Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska

Dodane przez dastanblack3000 dnia 01-02-2013 23:47

Jak waszym zdaniem czarodzieje w bardzo dawnych czasach wynaleźli różdżki. Gdzieś czytałem że w starożytności już mieli różdżki no. Starożytni Grecy, czy Egipcjanie. Ale jak wpadli na pomysł, aby je wytwarzać. I jak działają waszym zdaniem różdżki, bo z tego co wiem to nie różdżka mam moc, tylko czarodziej, a różdżka pozwala mu zwiększyć moc zaklęć itp, i bardziej nad nimi panować.

Dodane przez Laborare dnia 03-02-2013 15:16

Rozdzki dzialaja troche jak szkla powiekszajace gdy chcemy skupic promien swiatla na kartce. Tylko zamiast skupiac swiatlo to skupiaja magie. Dzieki temu jest tak jakby skoncentrowana w jednym punkcie i dzieki temu czarodzieje moga rzucac zaklecia. Bez rozdzki magia bylaby zbyt bardzo rozproszona. Naprawde potezni czarodzieje moga rzucac zaklecia nawet bez rozdzki.

A czarodzieje odkryli rozdzki tak jak my odkrylismy nasze wynalazki. najpierw zbieg okolicznosci a pozniej udoskonalanie metoda prob i bledow. Moze kiedys czarodziej zlapal kawalek drewna i zauwazyl, ze zaklecie bylo silniejsze i pozniej eksperymentowal z roznymi rodzajami drewna az uzyskal najwieksza moc zaklec i tak dalej. Mieli tysiace lat na udoskonalanie tej sztuki.

Dodane przez Cerberek dnia 03-02-2013 20:58

,,Różdżka sama wybiera czarodzieja to było zawsze oczywiste dla ludzi zgłębiających tajemną wiedzę o różdżkach" A tak to nic więcej nie mogę powiedzieć. ;)

Dodane przez Angel14 dnia 03-02-2013 21:13

Wiele razy się nad tym zastanawiałam, różdżki to naprawdę niezwykły wynalazek, więc musiał wynaleźć je bardzo potężny czarodziej. Nie wiem czemu, ale myślę, że zrobił to przez przypadek, tak jak w wielu mugolskich odkryciach. Przypadkiem odkrył ich właściwości. Ale tak naprawdę to nie wiem, ogólnie to nie ogarniam tego, ponieważ mam zbyt ciasny umysł ;D

Dodane przez nundu dnia 04-02-2013 16:31

to nie jest akurat tak trudne zagadnienie, jak się może wydawać. wystarczy pomyśleć o rdzeniach różdżek jak o przewodnikach (jak w elektryce), a wszystko staje się jaśniejsze :) najpewniej pierwsi czarodzieje używali własnych rąk do rzucania zaklęć, lecz prawdopodobnym jest, że "energia" magii przepływająca przez rękę pobudzała nerwy powodując ból, dlatego potrzebowali czegoś, co by skupiło w sobie tę energię. metodą prób i błędów odkryli, że najlepsze będą części ciała magicznych stworzeń, które dodatkowo trzeba w coś obudować (bo kto to widział, żeby walczyć samym piórkiem albo włosem). tu odkryto, że najlepsze do tego jest drewno. i tak zaczęto wytwarzać różdżki :)

co bardziej zastanawia, to dlaczego "różdżka wybiera czarodzieja" i dlaczego "priori incantatem" kiedy zestawić w walce bliźniacze różdżki

Dodane przez dastanblack3000 dnia 04-02-2013 18:23

#10

nundu napisał/a:
to nie jest akurat tak trudne zagadnienie, jak się może wydawać. wystarczy pomyśleć o rdzeniach różdżek jak o przewodnikach (jak w elektryce), a wszystko staje się jaśniejsze :) najpewniej pierwsi czarodzieje używali własnych rąk do rzucania zaklęć, lecz prawdopodobnym jest, że "energia" magii przepływająca przez rękę pobudzała nerwy powodując ból, dlatego potrzebowali czegoś, co by skupiło w sobie tę energię. metodą prób i błędów odkryli, że najlepsze będą części ciała magicznych stworzeń, które dodatkowo trzeba w coś obudować (bo kto to widział, żeby walczyć samym piórkiem albo włosem). tu odkryto, że najlepsze do tego jest drewno. i tak zaczęto wytwarzać różdżki :)

co bardziej zastanawia, to dlaczego "różdżka wybiera czarodzieja" i dlaczego "priori incantatem" kiedy zestawić w walce bliźniacze różdżki

Ciekawie to opisałeś. Naprawdę, dużo się dowiedziałem dzięki.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 04-02-2013 18:30

#11

Trzeba by zapytać Ollivandera lub Gregorowicza ;) ( mnie np. ciekawi kto był pierwszym czarodziejem )

A wracając do różdżek, to sądzę, że pierwsi czarodzieje, kiedy odkryli już swoje magiczne moce uznali, iż trzeba posługiwać się nimi w sposób w miarę kontrolowany - zamiast wzrokiem powodować spadanie gałęzi, to wynaleźli różdżkę - oczywiście nie trwało, to z dnia na dzień - podejrzewam, że od pojawienia się pierwszych magicznych postaci do wynalezienia różdżek minęło sporo czasu...