---

Witam wszystkich, nie było mnie tu już bardzo, bardzo długo i pomyślałem, że przyszedł czas by przedyskutować z wami kwestię naszej ukochanej książki.Tym czym jest teraz i czym jest dla was?. Jeśli chodzi o mnie to nie wygasła we mnie ta iskra którą miałem kiedyś, obecnie mam prawie 20 lat i jeśli tylko pomyślę o Potterze to od razu przypominają mi się najlepsze czasy z dzieciństwa i ten sentyment zastanie już u mnie chyba do ostatnich dni. Ostatnio nawet zdecydowałem zrobić sobie tatuaż z Insygniów bo tyle lat mam to w sobie, jest to w pewnym sensie cząstka mnie samego...Jak u was wygląda to po tylu latach ?

---

Potteromaniacy.... no to nie jest to samo co kiedyś, prawda? Teraz są fani zwani Beliebers (od DŻASTINA) i Directioners (od ONE DIRECTION).
Ale sądzę że pamięć będzie cały czas i jeżeli będziemy się lączyć dzieki takim stronom jak ta, to to wszystko co nas otaczało związane z Harry'm Potter'em nie zniknie. Wierni fani HP nigdy nie znikną i będą długo długo długo i o jeden dzień dłużej ;P
tylko musimy w to sami wierzyć i tego chcieć

AVE VOLDI <3

---

Ja dopiero w tym roku zarejestrowałam się na Hogsmeade, to najlepszy dowód na to, że "iskra", o której pisze Gladus93 we mnie też nie zgasła ;) Jest w "Potterze" coś, co sprawia, że wracam do niego co jakiś czas, myślę, że jeszcze nie raz i nie dwa go przeczytam. Czytałam w życiu dużo fajnych książek, ale bohaterowie z HP byli ze mną (wiem, brzmi górnolotnie) na tyle długo i na tyle dobrze mogłam ich poznać, że stali się jakby drugą rzeczywistością, do której fajnie od czasu do czasu wrócić. Nie wiem, czy kiedyś mi się to znudzi - być może tak. Ale kiedy ktoś mnie prosi o pożyczenie jakiejś książki, bez wahania proponuję "Harry'ego Pottera i Kamień Filozoficzny".
Co do zanikającej potteromanii - jasne, że ona nie funkcjonuje w takiej formie, jak jeszcze kilka lat temu. Teraz to już nie te same emocje, które towarzyszyły oczekiwaniu na kolejne tomy książki i części filmów (chociaż za tymi drugimi nigdy nie szalałam, ba - nawet nie wszystkie widziałam w całości), nie ma już w fanach sagi potrzeby dyskutowania, co może dziać się dalej, jakie tajemnice Rowling odkryje, albo jak filmowcy coś tam pokażą. Wszystko przemija, inne rzeczy są na topie. Ale HP zawsze będzie miał grono czytelników, których zafascynuje. Podobnie jak książki (to porównanie bardziej dla dziewcząt ;) ) Małgorzaty Musierowicz, "Polyanna" albo "Ania z Zielonego Wzgórza" - nie ma masowych zachwytów i dyskusji na forach internetowych, ale w każdym kolejnym pokoleniu znajdują się wierne czytelniczki, które te historie zachwycą, chociaż minęło sporo lat od ich premier.

---

zgadzam się z Tobą 'raven jeśli to Cię pocieszy ; ))

---

Zgadzam się z Raven. To, że nie powstaną już kolejne części książki, czy filmów, nie oznacza, że świat wykreowany przez Rowling przestanie istnieć. Zawsze znajdzie się ktoś, kto choćby z ciekawości sięgnie po te książki.
Te książki już się zapisały w kanonie książek dziecięco - młodzieżowych i tak już pozostanie.
Ja przyznaję się bez bicia, że chociaż mam już 23 lata (od dwunastego roku życia jestem potteromaniaczką), to ten świat nadal mnie kręci. Co więcej - teraz, kiedy nie ma już "tego szału", staram się zdobyć jak najwięcej (książki, filmy, gadżety, wycinki z gazet:D). Potteromania jest nieuleczalną, przewlekłą chorobąxD
Jeśli ktoś ma ochotę, to staram się zachęcać ludzi do przeczytania choćby pierwszej części. Jak się nie spodoba, to trudno - nie każdy musi kochać HP.

Nie wydaje mi się, żeby za szybko mi przeszło. Potter to spora część mojego życia i całego dzieciństwa.

---

Apropos książek, to ostatnio czytałam Basniobór 2 Jest super wciągająca. Super! Polecam. Nie idzie się oderwać. Ale HP raczej nie pobije, choć tamto miało pierwsze miejsce na liście bestellerów dla dzieci New York Taims'a. Ale jest jak jest. Żeby wiedzieć musisz sprawdzić... J.K.Rowling jeszcze nas czymś zaskoczy. Zobaczysz. To tylko kwestia czasu. Ale najlepsza jest siódma część HP.
My gadamy o książkach, a oni o meczu.... Obciach. Lubię Cię 'raven.

---

Zarejestrowałem się tutaj troszkę pond pół roku temu a mam...26 lat. U mnie to się chyba nasila z wiekiem ;). Wiadomo, że nie ma już tak wielkiej pasji, zniecierpliwienia, oczekiwania na kolejne tomy, filmy itd. Nawet ostatnio przeczytałem pierwsze II części ( nawet ekranizację udało się obejrzeć ;) ) więc podejrzewam, że HP nigdy mi się nie znudzi. Mimo upływu lat wciąż mnie zachwyca i sprawia, że nigdy nie mam dość.

---

ja mam 21 i ze mną też gorzej z tą potteromanią
I want more more and more :D

---

Harry Potter nadal jest i będzie w książkach, filmach, grach , ale przede wszystkim w naszych sercach. Dla mnie ta historia trwa i nigdy się nie skończy. Moja potteromania trochę osłabła. Nie czytam już cały czas w kółko książek z tej serii i nie mam już aż tak wielkiego bzika na tym punkcie. Mimo to nadal jestem mega fanem i żeby nie zapomnieć chcę się zaopatrzyć prócz książek w jakiś dobry gadżet z filmu... tatuaż był by dobrym pomysłem dlatego tylko zachęcam!!! Cały czas wracam do filmów, a pierwszą obowiązkową książką jakie moje dzieci będą mieli przeczytać będzie oczywiście Harry Potter. Może kiedyś nakręcą jeszcze raz wszystkie filmy :) Na pewno nie przebiją tych z naszych czasów, ale na pewną ożywią fazę na Harrego. Po Ostatnim filmie o Harrym wpadłem w coś w rodzaju depresji :( Ale po jakimś czasie się z tego podniosłem. Jest wiele innych książek i filmów które warto obejrzeć i którymi warto zapełnić pustkę po Harrym. Zdecydowanie polecam Igrzyska Śmierci polubiłem je prawie tak samo jak Harrego. :)

---

uwielbiam te książki. mogłabym je czytac non_stop. nigdy mi sie nie znudza. najlepiej by było gdyby jego historia w_ogóle sie nie konczyła, ale cały czas trwała...

---

~dastanblack3000 popieram
Igrzyska Śmierci są świetne a film... No muszę przyznać że też :D Saga HP i IŚ jedne z moich ulubionych
Nie to co Zmierzch i fanatycy wampirów


AVE VOLDI <3

---

Mam tak samo jak Gladus, Harry ciągle we mnie siedzi, ale zgasła ta iskierka... Kiedyś potrafiłam przeczytać serię kilkanaście razy z rzędu, a teraz... większość ważnieszych fragmentów potrafię mniej więcej zacytować z pamięci. Nie ma juz tej radochy z czytania co kiedyś, gdzie co rusz wyłapywało się jakieś nowe fakty, błędy i takie tam.

HP jednak zawsze będzie siedziało w moim serduchu, dlatego też tu przybyłam (na tę stronę). Przeczytałam o Hogs na innej fanowskiej stronce i postanowiłam sprawdzić czy tu jeszcze jacyś potteromaniacy się trzymają: >

---

Mi się wydaje, że zwłaszcza dla tych, którzy z HP dorastali, którzy w tamtym okresie, kiedy wychodziły kolejne tomy zafascynowali się tą serią będzie to zawsze nieodłączna część ich życia. Ja mam obecnie 21 lat, a moja fascynacja światem HP raczej rośnie niż maleje!

Co do tatuażu, to też rozważam zrobienie sobie czegoś związanego z tematem. To znaczy jest to jedna z opcji, bo póki co mam już jeden tatuaż, ale muszę przyznać, ze chodziło mi po głowie, żeby kolejnym był napis "mischief managed", może na nadgarstku...

---

Myślę że potteromania nigdy się nie znudzi no bo jak:D a nawet jeśli ktoś przestanie być fanem Harry'ego to przecież nadal są książki i filmy-wciąż będą rosnąć potteromaniaki :) i dobrze :D

---

Mimo że rzeczywiście "faza" na Harrego Pottera powoli zanika u mnie jest to wciąż ten sam dreszcz co w dzieciństwie. Za każdym razem kiedy zabieram się do oglądania którejś z części, oglądam ją z takimi samymi emocjami i zainteresowaniem jak za pierwszym razem. Jestem wielką fanką tej serii, potrafię powiedzieć dialogi po kolei, z każdej części od początku do końca filmu xD. Moje całe dzieciństwo to Harry Potter i swoje dzieci w przyszłości też zamierzam wychować na cudownym świecie magii;) Myślę o zrobieniu sobie tatuażu z jakimś motywem magicznym, ale to decyzja na całe życie więc muszę to dobrze przemyśleć:)

---

Mi za "Chwilę" stuknie ćwierć wieku, ale to nie zmienia faktu, że nadal gdzieś tam trzymam iskrę fascynacji z dawnych lat=) Chyba w 2002/03 roku pierwszy raz sięgnąłem po książkę i tak już zostało.
Mimo tego, że teraz wiodę całkowicie dorosłe życie, to czasami noszę barwy Gryffindoru... ;)

---

Jestem w 6 klasie i po za mną nikt nie czyta książek tylko filmy . Chociaż niedawno wszystkie części książki są w bibliotece . I spodziewam się że za 5-10 lat część 1 i 3 będą lekturami szkolnymi

---

jestem w połowie nauki w technikum. gdy moi znajomi słyszą: 'Harry Potter' wybuchają śmiechem, przez co ja zaczęłam podchodzić do niech sceptycznie. nadal jestem zafascynowana twórczością J.K. Rowling i nie widzę swojego zycia bez wrócenia do którejś z książek, obejrzenia filmu, bądź przeczytania jakiegoś opowiadania FF :tooth: