, ale napewno nie z grzybami. No i jeszcze bardzo lubię jajko na miękko, czyli takie, którego żółtko się rozpływa :)
Dodane przez jedras dnia 05-09-2009 00:00
#30
Najlepsze pokrojone na kanapce. Z odrobiną soli. Ale żółtko, żeby było takie miękko-twarde. xD Żeby się trochę rozpływało ale w obrębie białka, nie dalej.
Dodane przez Lady Malfoy-shine dnia 05-09-2009 12:43
#31
Ja tam lubię jajecznicę ,jajka na twardo , jajko sadzone nienawidzę natomiast kogla mogla z jajka flleeeee
Dodane przez Lady Malfoy-shine dnia 05-09-2009 12:47
#32
Ja tam lubię jajecznicę ,jajka na twardo , jajko sadzone nienawidzę natomiast kogla mogla z jajka flleeeee
Dodane przez ferret dnia 05-09-2009 13:25
#33
Hmm, jajko. Łatwo, szybko i smacznie. Nie ma co narzekać. Lubię na miękko, omlety, jajecznicę, kogel- mogel, jedynie nie przepadam za tymi na twardo. Odstrasza mnie ich zapach.
Dodane przez DeadHelena dnia 05-09-2009 13:31
#34
Ja jakoś nie przepadam za jajkami , zjem naleśniki i czasami omlet, ale na twardo czy na miękko nie przepadam.
Dodane przez hagrid123 dnia 05-09-2009 15:37
#35
Surowych nie lubie ale jajecznica i na twardo moga byc. Ponoc zawieraja dużo witamin i takich tam i dlatego jem je często zwłaszcza po ciezkim wysilku fizycznym.
Dodane przez Diamond dnia 05-09-2009 17:43
#36
Bardzo dziwny temat ktoś tu zalożył - jajka <lol2>
Na początku nawet nie wiedziałam co napisac, ale Pencka mi popdowiedziała cytuje: "Ja osobiscie nie czaruje nic z jajek bo po prostu ich nie lubie" - w 100 % zgadzam sie z tą opinią, nie wiem jak ktoś może jeśc jajka, np. gotowane <rzygi>
Dodane przez Lady Shadow dnia 30-09-2009 16:53
#37
No raczej nie wiem czy potrafię wyczarować jakiegoś przepysznego, cudownego dania ^^,
Tak naprawdę to jajka kurze lubię, przepiórcze też próbowałam XD ale żadnej różnicy w smaku. HA a tak to z jajek to lubię wypasioną jajecznicę z szczypiorkiem, cebulą i nawet z odrobiną sera żółtego. Albo druga opcja, ugotowane jajko z majonezem i ketchupem na kanapce ^^
Dodane przez Evi91 dnia 30-09-2009 19:51
#38
Ja zwykle robię jajecznice... Lub gotuje na twardo. Za jajkami na miękko nie przepadam. Omletu nigdy nie robiłam, ale kiedyś mam zamiar zrobić.
Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 27-04-2010 12:40
#39
Jajka to fantastyczna rzecz, bo z nich można wyczarować wiele niesamowitych rzeczy do jedzenia. Jajecznica, jako gotowane, jajko sadzone - to wszystko jest pyszne. Ale od małego mam uraz do kogla mogla. Sama nie wiem czemu, ale nigdy nie przepadałam za tym płynem/napojem czy jak kto to nazwie. No i jeszcze fakt, że jajko jest mega potrzebne w kuchni, bo bez niego nie było ciast, różnego rodzaju kotletów i rybnych i mięsnych.
Dodane przez Iraya dnia 27-04-2010 13:57
#40
Ładna nazwa tematu "JAJKO" nie no naprawdę fajne :D
Lubię jajka, ale nie na twardo.
Lubię sadzone, jajecznicę.
Kogel-mogel jest wręcz przepyszny :D
Ogółem to jajka są bardzo dobre :D
Edytowane przez Iraya dnia 27-04-2010 14:16
Dodane przez Ginny0004 dnia 27-04-2010 14:15
#41
Co ja potrafię wyczarować z jajek:
*jajecznice
*jajka na miękko
*jajka na twardo
*jajka sadzone
*pastę jajeczną- to najbardziej lubię
i właściwie to chyba wszystko, ponieważ ja rzadko sama coś robię w kuchni.xD
Dodane przez Loonyy dnia 27-04-2010 16:58
#42
Wszystko, co ja czaruję z jajek zostało już napisane, więc nie będę się powtarzać. Napiszę więc, to co najbardziej lubię jeść i robić z jajek. Więc jeść:
Chleb w jajku <3
jajecznicę na boczku z serem i szczypiorkiem.
omlet.
Co umiem robić?
no to ten chleb, jajecznicę.
To wszystko, co mogę tu napisać.
Dodane przez Lajla dnia 27-04-2010 18:12
#43
Sama nie lubię gotować. Do tych celów wykorzystuję moją mamę, która naprawdę jest świetną kucharką! Sama umiem zrobić jajecznicę i chleb w jajku, ale nie mam pojęcia, dlaczego mamie wychodzą smaczniejsze... Polecam jajca faszerowane. Nie znam dokładnego przepisu, lecz mamuśka najpierw jajka gotowała, wyjmowała żółtko, faszerowała i smażyła... Cud, miód i malina. ;)
Dodane przez LilyPotter dnia 21-10-2010 13:54
#44
Uwielbiam jajka w każdej postaci. Na twardo, na miękko, w jajecznicy, omlecie itp. itd. Jajecznica oczywiście ze szczypiorkiem, jak nie ma to z suszaoną włoszczyzną, obowiązkowo wkrojone z pół pomidora=) No mże trochę mniej. Jajka na miękko - uwielbiam=) Na twardo też, ale tylko z dodatkiem pół tony majonezu. Omlety - mniam. Zawsze jak odsmażam krokiety biorę specjalnie więcej jajek, żeby zrobić. No bo to tylko jajko, trochę vegety, odrobinę wody i byłka tarta. Innych nie jem.
Dodane przez markoatonc dnia 01-02-2011 20:41
#45
ja potrafię zjeść 4 jajka naraz w jakiejś wariacji z szynką, serem, przyprawami, i innymi dodatkami. a potem przez 3dni nie jeść ich w ogóle. lecz dłużej nie umiem wytrzymać bez nich. Jestem po prostu uzależniony od jajek. kiedyś jak babcia miała kury to te jajka były najlepsze.
Dodane przez TkpkTp dnia 01-02-2011 21:19
#46
no jajka są extra tylko nie chce mi się ich robić więc jem raz na ok 3tygodnie więc 3 razy dłużej XD
Dodane przez Libby dnia 16-07-2011 18:48
#47
Klasyczna jajecznica ze szczypiorkiem - to jes to : ) W sumie to jajko w każdej formie mi smakuje, na twardo i na miękko no i oczywiście jako omlet z warzywami :)
Dodane przez Nel dnia 06-11-2011 14:33
#48
Ja tak samo uwielbiam jajka.
Były takie czasy gdy wo gule ich nie jadłam ale teraz jestem już uzależniona!
-Jajko na szynce
-Jajko na miękko
-Jajko na twardo
Jest tyle różnych możliwości!!!a każda pyszna ^^
Dodane przez Densho dnia 06-11-2011 14:51
#49
Hmmm kiedyś lubiłam jajka bardzo :) , teraz juz mniej, ale niekiedy mam takie zachcianki np. jajecznica z szynką albo jajko na miękko :D
Dodane przez hedwigowo dnia 10-02-2012 18:40
#50
Kiedyś uwielbiałam kogel mogel, teraz tylko czasem smażę jajko na patelni.
Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 04-04-2012 21:04
#51
Nie lubie gotować, pichcić ani wogole cokolwiek robić w kuchni.. ale lubię pastę jajeczną :) głównie z tego powodu, ze jest mega szybka :)
Dodane przez Martita dnia 05-04-2012 10:18
#52
A ja jajek nienawidzę... ostatecznie zjem ale tylko w sałatce w której jest ich mało...
Dodane przez marihermiona dnia 24-08-2012 11:23
#53
Lubię jajka na twardo i jajecznicę:)
Dodane przez bochenek89 dnia 13-10-2012 00:39
#54
Uwielbiam jajka pod chyba każdą postacią :) Najbardziej chleb zasmażany w jajku, jajka na miękko oraz jajka sadzone. Oczywiście jajka na twardo, jajecznicę (samą lub z dodatkami), omlety, jajko w koszulce też zjem. Mam szczęście, że mama pracuje z kobitką, która ma kury. Zawsze mamy w domy jajka wiejskie.
Edytowane przez bochenek89 dnia 13-10-2012 00:39
Dodane przez Matthew Lucas dnia 20-01-2013 12:09
#55
Jajecznica z szynką, boczkiem i szczypiorkiem oraz omlet przesiąknięty piekłem :) Do omletu dodaję sobie najpikantniejsze przyprawy z domu i jedziemy z koksem :)
Dodane przez Milva dnia 09-03-2013 14:42
#56
Jajka samego nie lubię. Natomiast pyszny jest chleb w jajku z serem i ewentualnie ketchupem. Kiedyś jadłam to na potęgę, teraz nieco mi przeszło (szczególnie z ketchupem), ale na kolację jak ulał. Proste i szybkie jedzenie.
Dodane przez Kamika dnia 09-03-2013 14:54
#57
ja jako tylko moge zjeść jako jajecznicę. W innej postaci po prostu nie moge,ponieważ mnie mdli ;//
Edytowane przez Kamika dnia 09-03-2013 14:54
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 04-11-2013 03:35
#58
W dzieciństwie dominowały kogel-mogel i na miękko. Później polubiłem jajecznicę ( ta na pomidorach jest przepyszna ), omlet, no i surowe jajeczko do tatara. Nie pogardzę też sadzonym z ziemniakami. Gdzieś wyczytałem, że jajka nie są ponoć takie niezdrowe jak się wydawało. Można podobno zjeść pięć dziennie, a nie tygodniowo, i nie zaszkodzi. Tłumaczył to jakiś dietetyk ( coś, że jaja mają o wiele więcej tego zdrowego cholesterolu ) ;