Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Gdyby rodzice Harrego nigdy nie zginęli, jaki byłby Harry?
Dodane przez dastanblack3000 dnia 09-02-2013 13:16
#1
No tak, gdyby Lily i James nie zostali zamordowani i wychowywali by cały czas Harrego, w świecie czarodziejów? Chłopiec pewnie był by doskonale obeznany ze światem czarodziejów. Wiedział by, że pujdzie kiedyś do Hogwartu. Często pewnie rodzice kupowaliby mu magiczne zabawki i wgl. Może Harry miał by rodzeństwo? I zawsze czuł by się kochany. Ale czy nie sądzicie, że Harry był by troche rozpieszczony ? Pewnie nie zaprzyjaźnił by się tak bardzo z Ronem, bo sam był wychowywany w rodzinie, która zawsze ma pieniądze, ładny dom i ogólnie jest szanowana w świecie czarodziejów. Harry, przez to ,że wychowywali go wujkowie, był bardzo pokorny i nie dla niego nic złego nie było w tym ,że ktoś nie miał kasy. Jego życie u mugoli wpłynęło na jego charakter. Doceniał, to co miał. Z Hermioną, też pewnie było by tak samo. Czy zastanawiało was to ?? Czy Harry nie przypominał by wtedy Jamesa, który zawsze dostawał to czego chciał, był arogancki i znęcał się nad kolegą (Snapem) ,oraz otaczała go grupa oddanych mu kumpli??
Dodane przez hermiona_182312 dnia 09-02-2013 13:32
#2
Ostatnio się nad tym zastanawiałam i sądzę, ze mógł być podobny do Jamesa za młodu, ale ogólnie też taki jaki jest :happy:
Dodane przez Enchantte dnia 09-02-2013 13:56
#3
Cóż, James jednak wydoroślał, i myślę, że próbowałby wychować swoje dziecko tak, ażeby nie było takie aroganckie jak on sam w jego wieku. Myślę, że Potterowie byliby kochającą się rodziną, i mogę się założyć, że Harry miałby rodzeństwo ;).
Szkoda, że Lily i Jamesowi nie było dane patrzeć na to, jak ich synek rośnie i go wychować, no ale taki już sens tej książki.
Dodane przez dastanblack3000 dnia 09-02-2013 17:07
#4
Tak, szkoda ;(
Dodane przez Grangeromaniaczka dnia 09-02-2013 19:00
#5
Ja uważam, że Harry byłby podobny do swojego ojca. Pewnie bogactwo siadło by mu na mózg. I mam takie dziwne przeczucie, że zaprzyjaźniłby się z Malfoy'em. :)
Dodane przez Veaphilus dnia 09-02-2013 19:12
#6
Grangeromaniaczka napisał/a:
Ja uważam, że Harry byłby podobny do swojego ojca. Pewnie bogactwo siadło by mu na mózg. I mam takie dziwne przeczucie, że zaprzyjaźniłby się z Malfoy'em. :)
Ja też tak myślę. Uważam też, że by miał do niego podobny charakter. ;]
Dodane przez dastanblack3000 dnia 09-02-2013 20:50
#7
Veaphilus napisał/a:
Grangeromaniaczka napisał/a:
Ja uważam, że Harry byłby podobny do swojego ojca. Pewnie bogactwo siadło by mu na mózg. I mam takie dziwne przeczucie, że zaprzyjaźniłby się z Malfoy'em. :)
Ja też tak myślę. Uważam też, że by miał do niego podobny charakter. ;]
Właśnie o to mi chodzi.... ;) Harry był by podobny do jca, jedyna nadzieja w jego wychowaniu była by w Lily, która na pewno nie pozwoliła by na złe wychowanie syna
Dodane przez Paramore dnia 10-02-2013 10:05
#8
Grangeromaniaczka napisał/a:
Ja uważam, że Harry byłby podobny do swojego ojca. Pewnie bogactwo siadło by mu na mózg. I mam takie dziwne przeczucie, że zaprzyjaźniłby się z Malfoy'em. :)
Zgadzam się z tym ;D
Dodane przez hermiona_182312 dnia 10-02-2013 12:23
#9
Oj, tak, tak zapomniałabym, ze mógłby mieć rodzeństwo, ale nie jestem co do tego pewna... Sądzę, ze wszyscy Potterowie tworzyliby bardzo kochającą rodzinkę, aczkolwiek, sądzę, ze Harry byłby bardzo podobny do siebie samego choćby z powodu wychowywania przez Lily.
PS: Niestety nie wyobrażam sobie Harry'ego jako starszego Brat, nie wiem czemu :|.
PPS: ;) I sorki, ze wcześniej nie napisałam całej opinii, nie złościć się na mnie proszę :shy:
Dodane przez Lilith-san dnia 10-02-2013 12:54
#10
... Gdyby jego rodzice nie umarli i dali radę go wychować, to z całą pewnością nie lubiłabym go jeszcze bardziej niż go nie lubię teraz...
Uważam, że gdyby James i Lily przeżyli (o zgrozo!) to wyhodowaliby (tak, hodowali nie wychowali) rozpieszczonego gówniarza, wartego tyle co jego ojciec i egoistycznego jak matka. Jednak przez wszystkich byłby oczywiście kochany i podziwiany "Oh! Wspaniały Potter!"
Chociaż wiecie co? Możliwe, że gdyby go tam sobie spokojnie przez te 11 lat hodowali, to gdyby poszedł do Hogwart'u byłby normalny, nie iryował by mnie tak bardzo swoimi 'Jak ja bardzo chciałbym znać swoich rodziców! jest mi tak źle!' cóż... myślę, że patrząc na to, że mógłby sam myśleć i sam wybierać sobie wartości, to byłby to taki Ron tylko z kasą xP Jednak ta opcja jest tak możliwa jak wygranie 6 razy w lotto pod rząd.
I tak, proszę się nie obrażać i nie fąchać za to, że uważam jego rodziców za takich, jakich takich uważam. : )
Dodane przez raven dnia 10-02-2013 14:58
#11
Lilith-san napisał/a:
... Gdyby jego rodzice nie umarli i dali radę go wychować, to z całą pewnością nie lubiłabym go jeszcze bardziej niż go nie lubię teraz...
I like it! :D
No dobra. Harry był wychowywany bez miłości, którą mogłaby mu dać matka, był traktowany jak łajno, nauczony, że niewiele znaczy. Mimo to w ciągu roku doszedł do przekonania, że jest wyjątkowy, mądrzejszy, dzielniejszy, fajniejszy od całej reszty świata, że należy mu się więcej niż innym. Gdyby więc był rozpieszczany i traktowany wyjątkowo przez rodziców? Wyszedłby drugi Malfoy. Nie mówię, że by się z Draconem zaprzyjaźnił, podejrzewam, że by się nie znosili, ale Harry też stworzyłby sobie bandę, z którą mógłby wyżywać się na innych i błyszczeć, jak kiedyś James.
Dodane przez Hermiona516 dnia 10-02-2013 17:08
#12
Grangeromaniaczka napisał/a:
Ja uważam, że Harry byłby podobny do swojego ojca. Pewnie bogactwo siadło by mu na mózg. I mam takie dziwne przeczucie, że zaprzyjaźniłby się z Malfoy'em. :)
Pewnie by tak było, ale wolałabym aby NIE!
Dodane przez Milva dnia 10-02-2013 21:47
#13
Myślę, że byłby podobny do swojego ojca. Nie miałby zmartwień, trosk, życie by go nie doświadczyło. Lecz w końcu zmądrzałby.
Dodane przez Lily Evans dnia 10-02-2013 21:57
#14
Gdyby rodzice Harrego nie zginęli to na pewno nie zdobyłby sławy jako "chłopiec, który przeżył". Tak jak większość też uważam, że podałby się na swojego ojca. Więc sława i tak by go nie ominęła. Jeżeli chodzi o Lily to myślę, że nie zdołałaby odciągnąć go od psot, ale może sprawiłaby, że nie byłby aż tak próżny i pewny siebie jak James w młodości.
Dodane przez SophieSerpens dnia 11-02-2013 11:31
#15
Jestem pewna prawie na sto procent, że Harry byłby taki sam, jaki był po śmierci rodziców, no, nie nienawidziłby pewnie tak swojego wujostwa, bo zapewne nie kontaktowałby się z nim, ale byłby tak samo skromny i przynazny, jak po ich śmierci.
Dodane przez Charlie dnia 11-02-2013 14:21
#16
Mi się wydaję , że Harry byłby taki sam jak teraz . Był podobny do Jamsa ale tylko z wyglądu i jeszcze lubił łamać zasady tak jak on . Charakter miał przecież bardziej po Lily , więc wydaje mi się , że nie byłby taki jak James jako nastolatek . To że miałby dużo pieniędzy nie oznaczałoby to zmiany jego charakteru . Tak mi się przynajmniej wydaję no ale przecież nikt nie jest w stanie powiedzieć co by było gdyby James i Lily przeżyli .
Dodane przez ShizzlyBizzly dnia 11-02-2013 16:43
#17
Ciekawe... Rzeczywiście można się nad tym zastanawiać...
Równie dobrze mógłby przyjaźnić się z Malfoyem, a dzięki temu ten nie stałby się śmierciożercą... Albo trzymałby się z Luną, przez co byłaby ona jedną z najpopularniejszych dziewczyn w szkole... Albo totalnie odmienić Nevilla, na kogoś "cool". No i tak naprawdę nie byłby całej akcji... Kamień Filozoficzny, Komnata Tajemnic, poszukiwania horkruksów... Smutno by było...
Dodane przez Rogaczka dnia 26-07-2013 19:38
#18
Z takimi przyjaciółmi Tatuśka???? Myślę, że Lily by go trzymała w ryzach :P
Na pewno znałby świat magii bardzo dokładnie, wszystko by wiedział, byłby bogaty od urodzenia (świadomie bogaty). Ale myślę, że bez problemów by się zaprzyjaźnił z Ronem i Hermioną.
Mógłby być spokojniejszą wersją Jamesa :P
Dodane przez ceresxxx dnia 26-07-2013 19:48
#19
Pewnie byłby taki jak James.To kim będziemy w dużym stopniu zależy od wychowania ,jakie otrzymaliśmy.
Harry był z charakteru podobny do Jamesa, mimo tego , że wychowali go Dursleyowie.Gdyby otrzymał normalne wychowanie, wolę nie myśleć jaki by był.Może jego matka trochę by to powstrzymała,ale mimo wszystko.Gdyby James wychował się w takich warunkach jak Harry to z pewnością tak by się nie zachowywał.